Strona 519 z 674

: 31 lip 2007, 12:15
autor: Natashka
ja wlasnie teraz daje wiecej herbatek malemu, bo tez sie zorientowalam ze te soczki raz dwa sa sfermentowane. wystarczylo ze szlismy an sapcer a soczek po paru godzinach juz sie fermentowal :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

Oskarek lubi tez zwykla herbatke rumiankowa, w ogole mu jej nie slodze...zazwyczaj wieczorami ja sobie pije

[ Dodano: 2007-07-31, 12:27 ]
moje dziecko mnei walsnie "olało" poszedl sobie do pokoju gdzie jest Natalka i Kuba i usiadl kolo nich i oglada z nimi jakies bajki na mini mini :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: jeju jaki zapatrzony -po raz pierwszy telewizje tak oglada... :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01:

: 31 lip 2007, 13:13
autor: justyna25
Ada sobie śpi ,zupka sie gotuje to mam chwile wolną :ico_haha_01: :ico_haha_01:

: 31 lip 2007, 13:18
autor: Natashka
Oskarek teraz dobiera sie do zabawek, Kuba zaczyna zasypiac a obiadek robie jego siostrze starszej, wciaz cos do roboty, a jak do domu przyjade to tez obiad trzeba dla siebie i dla taty, ogarnaC TROCHE... :ico_szoking: jeju, ale dobrze bo od wtroku przyszlego wszystko wraca do normy i spac bedziemy mogli z Oskarkiem ile bedziemy chcieli i domowe porzadki wroca do normy :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01:

[ Dodano: 2007-07-31, 13:19 ]
przyjemne takie chwile kiedy nasze dzieciaczki spia a my mozemy spokojnie cos porobic co nie?? :-D :-D :-D :-D

: 31 lip 2007, 13:23
autor: justyna25
przyjemne takie chwile kiedy nasze dzieciaczki spia a my mozemy spokojnie cos porobic co nie?? :-D :-D :-D :-D
oj tak Natalko tylko szkoda ze jest ich tak mało

: 31 lip 2007, 13:37
autor: ivon
Ja mam takie szkudne dziecko,ze takich chwil nie mam prawie w ogóle, jeszcze jak jestesmy obydwoje z Piotrkiem to jest łatwiej ale jak jestem sama to koszmar.

Teraz dzwonilam do domu a tam lament bo Piotrek zagrodził Mai dostep do płyt, jest taka uparta wszystko musi byc po jej :ico_olaboga:

: 31 lip 2007, 13:41
autor: justyna25
Iwonko ja to prawie ciągle siedze sama :ico_olaboga: mąż pracuej codziennie wychodzi z domu o 5.30 a wraca o 16.30 i w soboty też :ico_olaboga: a jeszcze do tego ja też ciagle w pracy to sie wymieniamy on przychodzi ja wychodze i mało co sie widzimy :ico_olaboga:
to albo on siedzi sam z Adą albo ja :ico_olaboga:

: 31 lip 2007, 13:41
autor: Natashka
u mnie jest tak samo jak zabiore Oskara skads gdzie nie moze isc albo jak mu cos zabiore czego nie moze to zaraz taka chisteria ze szok...tak wymusza placzem ze to sie staje juz nie do zniesienia, w dodatku to zazwyczaj nie jest placz tylko wrzask i to okropnie piskliwy

: 31 lip 2007, 13:41
autor: kasiaa1985
Majeczka musi postawic na swoim... :-D

Julka zasneła, jak sie obudzi to dam jej zupki i jedziemy na miasto.... spacerowka teraz sie przydaje! kiedys musiałam Julke z kimś zostawiać, bo z tym dużym wozkiem nie dałam rady sie spakować( tam trzeba było koła odkręcać zeby sie zmiescił do bagaznika) .. a teraz rach ciach i gotowe.. Julia teraz bedzie ze mna jeżdziła. Szkoda tylko ze pogoda dzis chłodna i pochmurna.

: 31 lip 2007, 13:43
autor: Natashka
a ja ciagle sama jestem, ew czasem moge na tate liczyc jak jest wolny ablo siostre jak jest w domu, bo by wyszlo ze nic bym, nie mogla zrobic, a czasami jak musz enp okna myc to przechlapane bo ich jest sporo a godzinak to za malo zeby wszystkie obrobic...

moze z czasem gdy nasze dzieci beda starsze i troszke bardziej samodzielne to sie zmieni...
beda wiecej sie same bawic :ico_haha_01:

: 31 lip 2007, 13:43
autor: ivon
Pisalyscie wczesniej o marchewce... ja ugotowalam Mai w piatek zupke marchewkową na ta biegunke, pluła tym na dwa metry :ico_olaboga: soczek lubi ale jak pije dluzej to tylko nosek robi sie jej pomaranczowy :-D , z reszta w podpisie na pierwszym zdjeciu widac (tu juz lekko przyblakniety) :-D