: 06 cze 2011, 23:37
majka2183, spokojnie
Co ma byc to bedzie
Ja Ci zycze z calego serca dwoch kreseczek 



Kobiece forum o tematyce: Ciąża, Dziecko, Rodzice, Kulinarne, Moda, Uroda
https://naobcasach.pl/
ale zobacz jakie orzeźwienie na początek dniabede brac szybki prysznic w lodowatej...
Oj nie zazdroszcze zimnego prysznica.Orzeźwienie tak owszem ale nie lodowata woda.ale zobacz jakie orzeźwienie na początek dniabede brac szybki prysznic w lodowatej...
Moze spróbuj. Tylko że to złatwe tez nie jest wysłuchiwać płaczu.mzoe przesadzam i powinnam czasem pozwolic jej pokrzyczec? nie placze tylko mruczy marudzi jakby na placz sie zapowiadalo
nie jest... ululalam ja znowu. spi. w domu mam otwarte dwa okna i spuszczone rolety, jest w miare ok. nie ma przeciagu... juz nie wiem sama. kiedys byla taka grzeczna ze az siedzialam przy niej i prosilam zeby pokrzyczala troche na mnie. a teraz? jak zasnie to zbieram sily jak sie obudzi :)Moze spróbuj. Tylko że to złatwe tez nie jest wysłuchiwać płaczu.
Mała może marudzi bo jej tez nie jest przyjemnie w upał. Moze zabki czy cos.
no...to jest najgorszeA co do macierzyństwa to tylko mogę sobie wyobrażać ze nie jest lekko i różowo. A naszym facetom sie wydaje ze my ,,siedzimy,, w domu caly dzien . ehhhhh
do malej? masz coreczke?Dobra ja ide do małej moze ja obudze bo samej mi tak nudno
Niestety takie mają myślenie Ci nasi faceciA co do macierzyństwa to tylko mogę sobie wyobrażać ze nie jest lekko i różowo. A naszym facetom sie wydaje ze my ,,siedzimy,, w domu caly dzien . ehhhhh
właśnie oni tak myślą że co to jest siedzisz w domu i nuda właśnie nie bo w domu jest tyle pracy że czasem nie ma nawet chwili żeby coś zjeść, ewentualnie to przegryźć na szybko i tyle, a jak się kładziesz spać to myślisz aby o ciszyA naszym facetom sie wydaje ze my ,,siedzimy,, w domu caly dzien . ehhhhh
no maluchy tak mają ale nie ma co się na nich złościć!!Mała śmiga w chodziku i ma straszną radochę bo mi z szafek wszystko zwala
no moj takze. ale jak powiedialam mu ze w weekend wychodze. to spytal 'gdzie? na impreze?' takim glosem jak zbity pies pytal, a potem dodal ' to z Mala sam zostane?' .... no wiecie co? powstydzilby sie... mielismy taki 2 tygodniowy etap ze chodzilam do pracy a on siedzial w domu z Mala (miesiac temu), to mi potem mowil 'nie porownuj twojej pracy do siedzenia w domu z Mala!' .... czyli swiadom jest ze to spore wyzwanie, ale niech sobie nie mysli ze na splodzeniu sie skonczylo i podchodzi tylko do Niej jak ma humor.takie mają myślenie Ci nasi faceci Mój to samo twierdzi
no tak ona juz duza :) a raczkuje? pozwalasz jej raczkowac? od kiedy w chodziku jest?Mała śmiga w chodziku i ma straszną radochę bo mi z szafek wszystko zwala