: 12 maja 2012, 21:53
jula81, na wychowanie dziecka większego wpływu nie ma ;)
Na terapie chodziłam 2 lata,potem zrezygnowałam ,odwiedziłam po drodze jeszcze 2 psychologów i 2 psychiatrów,każdy mówił mi to samo,że musze przejść terapie behawioralno-poznawczą,natomiast ja nie chciałam poraz kolejny o moim życiu opowiadać i brudów z przeszłości wyciągać więc zrezygnowałam.
Mysle że może pójdę znów,jak ubezpieczenie mieć będę,mój A.też mówi,że mam iść bo mam ostatnie zmienne nastroje,sama siebie nie poznaje.
Na terapie chodziłam 2 lata,potem zrezygnowałam ,odwiedziłam po drodze jeszcze 2 psychologów i 2 psychiatrów,każdy mówił mi to samo,że musze przejść terapie behawioralno-poznawczą,natomiast ja nie chciałam poraz kolejny o moim życiu opowiadać i brudów z przeszłości wyciągać więc zrezygnowałam.
Mysle że może pójdę znów,jak ubezpieczenie mieć będę,mój A.też mówi,że mam iść bo mam ostatnie zmienne nastroje,sama siebie nie poznaje.