LIPCÓWECZKI 2009

[izuś_85]

no wiec w szpitalu zrobili mi badania krwi , usg a ktg robili codziennie

wiesz co malutka, troszke głupio ze dałaś sie wsadzić do tego szpitala
ja bym w zyciu nie poszła na twoim miejscu, nic powaznego ci nie było
ściamniałaś na forum ze ci twardnieje brzuch i nie pamietam co tam jeszcze wypisywałas ale nie było to mądre...
a dzis jak gbyby nigdy nic chwalisz sie ze przytulanki były

co przyjemnego w pobycie w szpitalu?
przez takie jak ty które "zapobiegawczo" idą sobie badanka porobic dziewczyny naprawde potrzebujące miejsca w szpitalu - poprostu go nie mają
np. Betinka nasza- musiała spać na porodówce z ogromnym bólem brzucha, stawiającą macicą, skurczami- a na czas jakiegos porodu musiała czekac na korytarzu pare godzin w głowie mi sie nie miesci coś takiego

nikt ci o tym nie napisał, ale ja musze wprost bo nie da mi to spokoju

[Joanna24]

wiesz co malutka, troszke głupio ze dałaś sie wsadzić do tego szpitala
ja bym w zyciu nie poszła na twoim miejscu, nic powaznego ci nie było
ściamniałaś na forum ze ci twardnieje brzuch i nie pamietam co tam jeszcze wypisywałas ale nie było to mądre...
a dzis jak gbyby nigdy nic chwalisz sie ze przytulanki były

Co za tupet Dziewczyny nie przytulać się z Panami.

[izuś_85]

Co za tupet Dziewczyny nie przytulać się z Panami.

pokazała co wiedziała...
chodzi o to ze malutka tu niby płacze ze o szyjke sie boi, ze brzuch twardnieje, do szpitala musi isć bo sie zachowuje jak umierająca... a przytulac sie moze? inne dziewczyny maja zabronione przytulanki, baaa wstać z łózka nie mogą i jakoś one do szpitala sie nie pchają

i pomyśleć ze wczesniej zdrowie swoje olewała i do weterynarza chodziła a teraz potzrebujacym miejsce zajmuje dla kaprysu lekarki

[Joanna24]

izuś_85, tacy sa niektórzy lekarze i szpitale. Odeślą Cie do domu z kwitkiem jak masz skurcze a innym razem z byle głupstwem położą.

Na forum jest-była (nie wiem dokładnie) Była na pewno dziewczyna która sama sobie szpital fundowala (masowala brzuch cały czas) a później płakała że w szpitalu musi leżeć.

Szpital za każdego pacjenta ma kasę. Mnie raz przyjęli na oddział bo nie czułam ruchów maluszka. KTG wyszło ok USG też ale powiedziałam że nie moge zostać w szpitalu (nie lubie tego miejsca ) No i poszłam do domu. Ale przyjęcie mięli.

[Katka]

Hejka, wpadłam zameldować się po wizycie

Po pierwsze jestem w cięzkim szoku, bo z pomiarow na usg wyszlo, ze moja Córka waży 2500 g +/- 370 g w 33 tc. Toć to jest mały kolosek.TP z usg przesunął sie na 26 czerwca
Pessar dobrze trzyma szyjkę,ale macica niestety napięta.Ginek poprosił mnie o prowadzenie domowego trybu życia.Powiedział bym wypady na działke zamieniła na balkon Wink Wszystko jest OK(sytuacja nie pogorszyła się), tylko no niestety siedze na bombie, która w każdej chwili może odpalić...

Tyle o nas

Z tej radości pochłonełam batonika i teraz malutka ma czkawke hihi


Beata wiele dziewczyn zakladanie krązka nie boli, mnie niestety troszke zabolało.Ale ból do wytrzymania i trwał dosłownie chwilkę

[ Dodano: 2009-05-14, 16:00 ]
Dokupiłam w aptece reszte potrzebnych rzeczy i mam juz chyba wszystko.No, jeszcze gaziki jałowe i lewatywe jednorazowa brr


izuś_85, ale ostro napisałas
wiesz, mi tez nie podobało sie to,ze lekarka bez powodu kładzie malutkaniunie na oddział,ale ona jako pacjentka nie miała na to wpływu...
a co do przytulanek to rzeczywiscie sa niewskazane , gdy stawia sie brzuszek, bo moga narobic wiele szkody pecherz płodowy jest wtedy napięty i moze dojśc do jego pękniecia, oksytocyna zawarta w nasieniu moze zmiekczyc szyjke i rozpocznie sie akcja porodowa (na tym etapie ciazy powinno uzywac sie prezerwatywy,jesli jest zielone swiatlo na sexik)...
Ale kazda z nas odpowiada za siebie, ze swoja ciąze, za swoje dziecko...
Mysle, ze malutkaniunia jest swiadoma tego, co sie moze stac...
my na to wpływu juz nie mamy...

[margolcia]

izuś_85, Katka, nie potrzebnie na mnie naskoczyłyście pytałam lekarki o moje przytulanki i powiedziała dokładnie tak " owszem można ale delikatnie i bez zadnych szaleństw szyjka jest na tyle długa ze jest bezpiecznie" także nie wiem dlaczego wam to pzreszkadza rozumiem kazdy tutaj ma prawo wyrazić swoje zdanie i nie mam do was zadnych ale to zadnych protensji

Betinka nasza- musiała spać na porodówce z ogromnym bólem brzucha, stawiającą macicą, skurczami- a na czas jakiegos porodu musiała czekac na korytarzu pare godzin

zreszta co szpital to inni lekazre i obsluga

jest swiadoma tego, co sie moze stac...

heh jestem świadoma wszystkiego
wiem ze dal was moge byc poprostu rozkapryszona gówniara ktora uwaza ze jej wszystko wolno uważajcie sobie jak chcecie ja i tak sie tym sie nie bede przejmowac ufam swojej lekarce i skoro mi pozwolila to nie mam nic sobie do zarzucenia

płacze ze o szyjke sie boi

bo i płakałam zwłaszcza ze powiedziłyście mi ze lekazr powinien badac szyjke na kazdej wizycie a ze moj tego nie robil to sie balam nic w tym chyba dziwnego

[eve81]

dziewczyny spokojnie
mysle ze ta wymiana zdan jest niepotrzebna

izuś_85, mysle ze przesadzilas z tym postem, chyba gdybys miala wybor otrzymac kolejne l4 i go nie otrzymac to kazda z nas zrobila by tak samo, i choc tez napisalam ze dziwi mnie ta postawa tej lekarki bo moj lekarz mi nie mowil o czyms takim mimo ze w pierwszej ciazy bylam caly czas na l4 to pewnie gdyby mi powiedzial ze tak trzeba to bym poszla i to zrobila. a to czy ktos zajmuje komus miejsce to chyba jakas paranoja, to przykre co spotkalo Betinke, ale zalezy to od szpitala i pracujacych tam lekarzy a nie od ciezarnych ktore tam leza.
jedne dziewczyny pracuja w ciazy do ostatnich miesiecy a inne całą ciaze sa na l4 mimo ze wcale nic zlego sie nie dzieje i co je tez bedziesz wyliczac z tego dlaczego nie pracuja tylko naciagaja pracodawce czy zus na dodatkowe koszta???

mialam posiadówke z koleżankami i tak nam jakos zlecialo
dzieciaczki sie pobawily
szymon umeczony poszedl spac
a ja gotuje kluski leniwe:)

[margolcia]

i choc tez napisalam ze dziwi mnie ta postawa tej lekarki bo moj lekarz mi nie mowil o czyms takim mimo ze w pierwszej ciazy bylam caly czas na l4

ja zmienilam lekarke w trakcie ciazy wiec pewno i to mialo wplyw na ten pobyt w szpitalu

[eve81]

malutkaniunia88, moze lekarka poprostu chciala sie zabezpieczyc przed ewentualna kontrola, nie przejmuj sie tymi komentarzami, najwazniejsze ze wszystko jest w porzadku!

[Lalka]

hej dziewczyny
Katka no gratuluje donoszonej wagowo córeczki
super ciesze się ,waga jest bardzo wazna
malutkaniunia z tym sexem to rzeczywiście uważaj!! jesli Ci brzuszek się stawai to lepiej nie ryzykuj,poczekaj na metode góralską w razie gdyby dzidziuś nie chciał w terminie wyjsć co do lekarki to rzeczywiście przesadziłą,ale takie czasu są że niestety trzeba się zabezpieczyć i walczyc o swoje.a hasła niektórych dziewczyny rzeczywiście nie na miejscu
moja Hania włąsnie obgryza sobie paznokcie u nog
a ja czekam na rzodkiewki bo wcinam z 5 pęczków dziennie takie mam zachciewajki na nie