Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Maziu tu program całkiem fajny do zabawy i bardzo prosty w obsłudze
http://pl.photofunia.com
a takie cuda wychodzą

Kati cieszę się, że się udało

[ Dodano: 2009-02-17, 13:35 ]

O dzięki wielkie Musze spróbowac, teraz wzięłam się za prasowanie i juz mi ręce odpadają. A dopiero 5 koszul męża wyprasowałam i troche od dzieci , gdzie tam koniec

mazia***, I jak tam zyjesz po tym prasowaniu?nastepnym razemzgos sie do mnie,ja uwielbiam prasowac,chetnie cie wyrecze

Dzisiaj jest 7 rocznica jak jestesmy z moim Skarbiem razem ale ten czas leci.Szkoda tylko ze nie mozemy swietowac razem
Uciekam robic nalesniki,jak ktoras ma ochote to zapraszam
To do sklikania pa,pa.

hEJ!
riterko, jedziemy do rodzinki na mazowiecką wieś Wiesz, dziś imieninki męża, niespodzianka się udała pierwszorzędnie. Zdjęcia wyszły świetnie, zrobiłam w formacie 13 na 18 Dziekuję raz jeszcze :ico_buziaczki_big:
kati, jakie śliczne zdjęcie, chyba wezmę z ciebie przykład i też sobie wstawię
No to widzę, że Maciej jako ostatni będzie pozbywał się pieluch
Wiecie, dziś szukałam w necie modlitwy do św. Antoniego, gdzieś wsadziłam ważne dokumenty i nie wiem gdzie I to jeszcze z pracy Łapię się na tym coraz częściej, że coś schowam, a potem zapominam. Chyba muszę zacząć brać Lecytynę, co ja teraz zrobię

chloee, dziekuje i czekam na twoja fotke
a co do pampersow to nie pekaj ja pewnie jeszcze dlugo o nich nie zapomne,w dzien jest ok ale w nocy,masakra.Czasem musze przebierac mala w nocy na spiocha bo ma tak nasikane
I nie martw sie tym ze zapominasz ja mam to samo,moj T.czesto ma do mnie o to pretensje, ze jak cos schowam to swiety nie znajdzie.Ostatnio szukalam klamry do wlosow,przeszukalam wszystkie miejsca gdzie moglaby byc,no i sie okazalo ze mialam ja na wlosach masakra.

kati, co do obcinania włosów u Macieja, to ma on tez wujka fryzjera (brat mojego męża) i niestety, maciej też się nie zgadza Wyje, jakby był obdzierany ze skóry. Próbowaliśmy wszystkiego, widział jak ja mam obcinane włosy, tatuś, a on nie i nie "mi nie " Mały to straszliwy cykor Nic nie skutkuje. Dziś powiedziałam mu, że dam mu czekaladę, jak będzie spokojnie siedział w czasie podcianania, niestety cały czas odpychał moją rękę. Próbowałam znowu, jak patrzył w okno i bawił się żyrafką. Dopiero trochę mu włoski podcięłam, gdy... dezynfekował żyrafie nóżkę wodą utlenioną, wcześniej ja mu dezynfekował rankę...

Hej Chloe modlitwa jest taka
św Antoni Padewski błogosławiony niebieski niech się spełni wola Twoja niech się znajdzie zguba moja
ponoć jak obiecasz mu, że dasz ofiarę to się znajdzie
cieszę się, że fotka się spodobała

Witam!! Wczoraj po 5 koszulach i paru koszulkach dzieci wymiękłam i przestałam, tak mnie jakoś ręce bolały Ale dzis się zabieram do reszty, bo znowu mi się nazbiera KATI wszystkie dobrego na tą 7 rocznicę O RITERKO musze moją Martyne nauczyć tej modlitwy bo ona wiecznie cegos szuka, na końcu jest płacz i mamo pomóż mi A i mojego męża chodz on to niewiem chyba z lenistwa wszystkiego niemoże znalezć. Bo zawsze jest Marzena szukaj, ja naprawde niewiem gdzie to jest. Nawet jak mu powiem to oczywiście on tego nie widzi A co do nocnych siuśków to może Kati twoja za duzo na wieczór pije, moja po nocy ma tez pełnego pampersa ale nigdy jej w środku nocy nie przebieram. Ale myśle że jak już przyjdzie ta upragniona wiosna nasze pociechy, same będą chciały latać bez pampersów. Moja Matyldzia nikiedy teraz płacze jak jej zakładam ona chce bez.

[ Dodano: 2009-02-18, 09:30 ]
Ale wiosna chyba dalekoooooooooooo bo śnieg pada i pada

witam
dawno tutaj nie byłam
Kati- witaj pamietam, ze juz z nami pisałaś
Chloe- nie twój Macius bedzie ostatni z pampem tylko Kornel, za nic nie chce robic do nocnika, tylko jak ma dobry humor, masakra nie wiem kiedy sie nauczy bo przecież do przedszkola od wrzesnia idzie.
A co do włosków to my bylismy miesiac temu z Kornelem pierwszy raz i siedział grzecznie aż zdziwiona byłam,ze dał się obciać, juz mu odrosły znowu trzeba bedzie się wybracciekawe czy nastepnym razem tez wytrzyma
Edulitko- sliczne masz to zdjęcie

a u nas śniegu tyle, wczoraj na sankach bylismy ale dziasiaj chyba nie wyjdziemy bo bardzo wieje.Wczoraj mielismy pietra z męzem bo na tarasie odbite były slady jakies, ktos łaził i zagladał chyba przez okno tarasowe, maz calą noc nie spał bo sie bał, nie wiem kto to mógł byc i po co, troche jestem wystraszona