Magdalena_82
Wodzu
Wodzu
Posty: 11437
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16

28 lis 2007, 17:47

Gosia mądrze pisze :ico_oczko:

A ja jeszcze polecam ten syrop z cebuli z dodatkiem czosnku, Antka super szybko postawił na nogi, troszkę poszczypało w języczek, ale zadziałalo błyskawicznie.

Gosia fotki superanckie, naprawdę, tort nieziemski :one:
a Tomeczek jaki przystojniak, ulalala :ico_brawa_01:
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
Paulina82
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2301
Rejestracja: 17 kwie 2007, 13:26

28 lis 2007, 22:27

hej dziewczynki mam smutna wiadomość Oli jest w szpitalu ma zapalenie oskrzeli ale dostała duszności i wyladaowalismy w szpitalu teraz juz jest lepiej ale na początku była tragedia bo oli strasznie ciężko oddychała dostaje sterydy na rozszerzenie płuc i silne antybiotyki ogólnie jestem załamana dziś jestem w domu bo Emil ma nockę u oli bo ciężko znosi ten pobyt dwa dni nie spałam bo nie idzie wyrobić sa inne dzieci w pokoju i jak oli chce spać to one plączą i tak w kołko :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: matko dziewczynki jestem wykończona ryczę tam razem z nią bo ona jak podłanaczają jej kroplówkę tak strasznie płacze i patrzy na mnie z pytaniem mamo dlaczego pozwalasz im mnie krzywdzić matko co ona tam znosi dziś miałam sie wyspać ale siedzę i ryczę nad kompem bo nie mam gdzie tych emocji wyrzucić moja mała Oli moje słoneczko tak cierpi okropnie sie z tym czuje nie ma nic gorszego od cierpienia własnego dziecka :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: ogólnie jest podejrzenie u Oli astmy oskrzelowej bo płuca ma czyste w mare a dalej jest duszność matko dziewczynki prosze powiedzcie ze wszystko będzie dobrze :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:

Awatar użytkownika
Aga26
4000 - letni staruszek
Posty: 4158
Rejestracja: 08 mar 2007, 09:40

28 lis 2007, 23:09

Paulinka, trzymaj się kochana. Napewno wszystko będzie dobrze i Oliwka szybciutko wróci do domu. Będę się modlić żeby wszystko wróciło do normy.
A Ty musisz być teraz silna. Nie możesz się załamywać szczególnie przy Oli. Musisz jej pokazać że może liczyć na mumusię.
Wiem że patrzenie na krzywdę dziecka sprawia że serce Ci rozrywa z żalu ale taka już nasza rola.


Bądź silna i ucałuj od nas Oliwkę. My tutaj czekamy na Was zpowrotem

Magdalena_82
Wodzu
Wodzu
Posty: 11437
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16

29 lis 2007, 01:23

Boże kochany, Paulinka trzymaj się Słoneczko ucałuj naszą kochaniutką Skarbeńkę Oliwcię, bądz dzielna, wszystko bedzie dobrze, Oli wyjdzie z tego to silna dziewuszka, trzymaj się wspierajcie się nawzajem z Emilem, wszystko się skończy dobrze.... :!!:

gosia888
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6322
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:00

29 lis 2007, 11:10

Paulinko trzymajcie sie. To straszne widac jak dziecko cierpi ale dziewczyny mają racje musisz chodzic usmiechnieta do niej bo ona tez sie boi jak widzi ciebie placzącą. Duzo duzo zdrowka wam zycze.

Magdalena_82
Wodzu
Wodzu
Posty: 11437
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16

30 lis 2007, 11:35

Paulina co z Oliwcią, jak będziesz miała chwilkę to skrobnij, mam nadzieje że już jest lepiej.

[ Dodano: 2007-12-03, 09:48 ]
Martwię si ę o Paulinę , nie odzywa się na TT, nie ma od Niej żadnych wieści.... :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:
Mam nadzieje że wszystko jest dobrze........tylko nie ma czasu napisać....oby tak było.

