Hej :)
Marta musze Ci napisac,ze Nina tez nigdy tak glosno nie krzyczala :D ale ma glosik :D no i brzuszek tez chetnie zobacze :)
A my na sylwestra bylismy u znajomych :) bylo naprawde super sympatycznie :) i bardzo dobrze sie bawilam, wreszcie sie normalnie napilam ;) Nina szalala do 23 ale ja siedzialam non stop i jadlam i pilam a ona sie bawila z malym kolega :) i jakbysmy dzieci nie mieli tacy byli grzeczni :D szkoda tylko ze nie zrobilismy ani jednego zdjecia ;(
Mnie 2010 troche przerazil

mam tyle zaliczen, sprawozdan do oddania, projeektow do zrobienia, kolosow do napisania a do tego nie dosc ze na dwoch uczelniach to jeszcze pisze prace magisterska (i juz mam pierwszy rozdzial ;) ciekawe czy go zaakceptuje :)
Nina chodzi i mowi mama do wszystkich :) robi sie coraz wieksza przylepa -a kiedys to bylo nie do pomyslenia zeby dala sie przytulic :)
A co do nowego roku to zycze Wam najlepszego :) Zdrowka i szczescia dla Was i maluszkow przede wszystkim!
[ Dodano: 2010-01-02, 12:14 ]
No to ja postawie na chlopca ;D myslicie o imieniu juz?