dobranoc dziewczyny!!!!!!! Myslalam ze posiedzicie!!!
Wywaliło mnie ztt!!!
no tak ..a ja jak zwykle gapa 
wszystkie poszly spac a ja dopiero jestem 
ale to wszystko przez Kacpra On ostatnio siedzialby nawet do 1 w nocy a w dzien do poludnia spi 
Olenka sliczna i jakie fajne minki robi
Moj Kacpi tez wiecznie spocony nie wiem czemu tak... 
Kolkao banki oczywiscie ze pytalam...mozna zastosowac ale mam sama nie stawiac tylko ktos kto sie zna i nie teraz tylko jakby mial zapalenie oskrzeli Pudzian prosi zeby Juleczka zaczela jesc 
Tez sie zastanawiam co to korusia 
Koleczko Kochana ja wiem gdzie mieszkasz i najpierw do Ciebie pojade dopiero do Kraka
sylaoby Martynce szybko przeszlo a cycki trza bylo pokazac a co tam wtedy jakby przyjechal to by sie dopiero dzialo
Czemu niektore z was maja takie fajne opisy prz avantarach ( obracam sie na brzuszek, Tiktakowa sesja!..itp) a ja nie mam tez chce!!
wszystkie poszly spac a ja dopiero jestem ale to wszystko przez Kacpra On ostatnio siedzialby nawet do 1 w nocy a w dzien do poludnia spi Olenka sliczna i jakie fajne minki robi
Moj Kacpi tez wiecznie spocony
nie wiem czemu tak... Kolkao banki oczywiscie ze pytalam...mozna zastosowac ale mam sama nie stawiac tylko ktos kto sie zna i nie teraz tylko jakby mial zapalenie oskrzeli
Pudzian prosi zeby Juleczka zaczela jesc Tez sie zastanawiam co to korusia
Koleczko Kochana ja wiem gdzie mieszkasz i najpierw do Ciebie pojade dopiero do Kraka
sylaoby Martynce szybko przeszlo
a cycki trza bylo pokazac a co tam wtedy jakby przyjechal to by sie dopiero dzialo Czemu niektore z was maja takie fajne opisy prz avantarach ( obracam sie na brzuszek, Tiktakowa sesja!..itp) a ja nie mam
tez chce!! 
dziewczyny cześć 
u nas dziś tak paskudnie ciemno 
pewnie u was też, bo w całej Polsce tak dziś
Mordeczko ale Ty masz rekordowego dwutysięcznika, to też fajny przecież my mamy mniej postów, dlatego inny.
Marzenko moja Ola też teraz nocny marek, a potem śpi do 10
myślałam, ze tylko moja Ola tak się poci,
zaraz wkleję obiecane fotki z dziś rana, za 3 minutki się wgrają, ale wybaczcie dwie są troszkę niewyraźne nie wiem czemu
[ Dodano: 2007-12-11, 10:53 ]
idę w tym czasie umyć łepetynę
u nas dziś tak paskudnie ciemno pewnie u was też, bo w całej Polsce tak dziś Mordeczko ale Ty masz rekordowego dwutysięcznika, to też fajny przecież
my mamy mniej postów, dlatego inny. Marzenko moja Ola też teraz nocny marek, a potem śpi do 10
myślałam, ze tylko moja Ola tak się poci,
zaraz wkleję obiecane fotki z dziś rana,
za 3 minutki się wgrają, ale wybaczcie dwie są troszkę niewyraźne nie wiem czemu [ Dodano: 2007-12-11, 10:53 ]
idę w tym czasie umyć łepetynę
cześć! Jestem z kawusią, a Wy gdzie?
Delicja.. no to Twój M ma w domu dwie ślicznookie blondynki! Ale musi być dumny!
M0rD3CzKa, Nie ma jak to wpływ ukochanego narzeczonego... Julcia zaczęła jeść A może Twoja mama by potrafiła? No, ale mam nadzieję, że już nie będzie takiej potrzeby Trzymam Cię za słowo
Już kawkę wypiłam, biorę się za robotę, bo mnie święta z syfem zastaną Kurczę, sprzątam, sprzątam a efektów jakoś nie widać... A postanowiłam sobie, że w tym tygodniu już ze wszystkim skończę. Nie wiem jak to zrobię, ale może mi się uda. A dziś jadę do Jyska, kupię sobie zasłonki do tego pokoju co kompik stoi. Gotowe, uszyte i za 20 zł od sztuki I ślicne Jeszcze obrusik jakiś ładny i chodniczki do łazienki. Trzeba zrobić z pozostałości talonów jakiś pożytek, bo za szybko się rozchodzą na bzdury. Zresztą nam kasa zawsze szybko się rozchodzi 
Moja laska mnie woła. Muszę iść.
