Strona 520 z 724

: 28 paź 2007, 22:16
autor: Dorota.M.
miałam dziś pechowy dzień

Po pierwsze w drodze do szkoły rano złapałam gumę, byłam już daleko od domu, mąż też był w szkole i nikt nie mówgł przyjechać mi pomóc wiec "złapałam stopa" i chyba za piatym razem miły pan nie odmówił mi pomocy i w garniturze zmienił mi koło :ico_szoking: Bo pozostali czterej to mieli różne wymówki :ico_zly:
Dobra po zajeciach śmigałam do Karolas i po drodze na ulicy gdzie jest nieziemski ruch pękła mi linka od sprzęgła i nonono... :ico_zly: normalnie nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać...poszłam do karolas i czekałam aż mąż z tatą przyjadą mnie zholować... no i po powrocie do domu o godz.20:00 dzwoni teściwoa czy nie przyjedziemy po nich do KAlisza bo byli na giełdzie i pasek klinowy im strzeli i nie mają jak wrócić... no wiecie co już mnie dziś nic nie zaskoczy.....
byłam jak wspomniałam u karolas serdecznie was pozdrawia, ale ma zepsutego kompa i jesli się go nie da naprawić (popsuł się dysk) to może w najgorszym wypadku zajrzy tu w styczniu....biedaczka....ale oczywiście przywitałą mnie pysznym placszkiem :-) Jejku podziwiam ją, dwoje dzieci, dom i mąż na głowie a ona ma siłę jeszcze piec...A Amelka, jejku jak ślicznie raczkuje i wstaje i widziałam na żywo jak tańczy, po prostu wspaniale, no kurcze super :ico_brawa_01:
Poznałam u karolas jedną dziewczynę też z TT - nanę, serdecznie pozdrawiam (należy do "marcówek"
Ok, zabieram się do czytania....

[ Dodano: 2007-10-28, 21:18 ]
miałam dziś pechowy dzień

Po pierwsze w drodze do szkoły rano złapałam gumę, byłam już daleko od domu, mąż też był w szkole i nikt nie mówgł przyjechać mi pomóc wiec "złapałam stopa" i chyba za piatym razem miły pan nie odmówił mi pomocy i w garniturze zmienił mi koło :ico_szoking: Bo pozostali czterej to mieli różne wymówki :ico_zly:
Dobra po zajeciach śmigałam do Karolas i po drodze na ulicy gdzie jest nieziemski ruch pękła mi linka od sprzęgła i nonono... :ico_zly: normalnie nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać...poszłam do karolas i czekałam aż mąż z tatą przyjadą mnie zholować... no i po powrocie do domu o godz.20:00 dzwoni teściwoa czy nie przyjedziemy po nich do KAlisza bo byli na giełdzie i pasek klinowy im strzeli i nie mają jak wrócić... no wiecie co już mnie dziś nic nie zaskoczy.....
byłam jak wspomniałam u karolas serdecznie was pozdrawia, ale ma zepsutego kompa i jesli się go nie da naprawić (popsuł się dysk) to może w najgorszym wypadku zajrzy tu w styczniu....biedaczka....ale oczywiście przywitałą mnie pysznym placszkiem :-) Jejku podziwiam ją, dwoje dzieci, dom i mąż na głowie a ona ma siłę jeszcze piec...A Amelka, jejku jak ślicznie raczkuje i wstaje i widziałam na żywo jak tańczy, po prostu wspaniale, no kurcze super :ico_brawa_01:
Poznałam u karolas jedną dziewczynę też z TT - nanę, serdecznie pozdrawiam (należy do "marcówek"
Ok, zabieram się do czytania....

