Doberek Kobietki
Ale naklikane już tak z samego rana hihihi
Mój synuś różnie zasypia, a to przy cycu czasem, w sumie najczęściej, albo kładę do łóżeczka i jak nie płacze to nie podchodze, jak płacze daję smoka, oczywiście nadal wypluwa więc czasem biore na ręcę tak by zassał smoka i jak przyśnie odkładam do łóżeczka, a w dniu to na bujaku lubi zasypiać.
Dzisiaj w ogóle wieczorem wychodzimy z domu:) Przyjaciel P ma urodziny i idziemy na parę godzinek posiedzieć. Oliwka z moją siostrą zostaje.
wow ale macie fajnie:) to udanej zabawy życze i byś nie myślała za dużo o małej bo pod dobrą opieką zostanie:) Mi brakuje w takich chwilach rodziny, by ktoś został z dziećmi a my nawet do kina wyskoczymy.
Dostaliśmy zaproszenie na weselicho do znajomych, tyle, że w PL robią i niestety mimo, że to za rok już zrezygnowalismy, bo nie ma komu z dziećmi zostać na weekend a wybierać się z dziećmi to po pierwsze koszta wielkie po drugie nie impreza, zwłaszcza z małym. I niestety musieliśmy zrezygnowac, a nikt nie przyjedzie pilnować dzieci nam niestety. No cóż życie, przywykłam do tego, choc czasem brak mi chwili na oddech
ale sie wyspałam mlody wstał na cyca dopiero o 4.00
to super:) wszystkim gratki za udaną nockę. U mnie tak sobie, choć czuję się dobrze, ale Elizka dziś ze 3 razy do nas przychodziła, a nad ranem, zerwała się z histerycznym płaczem znów - czy to moze być skok rozwojowy, aż tak przechodzi? No zobaczymy.
Z tym, że mąż wstał z elizą o 6 a ja jeszcze pospałam sobie z Dorianem
to prawda, od razu po maturze praktycznie, ale nie żałuję. Jak widać nie wyszłam tak wcześnie za mąż z powodu wpadki, tylko po prostu się zakochałam.
ale pewno były podejrzenia co?? wśród znajomych i rodziny, że pewno wpadłaś skoro myślisz o ślubie już hihihi. znam kilka takich zakochańców, fajnie. Ja zawsze marzyłam by być młodą mamusia i mi nie wyszło.
A tak w ogóle to dzień dobry wszystkim! Jak miło wstać i wejść na forum zobaczyć co się dzieje, bo na naszym wakacyjnym to potrafiło nie być żadnych postów przez kilka dni
może wszystkie wakacje jeszcze mają hihihi.A tak serio fajnie, że do nas dołączyłyście:)
Nie zdziwilabym sie gdyby sie okazalo ze to ona cos wykombinowala.. On mowi ze lekarz zle wykonal zabieg, ich sprawa, wszystko wyjdzie jak dzieciaczek sie pojawi ;) juz maja dwojke wiec jak bedzie mocno sie roznil to..
eh zdaża sie że zabieg się nie powodzi,albo że się po jakimś czasie cofa wszystko, a co do podobieństwa dziecka, to wiesz 'tylko matka wie kto jest prawdziwym ojcem" każdy będzie widział podobieństwo do matki, jeżeli nawet ojciec jest inny.
W szoku jestem, Piotruś już od godziny leży grzecznie w leżaczku, po raz pierwszy chyba

dla Piotrusia, ze grzeczny z niego synuś:)
A powiedzcie mi Kochane, bo nie chce mi się teraz czytać, kiedy dziecko zaczyna sie samo uśmiechać na dźwięk głosu rodziców itp?