Upragnione maleństwo - zapraszam wszystkich starających cz.3

[majka2183]

hej dziewczyny nie musiałam mówić Szymonowi nic bo przez przypadek zapomniałam wyłączyć laptopa i forum i przeczytał sobie sam. I wiecie co zrobił przyszedł do kuchni i mnie przytulił i powiedział że cieszyć się będzie jak to będzie prawda. A jeśli się nie uda to próbujemy i będzie dobrze bo się kochamy

[Tynusz1]

a widzisz bo my się mijamy na forum ;)

no nie ukrywam ze malo kiedy teraz tutaj bywam :p

Ach jak ja tęsknię za tmymi nockami kąpielami malucha i za brzuszkiem......

hehe:p

majka2183, bardzo dobrze ze masz wsparcie :)

[majka2183]

zaraz ruszam do pracy w teren. Ciągle myślę jaki będzie wynik w czwartek.

A tak to mam pytanie czy jak się jest w drugiej ciąży to są jakieś szczególne objawy? bo jak wtedy byłam to właśnie nie miałam wymiotów no i też mi się miesiączka nie zatrzymała.

[ Dodano: 30-05-2011, 10:03 ]
kingoza będzie kolejna dzidzia jak przyjdzie czas.

[ Dodano: 30-05-2011, 10:15 ]
Tynusz1, ja mam sąsiadkę która ma ze swoim mężem właśnie ten konflikt serologiczny, i oni na początku tez tego nie wiedzieli ale zaliczyli wpadkę i wtedy zaczynają się badania itd. Coś wyszło nie tak więc jej mąż też był badany i właśnie to wykazało więc ich córka ma teraz 9 lat na początku maja tego roku była u komunii, ale mieli z nią kłopot bo ona ma coś ze ścięgnem Achillesa i jeżdżą z nią na rehabilitację, jak ostatnio z nią rozmawiałam to myśleli o drugim dziecku ale jednak mają strach i nie będą próbować.

[anetka607]

dziewczyny sory ze sie wtrącę, my z mężem tez mamy konflikt serologiczny i zero z tego powodu problemów, a niby powinny byc bo dzieci odziedziczyły grupe krwi po mężu wiec mój organizm mógł je zwalczać, wiem że przy 1 dziecku to nie gra roli ale po porodzie matka dostaje zastrzyk i jest ok, przecież nikt nie dobiera partnera na podstawie grupy krwi i jest ok

to myśleli o drugim dziecku ale jednak mają strach i nie będą próbować.

mysle ze nie chcą i sami tak sobie tłumaczą

w drugiej ciąży to są jakieś szczególne objawy?

zależy od oraganizmu, ja przy pierwszych dwóch nie miałam żadnych a przy ostatniej okropne mdłości

[szkieletorek]

dziewczyny sory ze sie wtrącę, my z mężem tez mamy konflikt serologiczny i zero z tego powodu problemów, a niby powinny byc bo dzieci odziedziczyły grupe krwi po mężu wiec mój organizm mógł je zwalczać, wiem że przy 1 dziecku to nie gra roli ale po porodzie matka dostaje zastrzyk i jest ok, przecież nikt nie dobiera partnera na podstawie grupy krwi i jest ok

Moj kuzyn z zona mają konflikt i jest w drugim dzieckiem w ciąży.Bez problemu zaszła ,oczywiście dostaje zastrzyki ale tak to jest wszystko ok.

Siostra męża urodziła pierwsze dziecko dowiedzieli się że mają konflikt , to było koło 14 lat temu więc wtedy chyba było do tyłu wszystko bo nie starali się o drugie , bali się właśnie.Ale potem się dowiedzieli że to żaden problem , dostawała zastrzyki , zaszła prawie od razu mimo ze starali się kiedy była nie wiele przed 40 urodzinami.

Nam gin na poczatku leczenia kazał zrobic tez grupy krwi czy nie mamy konfliktu ale od razu powiedział że nawet jeśli to to nie jest problem bo są na to sposoby.

[atka_1987]

majka- gratulacje

[majka2183]

anetka607, możliwe że tak jest że niechcą no ale pewnie głupio im się przyznać do tego więc taka opcja jest lepsza.

[ Dodano: 30-05-2011, 11:48 ]
wiadomo każdy organizm inaczej przechodzi!!!!