: 28 paź 2007, 22:30
autor: ania0807
Witam wieczorkiem
Troche mnie nie było bo same kłopoty sie posypały.W sobote miałam stłuczke ale nie z mojej winy facet nie wychamował i zatrzymał sie na mnie a ja jechałam do babci do szpitala i nie dojechałam.Samochód uszkodzony na szczęście lekko ale załatwiania żeby to usunąć multum.W dodatku jutro mamy wyjazd do Poznania ponieważ moja starsza córunia będzie miała artroskopie kolana i nie będzie mnie cały dzień w domku a Oliwia po raz pierwszy zostanie z teściową tak długo i nie wiem jak ona sobie poradzi

Hekate
Spóźnione ale szczere życzenia dla Ciebie i mężulka wszystkiego naj naj najlepszego
Mam nadzieje że wkleisz foteczke sukienki
aga
Dużo zdróweczka dla Wojtusia
qunickSuper że Hubertus sie udał moja Monia już Ci zazdrości a tak z ciekawości czy zamierzasz uczyć jazdy konnej swoje dziewczynki?

: 28 paź 2007, 23:44
autor: kelly
Hekkate lulu Tymek tak wczesnie wstal pewnie przez ta zmiane czasu, zreszta ostatnio w ogole cos mu sie poprzestawialo z tym wstawaniem.

aga0406 oby Wojtus szybko wyzdrowial

Dorota.M. no to pech Cie dzis spotkal, ale dojechalas gdzie mialas, to najwazniejsze

ania0807 stluczki nie zazdroszcze ale dobrze ze tylko tak sie skonczylo

dobranoc, kolorowych wszystkim

: 29 paź 2007, 00:27
autor: Iwona77
Wtam jako ostatnia,hmmm troszke mi zaralo czasu zeby was nadrobic.

Przede wszystkim

Skladam Najserdeczniejsze mimo ze spoznione zycznia dla malych jubilatów

DOMINIKI,ŁUKASZKA, TYMKA, KUBUSIA iMIKOłAJA :ico_brawa_01: z okazji ukonczenia 8 miesiecy :ico_tort:

oraz

dla JOASI :ico_brawa_01: z okazji ukonczenia 9 miesiecy :ico_tort:


agawitaj na forum, duzo zdrówka dla Wojtusia
qunicksuper ze impreza sie udała choc przykro mi ze czyms sie strułas no i jak tam poszliscie w koncu na ta parapetówe?
magdzinkaciesze sie ze z Joasia i jej oczkami wszystko dobrze i ze trafilyscie na lepszego lekarza :ico_brawa_01:
karolasmoze uda ci sie do nas zagladnac jak bedziesz u kogos (mam nadzieje) czekamy tu na ciebie
mamciakochanaudanych wakacji i czekamy na relacje z podrozy i fotki
eva1977Dominis jak zwykle pieknie na zdjeciach wychodzi a to siedzisko tez mi sie podoba ale cena to jego Wielka WADA (niestety) zwłaszcze ze to "mebelek" raczej na krótki okres czasu, dopoki maluchy nie zaczna pewnie siedziec
HaReGdzie sie podziewasz?
MałgosiaMy używamy kupka Aventu juz dosc dawno,Patryk od poczatku go polubił.
Nawet sam sobie trzyma butelke jak pije,mleczko tez podaje nawet z odrobina kleiku i tez pije. Ale te uchwyty musialam sciagnac bo Patryk sie wtedy nim bawił zamiast pic i łatwiej przekrecal kubek.
kajunia współczuje tesciowej, przykre to co powiedziala o tych zdjeciach.
Ale za to gratuluje babci i dziadka, super z nich musi byc para, tacy żwawi staruszkowie to rzadkosc
Dorotato dzien był jak najbardziej pechowy, wspóczuje ale za to chociaz placek u karolas sie udal i osłodził ten dzien choc troche :)
olalamam nadzieje ze Asia szybko przestwi sie na nowy czas
hekkate Równiez skladam spoznione ale szczere zyczenia
Samych radosnych chwil w życiu, duzo zdrowia,uśmiechu na co dzien, żadnych zmartwien i spełnienia wszelkich marzeń dla CIEBIE i MEZA :ico_tort:

