Dziewczyny mam wiesci od Asi
Pozdrawia was wszystkie i przekazuje ze jest bardzo szczesliwa i dumna z taty
spisal sie dzielnie podczas porodu postawil wszystkich na nogi a sama Asia mowi ze gdyby nie on to chyba by nie przezyla
Teraz tez jej bardzo pomaga
sam podaje Asi malego i jeszcze jednej pani ktora jest po cesarce a pamietam jak rocznego Olka bal sie wziac na rece
Takze duze brawa dla Marka
Aha Asia kazala dodac ze nawet sam obcial synkowi paznokcie a to juz nie lada wyczyn
Mama i dzidzia czuja sie dobrze Asia nadzwyczaj dobrze bym powiedziala jak po takim ciezkim porodzie
i mowi ze warto sie pomeczyc i nie zrazila sie wcale i mysli juz o rodzenstwie dla Antosia w przyszlosci
Cieszy sie ze juz po wszystkim
I moral wyciagnelysmy z tego taki ze wszystko jest do przezycia
Tylko nie wyobrazamy sobie jak przy porodzie moze nie byc kogos bliskiego kto trzezwo by obserwowal caly przebieg i w razie co reagowal.
Z warunkow w szpitalu jest zadowolona malutki jest caly czas przy niej a dzisiaj wyjeli juz jej cewnik i bedzie mogla wstac.Minimum 5 dni musi zostac w szpitalu po cesarce.Marek ma mi przeslac dzisiaj nowe zdjecia wiec wam wkleje.
Agatka dzieki za mile slowa
:ico_buziaczki_big: