Szymek pospał 1h30, my mimo, ze mieszkamy w domku, to mieszka też tu kuzynka z mamą, kuzynka nie umie cicho się zachowywać, w łazience ciągle z kimś dyskutuje, a do piwnicy lata jak stado byków
i do tego trzaska strasznie drzwiami
, no ale już nie długo będziemy na swoim i będzie spokój i cisza :),
ja pieluchy mam poukładane w szufladzie, był okres, że mi mały wrzucał, ale teraz jest z pokój, z kolei z pudła wyrzuca wszystkie zabawki, także sprzątam na koniec dnia, wcześniej nie ma sensu, bo i tak by je wyrzucił
Własnie niunia poszła spac a palant piętro niżej chyba ubikacje remontuje i kłuje młotem terakote. Hałas przeokrutny. Mała mi sie co chwile z płaczem budzi. :
no to nieciekawie
,
zmykamy na obiadek