Strona 52 z 153

: 30 maja 2011, 20:19
autor: Tynusz1
ja i prze ciaza mialam problemy z @ i dlatego przez 2 lata byl problem z zafasolkowaniem :/

dziewczyny co sadzicie o kuchance dwujezycznej FP?

: 30 maja 2011, 20:59
autor: @gniecha
co sadzicie o kuchance dwujezycznej FP?
Przepraszam ,co takiego?? Nie mam pojęcia o czym piszesz może ja nie z tego pokolenia??

: 31 maja 2011, 07:41
autor: Tynusz1
zabawka dla dzieci kuchenka Fisher Price ;) pytam czy moze ktoras z Was ja ma lub ktos ze znjomych :)

: 31 maja 2011, 09:07
autor: @gniecha
A no niestety ja nie mam i nie znam nikogo ,kto by miał ,ale ogólnie ja lubię zabawki z FP bo są inteligentnei dzieci uczą się bawiąc są rozwijające i trwałe .Jejuś darmową reklamę zrobiłam ha ha .

Dziewczyny iedy planujecie powrót do pracy?Jak to wygląda u was ile macie macierzyńskiego itp?

: 31 maja 2011, 09:25
autor: Tynusz1
.Jejuś darmową reklamę zrobiłam ha ha .
hehe :p - bo ostatnio trafilam na taka kuchenke i tak sobie pomyslalam ze mozna by bylo w przyszlosci Julce taka zakupic- zabawa z nauka dobre rozwiazanie- juz jej chrzestny na Wielkanoc kupil kluczyki edukacyjne i nie powiem nie ktore piosenki sie jej strasznie podobaja bo az piszczy ;p


ja na razie nie wroce do pracy - po 1 nie mial by kto zostac z Julka - po 2 podobno maja zamykac szkoleniowke mojej firmy w moim miescie a wiec nie bedzie tam pracy. - po 3 wolalabym cos lepiej platnego- i szczerze lepsza by byla praca w np Biedronce niz tam siedzac za biorkiem 4h dziennie dostawac 560 zl :/

[ Dodano: 31-05-2011, 09:26 ]
Kurde irytuje mnie ta @ a na wizyte musze czekac az do 30stego czerwca :ico_noniewiem: mam nadzieje ze jakies cholerstwo sie nie przypaletalo :ico_olaboga:

: 31 maja 2011, 12:30
autor: b@sia
Tynusz, my takiej nie mamy, ale mamy podobną innej firmy, trochę uboższą i z czystym sumieniem mogę polecić. Jak każdą zabawką, dziecko bawi się etapami, są okresy że zabawka nie wychodzi z rąk, a są okresy że leży gdzieś w kącie i się kurzy, żeby po pewnym czasie znów stać się ulubioną zabawką :-D
Ta kuchenka ma wiele różnych funkcji, dlatego będzie ciekawa na długi czas i tak jak Aga mówi ważne że zabawka jest dobrze zrobiona z ,,miłego'' (jeśli można tak to nazwać) plastkiku :ico_brawa_01: Nasza kuchenka wielokrotnie spadała z krzesła na płytki i nadal jest cała :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: a wiadomo, kupisz nieznanej firmy x to najczęściej przy mocniejszym uderzeniu pęknie i nie wiadomo czy to wyrzucić czy narażać dziecko żeby się skaleczyło. Ja wyznaję zasadę, że lepiej mieć mniej zabawek, a dobrych, niż mnóstwo badziewia :-D :-D Chociaż jakbyście zobaczyły zabawki mojej Oliwki to byście mi nie uwierzyły :ico_oczko: :ico_oczko: , ale wiadomo że większość zabawek dziecko dostaje nie od swoich rodziców :-)

: 31 maja 2011, 13:55
autor: Blanka26
hej
my dziś z Matem sami, Ola z dziadkami pojechała na działkę.
ale ogólnie ja lubię zabawki z FP bo są inteligentnei dzieci uczą się bawiąc są rozwijające i trwałe
to ja tylko dodam, że są cholernie drogie :-D
warto się nad tym zastanowić, bo dzieci szybko się nudzą zabawkami, a przypuszczam, że to zajmuje trochę miejsca, no i jest bardzo drogie. Ja kupiłam jakiś zcas temu Oli klocki duplo za 150 zł i stoją już bezużyteczne.

