Strona 53 z 81
: 05 sty 2009, 16:38
autor: doris
Magdzinka, tak przeprowadziłam się :) właściwie to mieszkam tu dopiero tydzień :)
[ Dodano: 2009-01-05, 16:07 ]
ale ten wątek mało oblegany jest... szkoda... ja tu nikogo nie znam, poza Gosią A. z majówek 2007. no i myślałam, że poznam warszawskie mamy i ich pociechy, ale skoro Wy tu nie zaglądacie to może być ciężko z tym
: 05 sty 2009, 17:10
autor: bozena
ale skoro Wy tu nie zaglądacie
no własnie dziewczyny czemu to tak podupadł nam ten wątek? Kiedyś tu było gwarno i wesoło.
My sylwka też w domu we własnym chorobowym sosie spędziliśmy. Chłopcy nadal chorzy.
Magdzinka, tak przeprowadziłam się :) właściwie to mieszkam tu dopiero tydzień :)
o ile pamięatm to pisałas coś o wesołej, zgadza się?
: 05 sty 2009, 17:12
autor: doris
bozena, nie, nie zgadza się, to nie ja pisałam
a mieszkam na tarchominie (chyba) ponoć to daleka białołęka.
: 06 sty 2009, 15:29
autor: bozena
doris, tzn, że Cię pomyliłam z kimś innym, przepraszam
Tarchomin jest bardzo duży ale ja bym tam nie chciała mieszkać, no chyba, że nie musiałabym stamtąd wyjeżdżać.
: 06 sty 2009, 15:38
autor: doris
ja mieszkanie tu w Warszawie szukałam na odległość z Gdańska, więc tylko z mężem patrzyliśmy jaki dojazd do pracy będzie miał. generalnie nie jest źle. okazało się że w tym samych bloku na tym samym piętrze mieszka znajomy z jego pracy, więc ma z kim jeździć do i z pracy
ja warszawy totalnie nie znam...
: 06 sty 2009, 15:55
autor: Magdzinka
: 06 sty 2009, 16:16
autor: doris
Magdzinka, no ja mam nadzieję, że szybko poznam Warszawę, tylko że w taką pogodę to tylko do sklepu wychodzę bo inaczej zamarznąć można. mobilna jeszcze nie jestem, więc nigdzie pojechać na zwiedzanie nie mogę, ale mam nadzieję, że jeszcze w tym roku zdam prawko :)
W gdańsku mieszkałam całe życie i tam mam przyjaciół i rodzinę i wszystko, a tutaj tylko męża i Kingę. ale z czasem pewnie poznam i tutaj ludzi.
: 06 sty 2009, 18:59
autor: aniulek
Cześć dziewuszki
Widze ze wątek odżył
Bożenkę,znam osobiście bo kiedyś się spotkałyśmy-fajna babeczka
Ja mieszkam w Warszawie od 2000 roku,od kilku lat w Ursusie
Jak się zrobi cieplej to chętnie na spotkanko jakieś się pisze.
: 06 sty 2009, 19:06
autor: bozena
Ja tez sie pisze na jakieś spotkanko,
aniulek, niedługo rocznica będzie naszego spotkania.
Jeśli chodzi o Tarchomin to mieszka tam cała masa ludzi a jest praktycznie jedna droga wyjazdowa którą jeżdżą autobusy. Koleżanka z pracy, żeby na godz 8 dojechac do pracy to wyjeżdża przed 6
Ja w Wawce jestem od 1996r i uważam że chyba dobrze ją znam bo dużo jeździłam kiedyś służbowo. Więc znam dość dobrze rózne zakątki i okolice - Jabłonną tylko drogę główną
bardziej Legionowo.
: 06 sty 2009, 19:12
autor: doris
bozena, a mój A. do pracy dojeżdza w 40minut - ma bezpośredni autobus