Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Jestem padnieta...

Kilka dni temu wyszla Jasiowi taka mala krostka na pleckach,myslalam ze go komar ugryzl.No ale z dnia na dzien wygladalo to coraz gorzej. Dzisiaj to plakal nawet jak mu to dotknelam przy braniu na raczki, wiec wieczorkiem pojechalismy do lekarza. Okazalo sie ze to jakis wrzod. W sumie nie wiadomo dlaczego sie mu to zrobilo (moze przez to ze mial oslabiony organizm po chorobie?). No i musieli mu to wyciac.Najpier podali mu jakis dziwny lek doodbytniczo,po ktorym zrobil sie strasznie smieszny, tak jakby byl pijany. Pozniej dali znieczulenie miejscowe,nacieli skalpelem ok.5 mmi wyczyscili. Czekalam wtedy na korytarzu bo biedny tak plakal jak jeszcze nigdy w zyciu,nie moglam patrzec Krzysiek byl z nim caly czas... (Nie boje sie widoku krwi i kazdej innej osobie moglabym towarzyszyc,alepo prostu nie moglam patrzec jak go boli ) Potem musielismy jeszcze posiedziec z godzinke, pierwsze pol godziny spoko, apotem jak sie zaczal wrzask,masakra po prostu, znieczulenie zaczelo puszczac a swoja droga byl senny... Biedaczek moj... Wrocilismy przed chwilka do domku,mam go budzic co 3 godzinki i sprawdzac czy wszystko jest ok.

A jutro jeszcze szczepienie a potem kontrola ranki... Chyba przeloze to pierwsze...

Sorki ze nic do was... Jutro doczytam

Nikola pewnie nie napisali o tych wybroczynach bo one się pojawiły w wyniku tej infekcji,są one objawem że doszło do zakażenia jakimś wirusem,tak jak po trzydniówce wychodzi wysypka a u was wyszły te wybroczyny.Dobrze że już wyniki wyszły ok.Ja to jestem jakaś maniaczka chyba,musiałam wyciągnąć notatki i sprawdzić jaki wirus powoduje wybroczyny ale już chcę wrócić do swojej szkoły,mówię wam tak tęsknie za laboratorium.

[ Dodano: 2008-08-27, 23:11 ]
Jej Dominisia biedny Jasiu

Masakra co z Jasienkiem..... Biedactwo nasze. Co za cholerstwo mu sie przyplatalo? Dobrze ze juz po najgorszym. Pisz jutro co sie dzieje bo teraz to juz bank bede o Was myslec.

bidedny Jasiu a to nie kazali podawac mu jakis srodkow przeciwbolowych??

mama_zuzi1980, jedziemy na swieta samochodem do PL wiec wykupilam prom z Dover-Dunkierqi

Szymon jak wczoraj zansal o 18.00 to wstal dopiero rano 5.50
a mialam was juz wczesniej zapytac
bo on niekiedy jak śpi to tak jakby plakal przez sen
wyglada to jakby tak łkał, czy waszym dzieciaczkom zdarzalo sie tak????

Kicia10 wiesz... ja sie nie znam za dobrze na medycynie bo może i miałam taki przedmiot w zajeciach ale to nic szczegółowego nie było. poza tym o wysypce plamistej napisali ale wybroczyny już pomineli, nie wiem być może dlatego, że to była tylko taka śladowa ilość??

Dominisia i jak Jasiu??Troszkę dziwne że po tym znieczuleni puścili go do domku tak szybko.

Eve widzę na zdjęciu w podpisie że Szymuś ma już rowerek

A u nas nocka całkiem fajna,w sumie to była jedna pobudka no i o 6 rano pobudka na mleczko a potem jeszcze spaliśmy do 8.20 tzn. Kacperek tak spał,ja trochę wcześniej wstałam bo byłam już wyspana

O jeju Dominisiu ale mieliście przeżycia biedny Jaś , na samą myśl o jakimś nacinaniu aż mnie trzepie, wiesz dobrze że masz takiego męża bo u mnie to raczej on wyszedłby z sali A z Jasia naprawdę kawał chłopa (w końcu góralska krew ) śliczny chłopczyk , czekamy jeszcze na jakies foty.
Mamo Zuzi ty też wrzuć jakieś aktualne zdjęcia narzeczonej Jasia

Szymon jak wczoraj zansal o 18.00 to wstal dopiero rano 5.50

oj to musiał być okropnie zmęczony skoro przespał tyle czasu , prawie 12 godzin

jakieś 1.5 tyg. temu kiedy miałam dostać okres więc tez liczę że dostanę gdzieś w piątek a na PMS pomagają mi tylko słodycze,dobrze że chociaż one

mi tez się spóźnia dopiero 3 dni ale tak bardzo zależy mi żeby już był bo chyba od 1 września biore urlop i chcemy gdzies jechać a nie bardzo mi się uśmiecha wypoczynek z okresiorem ciąża raczej odpada
a słodycze mi też poprawiają humor

Kicia10, widzę ze miałaś super nocke

Kacper mnie ciągał po domu po wszystkich zakamarkach a Kuba wskakiwał mi na plecy i tak chcieli ze mną chodzić albo łapali mnie oboje za nogi i tez chcieli tak chodzić albo gadali sobie albo przeskakiwali pomiędzy moimi nogami,normalnie ubaw po pachy

kombinatorzy jak to przeczytałam to od razu wyobraziłam sobie jakby to było mieć takich dwóch urwisów na codzień W domu to chyba nie było by czasu na sprzątanie, gotowanie itp Ale fajnie że Kacper ma takiego kuzyna -rówieśnika.

Hej dziewczyny!

U nas fatalna noc. Ok. 2 Jasiu dostal goraczki 39,3 iznowu jechalismy do lekarza Nie bylo juz tego lekarza co ostatnio tylko inny,obejrzal rankei stwierdzil zetrzeba ja czyscic jeszcze raz Dwa razy podali mu ten dziwny lek do odbytu, bo po pierwszym razie nic nie byli w stanie zrobic bo za bardzo sie ruszal.Zrobili naciecie na 8 mm. Jak on plakal, az ja sie poryczalambo juz nie moglam sluchac Wrocilismy do domku o 6.30 i teraz Jasiu spi, budzi sie na kilka chwil, placze, cos zje i znowu zasypia... Goraczka 38,4. Dalam mu Nurofen w syropie bo nie mam juz czopkow. Zmeczona jestem taka ze szok...

Dominisia
strasznie Wam wspolczuje, biedny Jasiu
Czemu nie kazali wam zostac w szpitalu, nie rozumiem tego, chociez dobe na obserwacji... zreszta po co sie pytam, tu by zrobili dokladnie tak samo, debile Czy oni nie wiedza jak bardzo sie martwia rodzice pozbawieni po zabiegu profesjonalnej pomocy???

Mam nadzieje ze juz bedzie coraz lepiej, sciskam Cie mocno!!!!


Wrocilam ze szkoly, odebralam zuzie i zaraz jade z nia na basen, zaczyna dzis kurs plywania , oj bedzie sie dzialo Nell zostaje z moja mama.
Jutro piatek, cale szczescie bo moj organizm nie przestawil sie jeszcze na pelne obroty po powrocie do szkoly i potrzebuje snu

Eve widzę na zdjęciu w podpisie że Szymuś ma już rowerek

to jeszcze nie jego rowerek, bylismy u kuzynki i jezdzil na rowerku swojego kuzyna

Kicia10 napisał/a:
jakieś 1.5 tyg. temu kiedy miałam dostać okres więc tez liczę że dostanę gdzieś w piątek a na PMS pomagają mi tylko słodycze,dobrze że chociaż one
mi tez się spóźnia dopiero 3 dni

widze ze nie tylko ja czekam na okres u mnie sie spoznia 1 dzien

Dominisia, rany!!!!!!!!!!!!!!! to co za pierwszym razem źle wyczyscili czy co??? jeju czy oni nie widza ze to dziecko i jak cierpi
duzo zdrowka dla Jasienka

mama_zuzi1980, dobrze jest miec mamcie przy sobie, co?? ja bede cieszyla sie tymi chwilami od 5 wrzesnia, niestety tylko przez 5 dni buuuuuuuuuuuuuuu

ale dzis upal
bylam w K-cach odebrac wyniki morfologii i jutro ide z nimi do lekarza
posiedzialam z Szymciem troche w ogrodzie na kocu, nalalam mu wody to malego baseniku a ten mi wlazl tam w zwyklym pampersie ehhh te moje dziecko
teraz śpi zmeczony, mam nadzieje ze wstanie przed nocą