Buciki bardzo fajne, ja tez kupiłam na razie miekkie buciki dla Patryka a jak zacznie chodzic to kupie takie prawdziwe.
lulufaktycznie szybko nauczylas sie polskiego, wielkie :ico_brawa_01:
A z twoim byłym mezem tez mysle jak ktos juz pisal,jak macie byc razem to na pewno bedziecie. Czasem wystarczy tylko słowo by odwrócic całe swoje zycie.
asiamjak tam po chrzcinach?
kelly
gratulujemy zabka :ico_brawa_01:
myszkafwitaj,dawno cie nie bylo na tt, pokaz nam nowe zdjecia Dominisi

Dziewczynyczy zmniejszacie ilosc posiłkow jak zalecaja w schemacie żywienia, z 6 na 5. Jak wlasciwie teraz karmicie swoje maluchy? Ile razy podajecie samo mleko, a moze zawsze dodajecie kleik lub kaszke? Patryk je 6 posiłkow ale chyba zejde wlasnie na 5 bo cos ostatni brak czasu na deserek bo jakos wieksze przerwy zaczal sobie robic miedzy posilkami,tylko nie wiem co mu idjać, o której godzinie najepiej?

: 29 paź 2007, 07:49
autor: kelly
witam znowu wczesna pora. Tymek nie spi od 5.15. naprawde cos mu sie poprzestawialo. moze to przez te zeby.

Iwona77 Tymka posilki wygladaja tak:
8- 210 ml mleka
11- 150ml mleka + 5 lyzek kaszki (czasami dodaje do tego pol deserku albo jakis owoc: banan lub jablko)
14- obiad (coraz czesciej domowej roboty, bo ze sloiczkow mu nie smakuje)
17- 210ml mleka
20- 210ml mleka+ 4 lyzki kaszki owocowej
oprocz tego dostaje tez biszkopta, kromke chleba,danonka i herbatke.
pozdrawiam i powodzenia w ukladaniu nowego harmonogramu posilkow

: 29 paź 2007, 08:41
autor: olala
kelly, widzę, że męczymy się tak samo z rannym wstawaniem. Asia dzisiaj była szbsza od Tymka i wstała o 5.00. Makabra. Nie dało jej się uśpić w żaden sposób. Cycka ciągnęła i ciągnęła ale nie zasnęła. A Tymek chociaż w nocy śpi? Bo ja mam pobudki co 1-2godz. I ciągle to sobie tłumacze właśnie ząbkami, których ani widać ani słychać.

W weekend zaserwowałam Asi trochę nowości w jej jadłospisie:
na śniadanko zrobiłam płatki ryżowe błyskawiczne na wodzie, dodałam trochę cynamonu i dżemu ze śliwek, który sama robiłam latem, MNIAM MNIAM, bardzo smakowało
a na obiadek zupa z dyni z ziemniaczkami i króliczkiem i też smakowało, zjadła całą porcyjkę. Reszta zamrożona.

: 29 paź 2007, 09:17
autor: aga0406
Witam :-)
Już po weekendzie :ico_placzek: Dobrze że ten tydzień pracy jest taki krótki. My pracujemy tylko 3 dni piatek mamy wolny :ico_brawa_01:
Wojtuś pomalutku dochodzi do siebie. Jeszce kaszel trochę mu dokucza ale na szczęście temperatury nie ma. Tak mi go żal było, biedak nie umiał nawet posiedzieć sam bo sił mu brakowało
Katelajdkapodałam Wojtusiowi syrop Stodal i naprawdę efekt był ekspresowy. Polecam ten syrop.
Dorota Mno pech to cię chyba prześladowal :ico_olaboga: , ale na szczęście nic poważnego się nie stało. Tylko nerwów szkoda.