Miłego dzionka Wam życzę
Delicja.. no to Twój M ma w domu dwie ślicznookie blondynki! Ale musi być dumny!
M0rD3CzKa, Nie ma jak to wpływ ukochanego narzeczonego... Julcia zaczęła jeść
A może Twoja mama by potrafiła? No, ale mam nadzieję, że już nie będzie takiej potrzeby Trzymam Cię za słowo Już kawkę wypiłam, biorę się za robotę, bo mnie święta z syfem zastaną
Kurczę, sprzątam, sprzątam a efektów jakoś nie widać... A postanowiłam sobie, że w tym tygodniu już ze wszystkim skończę. Nie wiem jak to zrobię, ale może mi się uda. A dziś jadę do Jyska, kupię sobie zasłonki do tego pokoju co kompik stoi. Gotowe, uszyte i za 20 zł od sztuki I ślicne Jeszcze obrusik jakiś ładny i chodniczki do łazienki. Trzeba zrobić z pozostałości talonów jakiś pożytek, bo za szybko się rozchodzą na bzdury. Zresztą nam kasa zawsze szybko się rozchodzi Moja laska mnie woła. Muszę iść.
Miłego dzionka Wam życzę
Witajcie laseczki trochę mnie nie było ależ sie za wam stniłamo rany
no ale na to wszystko złozyło sie bardzo duzo zaczęło sie od tego ze wyłaczyli nam neta na osiedlu zmiana operatora potem popsuł nam sie kom wiec kicha i wczoraj maz kupił mi kompa z netem bez przewodowym kochany Rafałek .
Cyba nie dam rady przeczytać wszystkich 50 stron zaległosci wiec wybaczcie mi.
trochę wam opisze co u nas słychać
otóż nasze zasypianie mamemu wzięło w łeb po tygodniu cos sie stało z moim dzieckem ze tak płakała ze nie mogłam jej uspokoić a juz zasypiala sama po 5 minutach po polozeniu do łożeczka i spala cała noc z jedna pobudka to było cudowne teraz znowu jesteśmy w punkcie zero ale zaczynam od nowa bo znowu spi nie spokojnie i ciagnie cycka co 10 min.
pozatym nie mamy zębolów nadal , Lenka jeżdzi na tyłku po całym mieszkaniu wszystkiego sie trzyma i wstaje wiec musze miec oczy do okoła głowy nie moge nic zrobic jak jestesmy same , spi w dzień bardzo ładnie po 2 godzinki wiec wtedy moge cos zrobić . przestałam jej gotowac obiadki bo bezsensu je to co my - zupki tyle ze słabiej doprawione i one smakuja , uwielbia soczek ananasowo- brzoskwiniowy z buteleczki i z tego najbardziej sie cieszę , niedopadła nas dzięki bogu grypa ani przeziębienie.
Oczywiście najlepsza jestzabawa wieczorem kiedy juz bysmy poszli spać nasza córka chodzi spac i o 24 usypiana na siłe .
ma teraz swoja ulubiona zabawke pieka interaktywnego Reksia co chodzi po całym mieszkaniu a Lenka za nim kured to jest smieszne i go woła , myśli ze to zywy piesek ten od babci tyle ze duuzo mniejszy .
ooo dziewczynki jak mi brakowałao tego klikania z wami szok , ale czlowiek moze sie uzaleznić od was , codziennie jęczałam męzowi .
no i wracam do pracy w lutym na nowe stanowisko podobno to znaczy na lepsze tyle ze duzo wiecej obowiazków , moj maż przyniósł mi taka wiadomośc do domku on juz to robi i wiecie co pracuje w domu do 2 nad ranem tyle ma pracy i obowiazków , bo go awansowali ze starszego specjalisty na lidera projektu i teraz ma swoj mały projekcik na swojej głowie masakra i mnie tez to czeka i jakos tego nie widzę bo jeszcze przeciez jest Leniusia i to po pracy ona jest najwazniejsza a nie jeszcze praca w domu no nic jakos bedziemy musieli dac rade , kurde no to tyle chyba całuje was bardzo mocno
no ale na to wszystko złozyło sie bardzo duzo zaczęło sie od tego ze wyłaczyli nam neta na osiedlu zmiana operatora potem popsuł nam sie kom wiec kicha i wczoraj maz kupił mi kompa z netem bez przewodowym kochany Rafałek .
Cyba nie dam rady przeczytać wszystkich 50 stron zaległosci wiec wybaczcie mi.
trochę wam opisze co u nas słychać
otóż nasze zasypianie mamemu wzięło w łeb po tygodniu cos sie stało z moim dzieckem ze tak płakała ze nie mogłam jej uspokoić a juz zasypiala sama po 5 minutach po polozeniu do łożeczka i spala cała noc z jedna pobudka to było cudowne teraz znowu jesteśmy w punkcie zero
ale zaczynam od nowa bo znowu spi nie spokojnie i ciagnie cycka co 10 min. pozatym nie mamy zębolów nadal , Lenka jeżdzi na tyłku po całym mieszkaniu wszystkiego sie trzyma i wstaje wiec musze miec oczy do okoła głowy nie moge nic zrobic jak jestesmy same , spi w dzień bardzo ładnie po 2 godzinki wiec wtedy moge cos zrobić . przestałam jej gotowac obiadki bo bezsensu je to co my - zupki tyle ze słabiej doprawione i one smakuja , uwielbia soczek ananasowo- brzoskwiniowy z buteleczki
i z tego najbardziej sie cieszę , niedopadła nas dzięki bogu grypa ani przeziębienie. Oczywiście najlepsza jestzabawa wieczorem kiedy juz bysmy poszli spać nasza córka chodzi spac i o 24 usypiana na siłe .
ma teraz swoja ulubiona zabawke pieka interaktywnego Reksia co chodzi po całym mieszkaniu a Lenka za nim kured to jest smieszne i go woła , myśli ze to zywy piesek ten od babci tyle ze duuzo mniejszy .
ooo dziewczynki jak mi brakowałao tego klikania z wami szok , ale czlowiek moze sie uzaleznić od was , codziennie jęczałam męzowi .
no i wracam do pracy w lutym
na nowe stanowisko podobno to znaczy na lepsze tyle ze duzo wiecej obowiazków , moj maż przyniósł mi taka wiadomośc do domku on juz to robi i wiecie co pracuje w domu do 2 nad ranem tyle ma pracy i obowiazków , bo go awansowali ze starszego specjalisty na lidera projektu i teraz ma swoj mały projekcik na swojej głowie masakra i mnie tez to czeka i jakos tego nie widzę bo jeszcze przeciez jest Leniusia i to po pracy ona jest najwazniejsza a nie jeszcze praca w domu no nic jakos bedziemy musieli dac rade , kurde no to tyle chyba całuje was bardzo mocno
delicja, Olusia sliczna
Kolkajak bedzie trzeba to mama zrobi i nie sprzataj tak kobieto nie warto
Kamelekfajnie ze juz jestes pokaz nam zdjecia Lenki
A ja ...jak zreszta codziennie ...mam lenia jak mam cos z Kacpim robic to wole posiedziec nic mi gnojek nie da zrobic a nie daj Boże zebym do kuchni wyszla bez niego
Za swiateczne pozadki biore sie od 17 i musze zdazyc...wtedy tata przyjedzie do dzieci wiec sie nimi wszystkimi zajmie a moze gdzies sie wybiora a ja bede miala spokoj swiety i sprzatanko szybko poleci tylko jak ja wytrzymam cale 3 tyg z nim 
[ Dodano: 2007-12-11, 11:46 ]
nie chce mi sie nic robic ..pogadalabym z Wami ale Was nie ma
Olusia sliczna Kolkajak bedzie trzeba to mama zrobi
i nie sprzataj tak kobieto nie warto Kamelekfajnie ze juz jestes
pokaz nam zdjecia Lenki A ja ...jak zreszta codziennie ...mam lenia
jak mam cos z Kacpim robic to wole posiedziec nic mi gnojek nie da zrobic a nie daj Boże zebym do kuchni wyszla bez niego Za swiateczne pozadki biore sie od 17 i musze zdazyc...wtedy tata przyjedzie do dzieci wiec sie nimi wszystkimi zajmie a moze gdzies sie wybiora a ja bede miala spokoj swiety i sprzatanko szybko poleci
tylko jak ja wytrzymam cale 3 tyg z nim [ Dodano: 2007-12-11, 11:46 ]
nie chce mi sie nic robic ..pogadalabym z Wami ale Was nie ma
A mi już się odechciało sprzątać i w ogóle wszystkiego mi się odechciało
Dziewczyny... Trzymajcie mnie bo zaraz mnie rozniesie
No, ale po kolei.. Wzięłam sie za te sprzątanie a Julka siedziała na podłodze i bawiła się... jak dziecko. no, a potem znudziło sie jej w jednym miejscu siedzieć, zaczęła się przemieszczać i zanim zdążyłam dolecieć to nabiła sobie pierwszego w życiu guza o kant szafki Oczywiście wyła nieprzeciętnie, ma leciuśkie rozcięcie... Mi aż serce zamarło... moi rodzice usłyszeli ten płacz i przylecieli... Mam zaczęła mi ja wyrywać.. "daj babcia pocałuje, przytuli.. ojej.. co ona Ci zrobiła... tata do mnie z gęba, że nie potrafię zająć się dzieckiem, żeby nie płakała... Ja się z tego wszystkiego sama powyłam, powiedziałam co miałam na sercu i poszłam do ubikacji. A oni przez ten czas zabrali mi małą na dół, bo ja nie potrafię sie nią zająć i biedna babcia musi rzucić całą robotę, żeby zająć się wnuczką...
