: 13 cze 2012, 12:22
Witam:)
Julchik mąż wrócił jakoś nad ranem, przed 5 był Jolka go teraz na krok nie opuszcza
gosia u nas to samo w szpitalu. Pielęgniarki same mówiły żeby nie używać własnych ciuszków dla dziecka bo szkoda żeby zaginęły A koszulkę bardzo fajną kupiłaś. Też mam takie 2 na ramiączkach...oczywiście do karmienia się nie nadają ale są fajne.
Mad., nowe zdjątko Martynki...śliczne! Jolka dostała na dzień dziecka taką samą podusie, tylko że w kolorze żółtym. Uwielbia z nią spać.
Kasiala, ja się śmieję że jak mi brzuch na kolana opadnie to pójdę do fryzjera żeby mieć świeżą fryzurę do szpitala i na wyjście
Zaraz wyślę Aniuli SMS'ka z życzeniami od naszego forum i może dowiem się kiedy wychodzą. A może ktoś pomolestuje Martę?Ja nie mam do niej nr. Ciekawa jestem jaka duża była Agatka.
[ Dodano: 13-06-2012, 12:35 ]
O!
Aniula dziękuje za życzenia i pisze że najpóźniej wyjdzie w sobotę
Julchik mąż wrócił jakoś nad ranem, przed 5 był Jolka go teraz na krok nie opuszcza
gosia u nas to samo w szpitalu. Pielęgniarki same mówiły żeby nie używać własnych ciuszków dla dziecka bo szkoda żeby zaginęły A koszulkę bardzo fajną kupiłaś. Też mam takie 2 na ramiączkach...oczywiście do karmienia się nie nadają ale są fajne.
Mad., nowe zdjątko Martynki...śliczne! Jolka dostała na dzień dziecka taką samą podusie, tylko że w kolorze żółtym. Uwielbia z nią spać.
Kasiala, ja się śmieję że jak mi brzuch na kolana opadnie to pójdę do fryzjera żeby mieć świeżą fryzurę do szpitala i na wyjście
Zaraz wyślę Aniuli SMS'ka z życzeniami od naszego forum i może dowiem się kiedy wychodzą. A może ktoś pomolestuje Martę?Ja nie mam do niej nr. Ciekawa jestem jaka duża była Agatka.
[ Dodano: 13-06-2012, 12:35 ]
O!
Aniula dziękuje za życzenia i pisze że najpóźniej wyjdzie w sobotę