Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

dziewczyny rzeczywiscie co malo klikacie ...wszystkie sie do porodu chyba szykuja a ja obejrzalam wlasnie ostatni odcinek ,,odwroconych,, ...musze kloldre powlec,bo popralam poszewki,wlasnie mi sie przypomnialo ale ja tego nie lubie

lucy23, ooo, a myslalam, ze juz spisz? nie nakladaj poszewek na koldre, bo nie wolno sie tak wyciagac, to moze skurcze wywolac (tak jak wieszanie firanek np). niech to tatus za ciebie zrobi

kobitki ratujcie ja też nie chcę rodzić po raz drugi z kroplówką a już po terminie jestem i nic się nie zapowiada na rychłe rozwiązanie i już mam dość bo okna umyłam dziś w całym domku i nic...? Co ja mam robić? Jutro idę do mojego gina i napewno od środy do szpitala a tam wiadomo co - kroplówka, normalnie jestem załamana.

[ Dodano: 2007-06-04, 23:58 ]
na moim suwaczku już jestem szczęśliwą mamą a ja tu już mam przenoszoną ciążę

Cholerka tesa na foum aż roi się od dobrych rad jak przyspieszyć poród, a tak naprawdę to wszystko to do d.... Jak ma wyjść to wychodzi a jak nie to nic nie ruszy...
Ile jestes po terminie?

[ Dodano: 2007-06-05, 00:04 ]
A tak w ogóle to tesa wpadnij do mnie bo też mam brudne okna jak nie wiem co hehe...

tesa30, tutaj juz widzialam rozne sposoby na wywolanie: chodzenie po schodach, skakanie na skakance, dzwiganie roznych ciezarow, gorace kapiele, mocna kawa a nawet olejek rycynowy. Kroplowka jest bolesna, ale chyba jednak najbardziej bezpieczna z tych wszystkich sposobow. w koncu nie rodzi sie co tydzien, to moze wytrzymasz te kroplowke w imie wyzszego celu. w kazdym razie trzymam kciuki za rychle skurcze porodowe u ciebie

jasnie pani on nawet koldry nie umie powlec mnie tez podbrzusze boli i lekko krzyz jak na okres,ale juz tak mialam ,wiec nie robmy sobie nadziei

padam z nóg....
Nie mam nawet siły wstać, żeby się rozebrać i położyć...

tesato bidulka jestes...

ale chyba trzeba sie zebrać w sobie i podnieść cielsko...
uciekam, dobranoc!

dziewczyny w co ubieracie dzieciaczki jak wyjda ze szpitala? ja dzis mamie powiedzialam ,ze w dresik to mnie wysmiala (taki mam ladny pluszowy,na zatrzaski dla noworodka,taki komplecik,spodenki i bluzeczka )...kaze mi malego przykrywac kocykiem i pielucha i jeszcze 2 czapeczki,i jakies ciuszki na wyjscie ma mi przywiezc,bo stwierdzila,ze to co ja kupilam to bez sensu ...ale ten jej zestaw ,to conajmniej dla eskimosa ....czy to aby nie przesada?

[ Dodano: 2007-06-05, 00:14 ]
juz nie pamietam co ona tam wymyslila,ale kilka warstw tego bylo...jakas koszulka ,kaftanik i cos tam jeszcze ....sama juz nie wiem ....