tibby,

to nawet u nas takze pokazna cena, ja za jedna pare jeansow ciazowych zaplacilam 120 zl a za druga 170 zl , no ale mowie to u nas gdzie sie dostaje duzo wiecej w pensji, wiec pewnie to tak jakby w polsce kosztowaly bynajmniej polowe.
gozdzik,

wkleje wkleje, jak tylko skonczymy z renowacja, narazie nasze wszystkie meble stoja w domku gospodarczym. Ale wlasnie mi sie przypomnialo ze moze mam jakies zdjecia tego lozeczka na kompie, bo Julcia je miala juz od wakacji! Poszukam i wkleje!
tibby, turystyczne jest duzo praktyczniejsze, drewnianego nie da sie spakowac na wakacje, a turystyczne nie sprawia takich problemow
wisnia3006, troszke ponad 500 zl dalam za ten plaszczyk, byl drugi za polowe - polowe krotszy, o wiele brzydszy i wogole nie pasowal mi do ciala. A oblecialam pol miasta, bo najpierw go zobaczylam lae cena mnie zniechecila i po paru godzinach poszukiwan wrocilam do tego sklepu z ciazowymi ciuchami i kupilam ten plaszczyk. Nie ma co jest sliczny, ale mam nadzieje ze wytrzyma rowniez nastepne ciaze, bo nie mam zamaiaru wydawac takiej kaski tylko na plaszczyk ciazowy jeszcze raz