[ Dodano: 30-05-2011, 12:02 ]
hej dziewczyny pomóżcie.
Otóż mieszkam z tym moim Szymusiem 1,5 roku i teraz sytuacja w mieszkaniu a głównie w pokoju tak że mamy szafę z lustrem i to jest jego i jego byłej żony kupili po slubie i tak samo jest z toaletką szczególnie ta szafa mi nie przeszkadza ale ta toaletka jakos się nie czuje patrząc w to lustro w niej. Oczywiście mam swoje meble ale w drugim pokoju. I teraz jak on jest po rozwodzie to chyba mogę coś zmienić tyle że nie wiem co on na to?
I nie wiem czy to dobry pomysł żeby wynieść coś z jego małżeństwa co było do drugiego pokoju bo ja nie chce tego wywalać jak moje dziecko podrośnie to będzie miało fajny mebel w pokoju.

[ Dodano: 30-05-2011, 12:04 ]
teraz nie wiem jak to rozwiązać, bo nie chcę żeby to wyszło tak że za dużo wymyślam albo co. tylko ja nie umiem korzystać z czegoś co fakt faktem nie należy do mnie a wiedząc jaka osoba to używała to nie chce się stać taką samą osoba

[szkieletorek]

majka ja bym po prostu porozmawiała szczerze z mężem czy partnerem ?
Tak to nie wiadomo będzie co on myśli dopóki nie zapytasz.
Ja rozumiem że nie chcesz tych jej rzeczy .Dla mnie to jasne jest i spróbuj wytłumaczyć mężowi o co tobie chodzi, co czuje itp.



Dziewczyny juz nie wytrzymuje ;(
Od kilku dni jest coraz gorzej , ciągle płacze.Ja wiem że dzieje się cos złego z Lilusią .Brzuch zamiast mi rosnąc to jest craz mniejszy, waga moja na wizycie tydz temu to 2 kg na plusie a teraz waze tylko 1kg. Ruchów nie czuje żadnych , ani bąbelków ani nic.
Dziwne uczucie bo nie chce tak myśleć ale samo mimo woli cos od środka mi mówi każde bym się z nia pożegnała bo ona nie żyje.

[majka2183]

szkieletorek a dawno byłaś u tego lekarza

[ Dodano: 30-05-2011, 12:48 ]
To że płaczesz ciągle to może być związane z hormonami

[ Dodano: 30-05-2011, 12:51 ]
atka1112 narazie nie dziękuje bo konkretnie dowiem się w czwartek czy to jest prawda.

[ Dodano: 30-05-2011, 12:52 ]
właśnie chcę z nim dzisiaj pogadać tyle że nie wiem w jakim nastroju wróci.

[ Dodano: 30-05-2011, 12:55 ]
nie chcę się wypowiadać i wprowadzać cię w błąd bo nie jesteśmy specjalistami może po prostu idz jeszcze raz do ginekologa i powiedz co cię męczy i że czujesz coś nie tak to powinien ci wykonać usg i tak dalej

[ Dodano: 30-05-2011, 12:57 ]
kingoza jak u ciebie @ się rozkręciła na dobre????

[ Dodano: 30-05-2011, 12:59 ]
w sumie z tym konfliktem serologicznym to oni już dość dawno o tym wiedzą będzie jakieś 11 może 12 lat temu to może wtedy nie wiedzieli jakie są sposoby na to. a teraz to pewnie nie chce im się już mieć dzieci. Bo sąsiadka nie pracuje a jej mąż tak teraz dostał pracę ale wiadomo że kokosów odrazu nie zarobi pracuje jako stolarz to prawie całymi dniami go niema

[ Dodano: 30-05-2011, 13:02 ]
anetka 607 zgodzę sie z tobą. wiadomo że nie pytasz na pierwszym spotkaniu" jaką masz grupę krwi " to muwisz "E tam nie podobasz mi się bo to nie ta krew"

[szkieletorek]

szkieletorek a dawno byłaś u tego lekarza

To że płaczesz ciągle to może być związane z hormonami

nie chcę się wypowiadać i wprowadzać cię w błąd bo nie jesteśmy specjalistami może po prostu idz jeszcze raz do ginekologa i powiedz co cię męczy i że czujesz coś nie tak to powinien ci wykonać usg i tak dalej

U lekarza byłam tydz temu , na usg mała mało się ruszała bo była bardzo przygnieciona przez macice, mam filmik i tam widac jaka jest powyginana.Serduszko dzialalo wtedy .
O ruchach powiedzial ze do 20 tyg powinny juz byc.

Myslałam o tym by jechac do niego ale boje sie , strasznie sie boje tego co moze mi powiedziec i dlatego nie cche jechac na razie. Wiem ze to głupie ale chyba w ten sposob proboje sie bronic przed czyms złym