Re: wiosna-lato 2013
: 13 cze 2013, 16:45
Gosia oj współczuję chorowitków oby szybko im przeszło!
wiesz my takie badania skórne i spirometrię i coś tam jeszcze to też mieliśmy w zeszłym roku w przychodni tak zwyczajnie...
ale teraz powiedział że trzeba do szpitala na badania, nawet się z tego szoku nie dopytałam co konkretnie będą jej robić, ogólnie zastanawiaja się nad odczulaniem, a ja to sama nie wiem, nie jestem do tego jakoś mocno przekonana hmmm kosztuje to wiele czasu i o zapaściach słyszałam... a ona tą alergię to ma taką że ma katar i migdały powiększone... nie wiem, może po tych badaniach coś się bardziej wyjaśni...
mówisz że nerwy mam na wodzy? heheh no oststnio mi już puściły i R lekko "szturchnęłam" żeby się streścił z tym remontem... ech
a komodę już mogę kupic więc dziś lub jutro jedziemy :) i pralka w ruch uff :P
Tibby

wiesz my takie badania skórne i spirometrię i coś tam jeszcze to też mieliśmy w zeszłym roku w przychodni tak zwyczajnie...
ale teraz powiedział że trzeba do szpitala na badania, nawet się z tego szoku nie dopytałam co konkretnie będą jej robić, ogólnie zastanawiaja się nad odczulaniem, a ja to sama nie wiem, nie jestem do tego jakoś mocno przekonana hmmm kosztuje to wiele czasu i o zapaściach słyszałam... a ona tą alergię to ma taką że ma katar i migdały powiększone... nie wiem, może po tych badaniach coś się bardziej wyjaśni...
mówisz że nerwy mam na wodzy? heheh no oststnio mi już puściły i R lekko "szturchnęłam" żeby się streścił z tym remontem... ech
a komodę już mogę kupic więc dziś lub jutro jedziemy :) i pralka w ruch uff :P
Tibby
