Witam Łodzianki

[geheimnis]

geheimnis, czyli juz mozesz rodzić, doczekałaś się

Tak,teraz już mogę tylko małej z brzuszka się odechciało Ale tak to właśnie zazwyczaj jest No nic,czekam aż bobas zmieni zdanie

Trzymam kciuki.

Dziękuję ślicznie W sumie to już wyjścia nie ma innego.Trzeba będzie urodzić

[szczako]

geheimnis, życzę szybkiego porodu. Trzymam kciuki.

[geheimnis]

szczako, Dzięki wielkie A co u Twojej siostry? Nadal trzyma się w dwupaku?

[szczako]

Siostra jeszcze 2 w 1. Dzisiaj mają podjąć decyzję co dalej, bo ciąża donoszona.

[geheimnis]

szczako, to trzymam kciuki za Twoją siostrę w takim razie dużo zdrówka dla niej i maluszka

[wisnia3006]

geheimnis, mam nadzieje ze porod bedzie szybki i bezprblemowy ja jeszcze 2.5 miesiaca do terminu:(

[geheimnis]

geheimnis, mam nadzieje ze poród będzie szybki i bezproblemowy

Dzięki

wisnia3006, zleci zobaczysz

Popieram,minie szybciorem Nie długo będziesz się cieszyć i nam chwalić swoim maluszkiem
Mnie co prawda się troszkę dłużyło,ale to tylko dlatego że większość ciąży musiałam przeleżeć,a wiadomo że na kanapie przy TV czas szybko nie mija

[wisnia3006]

wlasnie wrocilam od lekarza dostalam pelno tabletek do lykania. mam anemie bakterie w moczu i na moje bole lydek oraz luteine i jakies globulki ale beda dopiero jutro do odbioru. no i babka mnie pocieszyla ze juz ok 22 marca powinnam urodzic bo dziecko jest duze i ulozone juz jest glowka do dolu

[geheimnis]

Witam
wisnia3006, mam nadzieję że po tableteczkach szybko ci miną te problemy ze zdrówkiem

22 marca powinnam urodzic bo dziecko jest duze i ulozone juz jest glowka do dolu

No to fajnie!!! Choć przyznam ze ja w przepowiednie lekarzy już nie wierzę.Ja miałam na 100% zeszłego czwartku nie doczekac,bo szyjka krótka i rozwarta.Potem kolejny masaż szyjki i wczorajszej niedzieli też mialam nie doczekać.A tu cisza skurczowa,toteż dzisiaj jadę do szpitala,tam sobie poczekam na rozwój wydarzeń.Mam nadzieje że do końca tygodnia sie uwinę z tym porodem,jak nie sama to mi go wywołają.
Mam jeszcze troszkę przygotowań przed szpitalem,oprzątnę do końca chałupkę,bo na mojego męża to nie ma co liczyć w tej kwestii.Bardzo Was proszę kochane Łodzianki o trzymanie kciuków bo cykora mam że hej.
Pozdrawiam i do sklikania za jakiś czas Oby mała byla już wtedy po drugiej stronie brzucha

[szczako]

geheimnis, trzymam mocno kciuki. Oby się obyło bez wywoływania.
Ja już jestem ciocią. Od piątku