witam was dziewczynki

ja zaraz śnadanko będem sobie robił.
Wczoraj dzwonił mój małżuś i sie spłakał

mówi,że strasznie tęskni,i że w styczniu juz razem pojedziemy,niechce nas w polsce zostawiac.Ech jak mi sie smutno zrobiło jak wczoraj zadzwonił,kasa kasom,ale najlepiej jak rodzina jest razem,tez dlatego chyba z nim w styczniu wyjade.