Wiecie co... gadam na teściów, ale jak sie tak zastanowię, to z ręką na sercu muszę przyznać, że moi rodzice nie są wiele od nich lepsi Odnośnie Julki wpierdalają mi się dosłownie do wszystkiego... Mówią mi, kiedy mam ją karmić i czym... czego daję za dużo, a czego za mało. Kiedy mam ją przewinąć i co dać do zabawy, jak głośno słuchać muzyki i w ogóle to ja nie wiem co lubi i czego aktualnie potrzebuje moje dziecko. Wygląda na to, że ja byłam tylko zdatna ją spłodzić a cała reszta należy do dziadków, bo rodzice jacyś upośledzeni na umyśle...
Sorki, że Wam tak przynudzam, ale chyba bym pękła jakbym zaraz tego z siebie nie wyrzuciła, bo oni właśnie do miasta pojechali i nie mam na kogo się drzeć
Ale nikt mi nie powie, że młodzi nie powinni mieszkać sami na swoim... Kurczę, gdyby było mnie stać, to zamieniłabym te 4 pokoje na 2 malutkie, ale ze świętym spokojem...
I mój świąteczny nastrój poszedł do lasu się czochrać
I nikogo nie ma, żeby mnie bidulkę pocieszyć
Dziewczyny... Trzymajcie mnie bo zaraz mnie rozniesie
No, ale po kolei.. Wzięłam sie za te sprzątanie a Julka siedziała na podłodze i bawiła się... jak dziecko. no, a potem znudziło sie jej w jednym miejscu siedzieć, zaczęła się przemieszczać i zanim zdążyłam dolecieć to nabiła sobie pierwszego w życiu guza o kant szafki
Oczywiście wyła nieprzeciętnie, ma leciuśkie rozcięcie... Mi aż serce zamarło... moi rodzice usłyszeli ten płacz i przylecieli... Mam zaczęła mi ja wyrywać.. "daj babcia pocałuje, przytuli.. ojej.. co ona Ci zrobiła... tata do mnie z gęba, że nie potrafię zająć się dzieckiem, żeby nie płakała... Ja się z tego wszystkiego sama powyłam, powiedziałam co miałam na sercu i poszłam do ubikacji. A oni przez ten czas zabrali mi małą na dół, bo ja nie potrafię sie nią zająć i biedna babcia musi rzucić całą robotę, żeby zająć się wnuczką... Wiecie co... gadam na teściów, ale jak sie tak zastanowię, to z ręką na sercu muszę przyznać, że moi rodzice nie są wiele od nich lepsi
Odnośnie Julki wpierdalają mi się dosłownie do wszystkiego... Mówią mi, kiedy mam ją karmić i czym... czego daję za dużo, a czego za mało. Kiedy mam ją przewinąć i co dać do zabawy, jak głośno słuchać muzyki i w ogóle to ja nie wiem co lubi i czego aktualnie potrzebuje moje dziecko. Wygląda na to, że ja byłam tylko zdatna ją spłodzić a cała reszta należy do dziadków, bo rodzice jacyś upośledzeni na umyśle...Sorki, że Wam tak przynudzam, ale chyba bym pękła jakbym zaraz tego z siebie nie wyrzuciła, bo oni właśnie do miasta pojechali i nie mam na kogo się drzeć
Ale nikt mi nie powie, że młodzi nie powinni mieszkać sami na swoim... Kurczę, gdyby było mnie stać, to zamieniłabym te 4 pokoje na 2 malutkie, ale ze świętym spokojem...
I mój świąteczny nastrój poszedł do lasu się czochrać
I nikogo nie ma, żeby mnie bidulkę pocieszyć
jestem :)
[ Dodano: 2007-12-11, 12:24 ]
ale chyba cie nie pociesze,bo mam podly nastoj i wyje
Mam zapalenie krtani i biore antybiotyk a Andrzejek ma ostre zapalenie oskrzeli i goraczke
Bylam z nim dzis u lekarza bo mi sie ten kaszel nie podobal a ta mi mowi,ze ma liczne zmiany na oskrzelach - jak nie zejda do piatku to zastrzyki
No ile mozna - on jest wiecznie chory i przez poltora miesiac przybral tylko 400 g i wazy 9400
[ Dodano: 2007-12-11, 12:27 ]
mam ju serdecznie dosc mieszkania na kupie - babcia ma niby swoje mieszkane na gorze ale tam tez rodzice maja swoj pokoj - bilans taki : babcia chora,tesciowa chora,szwagier chory bierze antybiotyk,ja chora na antybuityku i na Andrzejku jakis mutant osiadl tych wszystkich chorob i prosze zapalenie oskrzeli i antybiotyk
Rozmawialam z mezusiem i jedna bedziemy szli do tego Koszalina w przyszlym roku - stara chatynka bo stara - ale wlasna i z wlasnymi bakteriami, A tu co??? Na jednym domu 3 rodziny
[ Dodano: 2007-12-11, 12:34 ]
Kolka, Andrzejek ma dwa guzy na kocie - dwa razy zlecial z kanapy
A do wychowywania nam sie tez rodzice wpieprzaja - np. musimy podawac na sile malemu lekarstwa,bo za cholere nie chce po dobroci i wyje przy tym - wpada tesciowa i mowi - "co wy mu robicie????" Na to moj maz odpowiada - MATKA - BIJEMY GO - WYJDZ STAD - no i wychodzi
Jak ja tlumaczylam,ze to nasz syn i kochamy go i nam najbardziej zalezy zeby nie plakal i nie cierpial i jesli placze to dlatego,ze jest to nieuniknione - to nie dawalo efektu - ale krotka wypowiedz mezulka wysyczana przez zeby odniosla skutek. Juz sie nie udzielaja
M0rD3CzKa, super samochodzik - i zdrowka dla Kacperka zyczymu i buziaczki przesylamy dla Kini,Nati i Dawidka
delicja, Olenka jest przeurocza - i momentami podobna do mojego Jedrulki
Dzieki dziewczyny za zyczenia zdrowka
[ Dodano: 2007-12-11, 12:24 ]
ale chyba cie nie pociesze,bo mam podly nastoj i wyje
Mam zapalenie krtani i biore antybiotyk a Andrzejek ma ostre zapalenie oskrzeli
i goraczke Bylam z nim dzis u lekarza bo mi sie ten kaszel nie podobal a ta mi mowi,ze ma liczne zmiany na oskrzelach - jak nie zejda do piatku to zastrzyki
No ile mozna - on jest wiecznie chory i przez poltora miesiac przybral tylko 400 g i wazy 9400
[ Dodano: 2007-12-11, 12:27 ]
mam ju serdecznie dosc mieszkania na kupie - babcia ma niby swoje mieszkane na gorze ale tam tez rodzice maja swoj pokoj - bilans taki : babcia chora,tesciowa chora,szwagier chory bierze antybiotyk,ja chora na antybuityku i na Andrzejku jakis mutant osiadl tych wszystkich chorob i prosze zapalenie oskrzeli i antybiotyk
Rozmawialam z mezusiem i jedna bedziemy szli do tego Koszalina w przyszlym roku - stara chatynka bo stara - ale wlasna i z wlasnymi bakteriami, A tu co??? Na jednym domu 3 rodziny
[ Dodano: 2007-12-11, 12:34 ]
Kolka, Andrzejek ma dwa guzy na kocie - dwa razy zlecial z kanapy
A do wychowywania nam sie tez rodzice wpieprzaja - np. musimy podawac na sile malemu lekarstwa,bo za cholere nie chce po dobroci i wyje przy tym - wpada tesciowa i mowi - "co wy mu robicie????" Na to moj maz odpowiada - MATKA - BIJEMY GO - WYJDZ STAD - no i wychodzi
Jak ja tlumaczylam,ze to nasz syn i kochamy go i nam najbardziej zalezy zeby nie plakal i nie cierpial i jesli placze to dlatego,ze jest to nieuniknione - to nie dawalo efektu - ale krotka wypowiedz mezulka wysyczana przez zeby odniosla skutek. Juz sie nie udzielaja
M0rD3CzKa, super samochodzik - i zdrowka dla Kacperka zyczymu i buziaczki przesylamy dla Kini,Nati i Dawidka
delicja, Olenka jest przeurocza - i momentami podobna do mojego Jedrulki
Dzieki dziewczyny za zyczenia zdrowka
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość