nie umiem sobie wcale poradzić z tym odstawianiem

Byłoby prościej gdyby Joasia zechciała wypijać to mleko modyfikowane ale ona na sam widok butelki już się rzuca i płacze i zaraz zaczyna ciągnąć mnie za bluzkę, żebym jednak dała jej cycusia. Nigdy się tak nie zahowywała

A w nocy to ja chyba będę karmić do końca życia
Jedyny sukces jest taki, że zrezygnowałyśmy z karmienia przed moim wyjściem do pracy i albo wypije trochę innego mleka albo nic nie dostanie i już. Dzisiaj udało sie ją namówić i trochę wypiła ale było całkiem zimne

ciepłego nie chce.
widać jeszcze dłuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuugo się pomęczę

hihi
Beatris60, zdrowiej nam szybciutko :ico_buziaczki_big:
karolina24, a ty już skończyłaś z karmieniem?