Paulinko odezwij się :!!:

Awatar użytkownika
Paulina82
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2301
Rejestracja: 17 kwie 2007, 13:26

03 gru 2007, 13:42

Witajcie dziewczynki wczoraj wróciliśmy do domku jesteśmy na tzw urlopie ze szpitala dzisiaj rano byliśmy na inhalacji i zastrzykach Oli strasznie sie bała ale to była chwilka wiec mniej stresu jedziemy wieczorem zobaczyć jaki jest wynik zdjęcia RTG płuc i na ostania inhalacje bo resztę już będę robić sama w domu taka specjalna tuba do inhalacji :ico_olaboga: ale jak wróciłam we wtorek to na wieczór okazało sie ze Oli złapała rota wirusa czyli wymioty biegunka okropieństwo cały dzień po ciężkiej nocy była nieprzytomna z wykończenia trzymałam ja na rekach a ona cały dzień spała matko jak ja sie bałam :ico_placzek: dostawała kroplówki nawadniające bo nic nie piła i nic nie jadła cały dzień i noc mówię wam koszmar te zasrane szpitale i zarazki zamiast dziecko zdrowieć to łapie jakieś cholerstwa ale już jest duuuzo lepiej wiadomo nie ma jak w domu jest jeszcze trochę słaba chodzi przytula sie ale już naprawdę jest lepiej teraz tylko kwestia czasu żeby wróciła do siebie ....
Och mówie wam nie myślałam ze mogę jeszcze bardziej pokochać własne dziecko ale tak jest kocham ja jeszcze bardziej ,zdałam sobie sprawie jeszcze raz jak kruche jest życie naszych dzieci i jak bardzo ważne jest to żeby były zdrowe podziwiam wszystkie mamy które znoszą ciężkie choroby swoich dzieci są wielkie bo tak jak piszecie to mama musi być najsilniejsza dla dziecka żeby nie pokazywać załamania a w takich chwilach to bardzo ciężkie kiedy serce rozrywa nam na pół ....tyle emocji znowu pojawiło sie w moim życiu przemyśleń i wniosków ze muszę sobie to znowu poukładać dziękuje wam za wsparcie i modlitwy jesteście wspaniałe i w imieniu Oliwki tez dziękuje :-)

Magdalena_82
Wodzu
Wodzu
Posty: 11437
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16

03 gru 2007, 13:52

Paulina dobrze że juz jesteście razem w domciu, mmocno trzymam za Oliwke kciuki, mam nadzieje że juz niedługo bedzie zdrowiutka i odetchniecie....
Racja miłość do dziecka jest chyba najsilniejsza...

PS pisałam do Ciebie smsa....

Awatar użytkownika
Paulina82
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2301
Rejestracja: 17 kwie 2007, 13:26

03 gru 2007, 14:04

Maggie, kochanie ja zmieniłam numer podam Ci na prywatna wiadomość bo tamten już jest nieaktualny pozdrawiam

gosia888
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6322
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:00

03 gru 2007, 14:18

Paulina82, dobrze ze juz w domku jestescie. A z tym rota wirusem to porazka. Jak tam dzieci mają wracac do zdrowia jak tylko lapią jakies swinstwa. I to jest dosc czeste. Normalnie sie w glowie nie miesci. Duzo duzo zdrowka dla Oliwci.
podziwiam wszystkie mamy które znoszą ciężkie choroby swoich dzieci są wielkie bo tak jak piszecie to mama musi być najsilniejsza dla dziecka żeby nie pokazywać załamania a w takich chwilach to bardzo ciężkie kiedy serce rozrywa nam na pół
zgadzam sie z tobą, mi tez serce sie kraje jak patrze na status gg naszej mamizy "od jutra trucizna"

Wróć do „Kącik dla rodziców”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot], Google [Bot] i 1 gość