Awatar użytkownika
edit53
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2034
Rejestracja: 10 mar 2007, 18:46

12 kwie 2008, 14:01

Magda Sz. pisze:edit53, czyzbys i ty miala byc przeterminowana?
na to wyglada :ico_placzek: no ale co zrobic.
malgoska, pewnie ze pamietamy o tobie :ico_haha_02:
wywiesili kartkę że nie przyjmują z powodu braku miejsc... Niech w takim razie Jula zaczeka...
_________________
musi poczekac teraz :-)

Awatar użytkownika
Joanna24
4000 - letni staruszek
Posty: 4260
Rejestracja: 19 mar 2007, 17:31

12 kwie 2008, 14:28

Tak zerknęłam na naszą listę rozdwojonych. Wychodzi z niej że teraz kolej na dziewczynke. Jak na razie rozsypujemy się na przemian. Dziewczynka,chłopiec :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
mamamonia
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 532
Rejestracja: 13 sie 2007, 12:55

12 kwie 2008, 14:44

Joanna24 pisze:Tak zerknęłam na naszą listę rozdwojonych. Wychodzi z niej że teraz kolej na dziewczynke. Jak na razie rozsypujemy się na przemian. Dziewczynka,chłopiec :ico_haha_01:


:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
Joanna24
4000 - letni staruszek
Posty: 4260
Rejestracja: 19 mar 2007, 17:31

12 kwie 2008, 14:49

mamamonia, chyba tylko ty zostałaś z dziewuszką :ico_haha_01: Tak mi się wydaje. Eva,Edit,Myszka i Meggi maja mieć chłopców.

Awatar użytkownika
mamamonia
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 532
Rejestracja: 13 sie 2007, 12:55

12 kwie 2008, 15:43

Joanna24 pisze:mamamonia, chyba tylko ty zostałaś z dziewuszką :ico_haha_01: Tak mi się wydaje. Eva,Edit,Myszka i Meggi maja mieć chłopców.


No właśnie... Dlatego się cieszę :ico_brawa_01: Znając jednak moje szczęście to właśnie ja złamię tą regułę :-D A pomoże pewnie Myszka która siedzi cicho... Dzisiaj to już chyba nie na polu bo pogoda słaba...

Awatar użytkownika
Magda Sz.
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1430
Rejestracja: 23 sie 2007, 13:07

12 kwie 2008, 16:33

Dziewczyny mam wiesci od Asi :-)
Pozdrawia was wszystkie i przekazuje ze jest bardzo szczesliwa i dumna z taty :ico_brawa_01: spisal sie dzielnie podczas porodu postawil wszystkich na nogi a sama Asia mowi ze gdyby nie on to chyba by nie przezyla :ico_olaboga: Teraz tez jej bardzo pomaga :ico_haha_01: sam podaje Asi malego i jeszcze jednej pani ktora jest po cesarce a pamietam jak rocznego Olka bal sie wziac na rece :-D
Takze duze brawa dla Marka :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Aha Asia kazala dodac ze nawet sam obcial synkowi paznokcie a to juz nie lada wyczyn :ico_haha_01:
Mama i dzidzia czuja sie dobrze Asia nadzwyczaj dobrze bym powiedziala jak po takim ciezkim porodzie :ico_olaboga: i mowi ze warto sie pomeczyc i nie zrazila sie wcale i mysli juz o rodzenstwie dla Antosia w przyszlosci :ico_brawa_01: Cieszy sie ze juz po wszystkim :ico_noniewiem:
I moral wyciagnelysmy z tego taki ze wszystko jest do przezycia :-) Tylko nie wyobrazamy sobie jak przy porodzie moze nie byc kogos bliskiego kto trzezwo by obserwowal caly przebieg i w razie co reagowal.

Z warunkow w szpitalu jest zadowolona malutki jest caly czas przy niej a dzisiaj wyjeli juz jej cewnik i bedzie mogla wstac.Minimum 5 dni musi zostac w szpitalu po cesarce.Marek ma mi przeslac dzisiaj nowe zdjecia wiec wam wkleje.

Agatka dzieki za mile slowa :ico_wstydzioch: :ico_buziaczki_big:

Awatar użytkownika
edit53
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2034
Rejestracja: 10 mar 2007, 18:46

12 kwie 2008, 17:53

:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: dla dzielnego taty :ico_brawa_01: dobrze ze asia sie nie zrazila :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
Myszka_
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3255
Rejestracja: 08 mar 2007, 15:25

12 kwie 2008, 18:51

Witajcie kochane!!

Asiu i Marku ogromniaste gratulacje z okazji narodzin Waszego wyczekanego syneczka, dużo zdrówka dla Was i szybkiego powrotu do formy dla Asi. Brawa dla Marka, że tak dzielnie i trzeźwo stał na straży i za to, że tak wspiera młodą mamusię :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Ja czuje się dziś dla odmiany do dupki
coś tak jak pisała Monia - nic się nie da bo boli, skurcze dziś tylko 2 porządne a tak to takie odczuwalne ale krótkie więc ich nie liczę...
Wiecie co chyba jakiś pechowy ten kwiecień, albo jakieś akcje powychodziły, że się dziewczyny za wcześnie posypały - poza Słoneczkiem,która zmieściła się "w normie"- albo wszystkie już się przeterminowały, poza Ewą, która ma jeszcze czas i Edit która jest na dziś, ale jak nic się nie dzieje to pewnie też się przeterminuje :ico_noniewiem: :ico_olaboga:
znowu te rozpakowane biedne mają problemy z ranami i tak jak nie jedno to drugie ehhh...
no nic życzę rozpakowanym szybkiego powrotu do formy i dużo zdrówka i cierpliwości
AgaSza, nic się nie martw, ja co prawda nie wiem z własnego doświadczenia ale widzę po koleżance co ma 2 dzieci z różnicą wieku 20 mies. że na początku jest ciężko, ale z czasem, z każdym dniem jest lepiej i zobaczysz już niedługo będziesz nam pisac jakie to fajne jak dziewczynki robią razem to czy tamto - jesteśmy z Tobą i pisz tu wszytsko co Ci tylko na sercu leży, po to jesteśmy aby wspierać się wzajemnie w trudnych chwilach :ico_pocieszyciel: i radować w tych szczęśliwych :ico_haha_01:
buziaki dla Was, jak mi się uda to odezwę się jeszcze

Awatar użytkownika
mamamonia
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 532
Rejestracja: 13 sie 2007, 12:55

12 kwie 2008, 19:20

No patrzcie jakie to ważne żeby był przy nas ktoś trzeźwo myślący... Mam nadzieję że w razie problemów mój mąż też wykaże się stanowczością i będzie skutecznie interweniował...

Ja coraz bardziej boję się wywoływania oxytocyną... :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
AgaSza
Mam Doktorat z forum!!!
Mam Doktorat z forum!!!
Posty: 1642
Rejestracja: 06 mar 2008, 10:54

12 kwie 2008, 20:32

mamamonia, ale Julka spóźnia się dopiero 2 dni-do wywoływania oxy jeszcze dużo czasu Ci zostało. Głowa do góry! Julka na pewno lada dzień się pojawi.
A swoją drogą to faktycznie większość z nas to chyba przeterminowane się okazały :-)
A jeśli chodzi o mój nastrój, to dziś było dużo lepiej. Rano jeszcze tak średnio, ale z każdą godziną humor mi się poprawiał i było ok. Kinga sobie spała, a ja się bawiłam z Ewą, śmiałyśmy się i wygłupiałyśmy. Jak obie dziewczyny spały, to my sobie z mężusiem leżeliśmy w łóżku i czytaliśmy książki-lubię takie dni :-)

[ Dodano: 2008-04-12, 20:34 ]
Myszka_ pisze:jesteśmy z Tobą i pisz tu wszytsko co Ci tylko na sercu leży, po to jesteśmy aby wspierać się wzajemnie w trudnych chwilach :ico_pocieszyciel: i radować w tych szczęśliwych :ico_haha_01:

Będę pisać na pewno-obiecuję. fajnie, że mamy to forum :-)

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość