Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Madleine, Gosia udanych chrzcin

jeszcze Tosia ma chrzciny.

Madleine a co Ty o 4:35 na forum robiłaś no chyba że mam popsutą godzinę na forum bo chyba o godzine przestawioną ale nie wiem w którą stronę.

Kasiala wysłałam priva o zdjęciach.

Marta Ty przynajmniej masz zdjęcia znaczy będziesz miała od szwagra a moje są fatalne. Niewyraźne itp. A najbardziej jestem zła że nie mam takiego rodzinnego z Pawłem Tomkiem i Maksiem. I tak sobie myślę że może bym zrobiła u fotografa parę zdjęć ładnych by mieć pamiątkę. Orientujecie się jaki to koszt mniej więcej jest?

Gosia współczuję że tak mąż musi często wyjeżdżać

Powiem wam że dzisiaj tyle co Maksia nachwalili bo to że całą mszę przespał to jedno ale w domu był taki grzeczny. Ładnie siedział u różnych ludzi przysypiał w hałasie normalnie takie cudne dziecko. Dopiero wieczorem trochę pomarudził to na rękach go trzymałam i bujałam

A co do wkładek to te Kasiali rewelacyjne są żałuje że nie miałam ich w lato bo mi się wtedy cycki pociły a te tak super wchłania mleko że cycki sa suche. No i rzadko je muszę zmieniać. Mam jeszcze z 200 sztuk canpola ale sama nie wiem kiedy je zużyje bo chyba na te lansinoh się przerzucę.

Marta wiesz jak Patryk sika nawet 3 razy w ciągu nocy to mi się wydaje że to za wcześnie na nocne wysikiwanie. Spróbuj mu pomierzyć ile on sika na raz. Tak przez cały dzień by było wiarygodnie. Może on ma jeszcze taki mały pęcherz. Często w dzień sika? Dużo na raz robi?

Madleine a co Ty o 4:35 na forum robiłaś no chyba że mam popsutą godzinę na forum bo chyba o godzine przestawioną ale nie wiem w którą stronę.

dbra masz godzinę pisałam z komórki jak usypiałam małego w nocy

My juz po chrzcinach.Mały całą mszę przespał jak zabity Grzeczny był bardzo - jutro wstawie zdjęcia.
Jestem masakrycznie padnieta no i jak to ja matka kwoka dostawałam szału jak całą rodzina ciągle brała Marcinka i tak biedny latał z rąk do rąk

Dostalismy ładne prezenty - ale o tym tez jutro.
Dobranoc!

jak to ja matka kwoka dostawałam szału jak całą rodzina ciągle brała Marcinka i tak biedny latał z rąk do rąk

Hehe...ja też nie lubię jak dziecko przechodzi z rąk do rąk. Wydaje mi się że jest takie wygłupione i wymęczone

A co do prezentów... właśnie Madleine i Gosia co dzieciaczki dostały?

Tymek zebrał troszkę ciuszków. Od chrzestnej na pamiątkę obrazek srebrny - Matkę Boską z dzieciątkiem a z tyłu grawer (uwielbiam takie przemyślane prezenty- pamiątka na całe życie) a od reszty kasę... 1300zł łącznie

...ja też nie lubię jak dziecko przechodzi z rąk do rąk

u nas Maks głównie siedział u szwagierki jednej i drugiej i nie przeszkadzało mi to Zresztą Maks jak mu ktoś nie podpasuje to płacze więc jak nie płakał to znaczy że w porządku było

Co do prezentów dostał złoty łańcuszek i 2500zł

Witajcie - chciałam zapytać bo piszecie o tych wkładkach stosujecie je bo leci wam pokarm? Czy dla higieny? Ja mam piersi suche jedynie jak zaczynam karmić w nocy i mala zje z jednej piersi to czuje napiecie w drugiej i czasami poleci kilka krople ale to juz wiem zeby odpiac stanik i wytrzec pielucha i stanik mam suchy.

Mał dostał 1100 zł,takie wypasione krzesełko do karmienia ( w sklepie kosztuje 700 zł )
( mnie osobiscie sie srednio podoba,no ale... )
,bujaczek z fisher price i zabawkę,zloty lancuszek,srebnry smoczek do ktorego sie wklada pierwszy zabek,sztucce grawerowane i ubranka
Zdjęcia są na Fb jak cos

Gosia wysłałam Ci PW odnośnie tego sikania Patryśkowego bo ty w tym temacie obeznana

Super zdjęcia i prezenty szczególnie ten srebrny smoczek- genialny pomysł

Mamusia ja jak wkładki nie założe to karmiąc z jednej piersi druga zalewam całą bluzke, takie mam zaworki nieszczelne

Agatke zostawiłam dziś na 15 min sasiadce bo do pkola smyka wiozłam a tak paskudnie jest. Wracam a zołzinka mała wyje jak syrena. uspokoićjej nie mogłam

wkładki Lancośtam The BEST!!!!

Marta mamuni córunia z Agatki
Mi też cieknie z jednej piersi jak drugą... i jak mały śpi ponad 3 godziny i pomyślę sobie że pewnie zaraz będzie głodny to też mi cieknie

Madleine śliczne prezenty. A ten smoczek to taka wieczna pamiątka...tak jak ta Bozia z dedykacją którą Tymek dostał
Ja każdej chrześnicy prócz kasy dawałam srebrną łyżeczkę na której grawerowałam datę, godzinę narodzin, wagę, długość i dedykację