moniś kochana - a Ty odliczanie do 18-tki chyba powinnaś sobie zrobić?
asiu no ja tez borykałam sie z anemią, ale folik na nią nic nie pomoże

ja miałam takie niedobre tablety - bomba witaminowa z żelazem, ale okrrrrutne w smaku - ble!
a co do rodzeństwa, to Jagódka twierdzi, ze dzidzia nie jest nasza tylko JEJ

i nawet jak chcemy zarzymac to w tajemnicy to ostatnio podeszła do takiej kobiety w sklepie! i mówi do niej "a ja będę miała dzidzię. mama ma w brzuszku, ale to moja bedzie

" i opowiada o dzidzi, spiewa nawet

ostatanio z lalką nawet o tym "rozmawiała"

przezywa bardzo

zobaczymy co zrobi jak Krusyznka po nocach jej spać nie da

chyba, ze bedzie pokroju Martynki i Jagódki i noce przesypiac bedzie od początku całe
