Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Justyna ja nie pracuje a ciagle jestem sama z Julką.. jak zaczne prace to dopiero bedziemy sie mijac moj mąż o 7 wrocil z nocki, pospal do 12 i właśnie znow pojechał na 15.... soboty i niedziele pracuje, czasem ma wolne weekendy ale żadko... wolne przypada mu w tygodniu...

[ Dodano: 2007-07-31, 13:46 ]
no Iwona troche widac ten pomaranczowy nosek :)
Natalia ja tez bym juz chciała zeby Julia sie sama zabawiła... kiedy to nastapi

kiedys nastapi kochane i wtedy bedziemy sie rozkoszowac spokojem, no chociaz troche hehe

chcoiaz ja mysle ze u mnie ten spokoj nastanie gdzies tak za 7 lat hehe ...bo przeciez jak Oskarek bedzie mial 2-3 latka to zaczynamy staranka o nastepnego "Oskarka " hehe

kasia przechlapane, to Ty prawie nie masz męża w domu Moj Piotrek 2 dni pracuje a potem 2 ma wolne wiec nie jest zle, ja pracuje od poniedzialku do piatku do 15-ej takze widzimy sie dosc czesto...

kasiaa1985 pisze:Natalia ja tez bym juz chciała zeby Julia sie sama zabawiła... kiedy to nastapi

ja mysle,ze mnie to nigdy nie spotka, maja to taki upierdliwiec ze nawet nie marze

[ Dodano: 2007-07-31, 13:52 ]
natalia albo Oskarynke, jak juz miec to parke

Iwona wy to macie sie super ! też bym chciaal taka prace od pon do pt i do 15

Iwona my to mozemy sie razem wspierac... bo mi sie wydaje ze nasze dziewczynki sa te same pieniądze warte

kurde ale tam jest zimno chyba w polarek ubiore tego urwisa !

[ Dodano: 2007-07-31, 13:54 ]
no tak... lepiej parke, choc ja na dzien dzisiejszy chciałąbym druga corke :)

Kasiu ty tak jak mój mąż on też by chciał drugą córke

heh chce dwie córki?? jak mało ktory facet... 3 baby na 1 chłopa- odważny

kasiaa1985 pisze:Iwona my to mozemy sie razem wspierac... bo mi sie wydaje ze nasze dziewczynki sa te same pieniądze warte

kasia a mi tez lzej,ze nie tylko my mamy taką cholere

i to jeszcze jak hehe

gabrysiu tak to jest z tymi fachowcami, firmami... chociaz mi kiedys przywiezli meble kuchenne a bylo ich duzo i Piotrka nie bylo i nie powiem bo panowie mi wniesli, ale to rzadko sie zdarza... Gabrysiu a te mebelki to moze biale?

synka juz mam , i zawsze chcialm pierwszgo, a teraz mi sie marza dwie coreczki,albo chociaz jedna ...

mnie juz kierowcy 2 razy jak wysiadalam z wozekim -sama go wynoszac-przycieli drzwiami autobusowymi, nabluzgalam nabluzgalam na idiotow ktorzy nie patrza w lusterka i wychdozilam wsciekla....
niech ise ciesza ze nic sie powaznego ani razu nie stalo...

Oskarek -wg innych ktorzy go zadzko widza to aniolek, bo w sumie prawda jest taka ze zazwyczaj jest dosc grzeczny i spokojny ale jak juz szalu dostaje to tak potrafi swirowac caly dzien