: 31 maja 2011, 16:48
autor: Tynusz1
większość zabawek dziecko dostaje nie od swoich rodziców :-)
to fakt ;)
to ja tylko dodam, że są cholernie drogie :-D
niby tak ale i sa tez fajne ;p taka kuchenka tak do 170 zl smialo na all ;)


a jakie prezenty kupowalyscie dla maluchow na dzien dziecka ? ;)

[ Dodano: 31-05-2011, 16:53 ]
jak cos nie tak sie dzieje to juz do konca - jeszcze od jakiegos tygodnia szukam dowodu i nie moge znalezc - i musze wyrabiac nowy :ico_zly: w piatek zrobie zdj a w poniedzialek zloze papiery :ico_olaboga: zawalu mozna dostac z tym wszystkim

: 31 maja 2011, 20:33
autor: AniaZaba
poza tym raczej wszystko już jadam
a kotlety i kapustę? ja jeszcze nic takiego nie jadłam, jedyną zachcianką na jaką sobie pozwoliłam były brzegi od pizzy :ico_wstydzioch: ale za to czasem kawałek czekolady lub czegoś z kakao zjem :ico_oczko:

[ Dodano: 31-05-2011, 20:34 ]
śliczne zdjęcie córci w podpisie.
dziękuję bardzo :ico_sorki:

[ Dodano: 31-05-2011, 20:38 ]
Ja wyznaję zasadę, że lepiej mieć mniej zabawek, a dobrych, niż mnóstwo badziewia
u nas niestety więcej badziewia :ico_wstydzioch: poza tym Zuzia to straszny "chomik" nie pozwoli wyrzucic nawet pudełka po butach - trzeba to robić ukradkiem. Ostatnio nawet za bardzo przywiązała się do pustego kartonika po soczku z rurką, na którym była barbie. Co jej to wyrzuciłam to wygrzebała z kosza i stawiała z powrotem na półce.

: 31 maja 2011, 22:15
autor: pinko
Dziewczyny iedy planujecie powrót do pracy?Jak to wygląda u was ile macie macierzyńskiego itp?
Mi macierzyńki kończy się w lipcu i od sierpnia będę bezrobotna. Myuszę się zarejestrować w UP. Ze Stasiem chciałabym posiedzieć do jego pierwszych urodzin, a potem zamierzam szukać pracy, a tatę mojego poprosić żeby zajął się młodym :-)

Co do zabawek FP, to mi się też bardzo podobają, ale są drogie. Uli kilka takich kupiłam, po czym okazało się, że to co mi się podoba jej niekoniecznie. Dlatego więcej nie będę kupować, bo szkoda kasy, taki maluch się tak krótko bawi tymi zabawkami, że potem nam żal.
Natomiast duplo Ula bardzo lubi układać i ja razem z nią i w to inwestuję, ma już sporo różnych zestawów, które kupiliśmy jej na różne okazje i za różne pieniążki. Kilka zestawów sobie sama kupiła za uzbieraną przez siebie kasę. Wiem, że tymi klockami potem to jeszcze Stasiu będzie się bawił, więc na to mi nie szkoda aż tak kasy.
a jakie prezenty kupowalyscie dla maluchow na dzien dziecka ? ;)
ja kupiłam Uli grę "grzybobranie" i zygzaka mcqueena w roli zołzy mcszyka z bajki bujdy na resorach, bo bardzo chciała ta nasza maniaczka carsów :-D Już się nie mogę doczekać aż jej damy prezenty i zobaczę na jej buzi ogromny uśmiech i radość :-D :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
a kotlety i kapustę?
kapustę zasmażaną już jadłam kilka razy i sałatkę typu colesław do obiadu, bo uwielbiam. Kotlety też już od dawna i schabowe i z piersi z kurczaka i mielone. Gyros też w domu robiłam już kilka razy i pizzę też wciągałam. Teraz planuję zrobić fasolkę po bretońsku i sprawdzić czy i ona nie zaszkodzi młodemu.
za to czasem kawałek czekolady lub czegoś z kakao zjem :ico_oczko:
no to ja tego nie mogę, bo młody ma od razu ciapki :ico_haha_01:
Ostatnio nawet za bardzo przywiązała się do pustego kartonika po soczku z rurką, na którym była barbie. Co jej to wyrzuciłam to wygrzebała z kosza i stawiała z powrotem na półce.
:ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: