Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

wisnia3006, trzymamy mocno kciuki za obronę

jak tam idzie ci wiązanie ???

no właśnie ciężko

no właśnie ciężko

to z czym masz problem? może z dociągnięciem chusty albo z pozycją małego chyba że zanim zawiążesz mały płacze to też czasami bardzo z nie chęca może coś temu zaradzimy

Ja też dziś taka jakaś podenerwowana. Nie wyspałam się w ogóle Małuch niby spał ładnie 22-5 i potem do 7:30, ale jak się obudziłam przed 11 to szlag mnie trafił. Chciałam podespać dłużej trochę, by nabrać energii to mi M. zostawił jęczącego małego i poszedł z psami Potem jakoś z chwili na chwilę zlość narastała i jest do teraz.
Z jednej strony nie chcę się złościć na niego, ale z drugiej bez noża do mnie nie podchodzić!

tibby, ciesz sie ze masz takiego meza, ktory czesto rano zajmuje sie malym zebys mogla pospac... ilu wypieloby sie mowiac ze pracuja i nie bede wczesniej wstawac zeby sie dzieckiem zajmowac.
Poza tym ciesz sie tym ze czasem mozesz odespac bo jak bedziecie mieli 2 dziecko to juz takiej mozliwosci nie bedzie

Chciałam podespać dłużej trochę, by nabrać energii to mi M. zostawił jęczącego małego i poszedł z psami

pieski też muszą poszaleć
a tak jak pisze kratka, wiele mężczyzn wcale nie zajmuje sie dziećmi
więc nie masz sie co złościć tym bardziej ze nie poszedł z kolegami na piwo tylko z pieskami a one tez maja swoje potrzeby

to z czym masz problem? może z dociągnięciem chusty albo z pozycją małego chyba że zanim zawiążesz mały płacze to też czasami bardzo z nie chęca może coś temu zaradzimy
_________________

hihihi
no właśnie kochana po pierwsze mam problem z dociagnieciem
i boje sie ze młody jest źle ułożony
hihi i do tego jak piszesz płacze przy każdej próbie włożenia odpycha sie i przez to mam problem z dociagnieciem
ale kilka razy udało mi sie jako tako zamotać i super odciąża kręgosłup ale tak jak pisałam wcześniej na pewno nie było to dobrze zamotane i boje sie ze zrobie krzywde młodemu

gozdzik, ja tez na poczatku zle motalam, za luzno przede wszystkim, teraz robie takie nieskomplikowane motanie tak ze nozki ma w chuscie nie poza nia, takie jest najlatwiejsze. No i nozki ukladam tak jak kaczorek mi poradzila na zabke ale kolanka wyzej jak bioderka i tak nie pod nonono tylko tak bardziej na pionowo. Moze poszukam tego wiazania i Ci wkleje??? No i mala dotad krzyczy przy wiazaniu a jak juz troche pochodze doslownie pare minutek to sie uspokaja. Za to slyszalam rowniez o maluszkach ktore wogole nie lubia byc tak blisko, ale z tego co zrozumialam Bartoszek lub byc na raczkach??? A, siostra miala dziewczynke z kolka i mala przez 6 miesiecy plakala ale nienawidzila tak bliskiego kontaktu, wogole na rekach nie chciala siedziec za to musieli ja w gondolce i w kolysce wiszacech chustac calymi dniami.

[ Dodano: 2010-07-02, 22:05 ]
http://www.babylonia.be/product_manual/ ... eng.LR.pdf to jest dokladnie link do instrukcji ktora ja uzywam, najbardziej uzywam from birth 2. Upright , ale teraz sie bede przestawiac na te wiazanie, bardzo podobne http://www.youtube.com/watch?v=wlv7E7R9i3A

no ja juz po egz teraz wyniki ale beda dopiero 8 lipca, nie czuje sie na silach abym od razu powiedziec ze zdalam na sali byl straszny rygor 2 osoby wylecialy za sciaganie a w innych grupach wszyscy pisali razem wiec troszke to nie fear

a no i stawiam za 3 miesiace Zuzi

wisnia3006, trzymam kciuki napewno będzie dobrze,

gozdzik, te problemy które wymieniłam są problemami które spotykają każdą mamę przy wiązaniu a wiec tak dociąganie przyjdzie samo z czasem jeżeli Bartuś ma dobra pozycje to nic sie nie stanie nawet jeżeli kilka pierwszych razy zawiążesz go za luźno kilka podstawowych rzeczy które świadcza o dobrze zawiazanej chuscie to: dziecko musi być na takiej wysokości żebyś mogła pocałować go w czółko nie wyżej nie niżej, pozatym miedzy ciebie a dzidzie musi mieści się ręka nie powinno być ani luzniej ani ciaśniej pozatym musisz zaufać swojemu wyczuciu ale wiem że czasami trudno się na tym wszystkim skupic jak maluch płacze ale MAMCIA ma racje dzieci bardzo czesto płacza przy wiazaniu nawet te które bardzo lubią w nich chodzić. Co moge Ci poradzić spróbuj zawiazać małego jak jest najedzony wyspany i ma dobry humor, nawt jak zacznie płakać w trakcie wiązania zrób swoje i przejdź sie spokojnie daj mu troche czasu żeby sie uspokoił w chuście. Jeżeli sie stresujesz ze dzieje sie mu krzywda bo płacze zapewniam cie ze napewno nie poprostu robisz z nim czynności których nie zna. Życze powodzenia w wiazaniu i mysle że bedzie dobrze

[ Dodano: 2010-07-03, 22:48 ]
http://www.youtube.com/watch?v=Iv2ypIsj ... re=related mysle że ten filmik powinien przybliżyć wiązanie chusty tkanej

dla ZUZI za 3 miesiące
kaczorek, hihi łatwo sie nie poddam o to to nie

hej dziewczyny.
jak tam samopoczucia w te upały? u nas zapowiadają na jutro 31 stopni!
Tobi wciąż ma kaszelek, choć katarek ustał i zastanawiam się, czy nie umówić się na jutro na wizytę kolejną.

Mam buty już do ślubu Kupiłam sobie wczoraj!
Już tylko dwa miesiące do ślubu! Nie mogę się doczekać.