Dziewczynywspółczuje Wam takich wczesnych pobudek. Moje dzieciaki na szczęście nie odczuły zbyt bardzo zmiany czasu. Śtarszego musiałam dzisiaj budzić do szkoły bo by pewnie zaspał :ico_spanko:

Co do posiłków to Wojtuś jada:
8-9 mleko 220 ml
11-kaszka owocowa
13- obiadek ze słoiczka (2 małe słoiczki)
15-mleko 220 ml
17-danonek+deserek+biszkopty
19.30- mleko 220 ml
a pomiędzy tym wszystko co spożywają inni domownicy :-D

: 29 paź 2007, 09:45
autor: asiam_26
HekkateJak zwykle jestem spóźniona ale przez te chciny o Bożym świecie zapomniałam a więcWszystkiego najlepszego, dużo odpoczynku spełnienia marzeń, wygranej w totka, i wszystkiego wszystkiego naj, naj, naj.........dla Ciebie moja ulubiona skorpionico i Twojego męża skorpionka :-D :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big:

[ Dodano: 2007-10-29, 08:56 ]
Lulu,IwonaNareszcie po chrzcinach gD> Lulu trzymam za Was kciuki aby u Was lepiej poszło i Filipek dzielnie przetrzymał chrzest. U nas pora chrztu akurat w godzinach codziennego spania więc liczyłam się z tym, że łatwo nie będzie........ Cała ceremonia trwała aż 1,5 h :ico_szoking: normalnie dość miałam po godzinie Łukasz popadł w histerię i niczym jej uspokoić nie mogłam tak więc pół godziny darł się na maksa a ja myślałam, że jak struś głowę schowam ze wstydu :ico_placzek: ale przeżyliśmy ochrzczony jest i to najważniejsze. Przyjęcie za to super było Łukasz zachowywał się genialnie chyba masa prezentów tak na niego podziałała :ico_haha_01: jutro postaram się jakieś fotki wkleić.
dziewczynyŁukaszowi coś po tej przestawionej godzinie coś się przestawiło wczoraj o 4 wstał a dziś o 5 :ico_olaboga: jestem okropnie zmęczona a jeszcze gości mam w domu więc nie jak odpocząć, przepraszam, że nie odpisuję do każdej z osobna ale tylko na momencik wpadłam napisać co i jak.
Pozdrawiam chorego Wojtusia i trzymam kciuki za mamy z kłopotami samochodowymi. No uciekam :ico_papa: :ico_papa:

: 29 paź 2007, 10:10
autor: Małgorzatka
Hej

Mój Wojtuś jest chory od czwartku. Jakieś silniejsze przeziębienie nam się trafiło. Mały ma temperaturę nawet czasami wyskakiwała mu 39 ale ją udało mu się zbić szybko. Ogólnie to Wojtaś ma z reguły temperaturę w granicy 38 stopni. Do tego kaszle okropnie , ma katar i charczy jak oddycha ale już i tak jest lepiej. Źle śpi w nocy, rzuca się po łóżku przez pół nocy ale to przez to, że swobodnie oddychać nie może. Daje mu Flegaminę w kropelkach, wit. C, wapno, smaruje Pulmexem, no w dzień daje Virbucol jak jest płaczliwy- a jest -no i czopki na gorączkę.

No to ja na tyle, jak mały zaśnie to wszystko przeczytam raz jeszcze- bo tylko tak przewertowałam i chyba też jakieś maleństwo chore jest z tego co pamiętam- i postaram się napisać.

Zapodaje zdjęcie bucików takich jak ma Hekkate i któraś z dziewczyn jeszcze:
Obrazek

To moje dziecko w kąpieli ... z widocznymi dolnymi ząbkami.
Obrazek

Lece bo mały strasznie i kaszle...aż płacze przy tym, mokry ma ten kaszel i nie potrafi odkrzypać tej wydzieliny... moja bieduleczka... :ico_placzek: :ico_placzek:

: 29 paź 2007, 10:29
autor: aga0406
Małgorzatko widocznie cos ta pogoda nie taka, że dzieciaki tak chorują. Wojtusiowi troszkę lepiej, ale zobaczymy czy to tylko chwilowa poprawa.
Życzę zdrówka Wojtusiowi a tobie cierpliwosci przyda się z pewnoscią