Strona 521 z 668

: 06 kwie 2008, 14:53
autor: Viola
Witajcie....
my juz po obiadku...
a na podwieczorek zapraszam na szarlotkę :ico_haha_01:

Ula, Asia fajne zdjęcia Julii i Pawełka :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Milena mówi babababababa i papapapapapa..czasem jej się zdarzy mamamamam i tatatata

wiecie - za nic nie chce jeść kaszki.... :ico_olaboga: po prostu pluje na odległosc... :ico_olaboga:

: 06 kwie 2008, 15:02
autor: Anulaf
A ja jestem, tylko, ze mam sporo roboty wiec doczleptac sie tutaj nie moge! Mialam taaaaaaaki stos koszul meza wiec trzeba bylo sie do tego zabrac! Korzystam, ze jest tu sporo nianiek dzisiaj, no bo 15koszul to niezla robota :-D Za dlugo zwlekalam z tym prasowankiem! :ico_szoking: No i letnie ciuchy sie zaczynaja, a u dziewczynek bedzie wiecej prasowanka! :ico_szoking:
Potem byl obiadek... no wiadomo... :-D
Teraz mam spokoj, bo dzieci bawia sie z mala, a mezus spi! :-D
Zdjecia super tych waszych brojarzy! :ico_brawa_01: A ja wczoraj stwierdzilam, ze Amalia to chyba najgrzeczniejsza z moich dzieci! :-D Bardzo sie z tego ciesze, nawet jesli jestem zaskoczona :ico_szoking: ! Mysle, ze cierpliwosci by mi zabraklo na takiego szalenca jakim byl moj synus :ico_olaboga: On to strasznie wymyslal! W wieku 18miesiecy (tuz po przeprowadzce) zrobil sobie takie cosik!!! Bylam tam gdzie krol pioechota i on w tym czasie w swoim pokoje ustawil wszystkie zabawki pod oknem (taki stos), wszedl na ta gorke, otworzyl okno i wyszedl na dach sklepu, ktory byl pod oknem! :ico_olaboga: Ja tu sobie do jego pokoju wchodze i malo zawalu nie dostalam! On tam sobie siedzial z usmiechem od ucha do ucha! Ja mu chcesz czekoladki? Wiec od razu rece mi dal i moglam go sciagnac! Potem wszystko bylo pozamykane! Potem inne numery jeszcze nam powymyslal np. jak mial tak z 4latka to (tez po przeprowadzce, wiadomo balagan) wzial pile i spilowal miejscami krzeselko dzidziusiowe mojej corci :ico_olaboga:
Przy nim nawet wysokie chowanie i pod kluczem nic nie pomagalo, bo jak cos chcial, to bul w stanie klucze podwedzic i drabine przystawic! Ja sie czasami dziwie, ze mi dziecko wogole przezylo te szalencze lata, bo teraz bardzo spokojny i fajny z niego chlopak :ico_szoking:
Zycze wam wiec kobietki duuuuuuuzo cierpliwosci i oczu naokolo glowy :-D

: 06 kwie 2008, 16:21
autor: joanna1111
Anula ale masz kombinatora :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Przynajmniej nie mialas nudno :ico_oczko: A ja nienawidze prasowac :ico_zly: Moge wszystko ale prasowanie zawsze odkladam.

Violu dziekuje,a moze sprobuj dodac cos do tej kaszki?Lub moze Milence ten smak nie smakuje co jej podalas?

Moj dzis byl z Juli jak co niedzielke na baseniku.Juli sie wyszalala :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Teraz ma drzemke a ja brzuchem do gory leze.A pogoda znowu pod psem :ico_noniewiem: Kiedy bedzie cieplo bo mnie tu deprecha jeszcze zlapie :ico_oczko:

: 06 kwie 2008, 17:52
autor: barbapuppa
witajcie, ja się zabieram do pisania już któryś raz, ale wciąż coś mi przeszkadza
dziś przy niedzieli, podobnie jak wczoraj mam dzieciaki na głowie, bo mój mężuś od wczoraj w ogródku przycina mi cyprysiki i normalnie zajęło mu to 2 dni
ale wiecie fajnie tak sobie w ogródku siedzieć z muzyczką na uszach i nie przejmować się niczym
wczoraj zrobił połowę, no to mu wieczorem kupiłam elektryczne nożyce do przycinania żywopłotu, a on na to że głośno pracują i nie ma nauszników, normalnie zagotowałam, potem stwierdził, że on nie będzie nimi ciął tylko tak jak wczoraj piłą ręcznie, pewnie bo to zajmuje 3 razy więcej czasu
ja jestem bardziej padnięta niż zwykle, bo niby wszyscy w domu a z nikąd pomocy
teraz łaskawie przyszedł, ale jak mu wypomniałam, że się relaksuje w ogródku, to się zaraz zmył, że jeszcze psu musi jeść dać, co zapewne zajmie mu z pół godziny, bo otwarcie 2 puszek, to ciężka sprawa
ależ jestem wkurzona, ostatnio tylko narzekam, ale kurcze czuję się obarczona wszystkimi obowiązkami
przepraszam was dziewczyny, ale jakoś ostatnio ciężko znaleźć jakieś pozytywy, no może poza faktem, że wreszcie cyprysiki równej wysokości

abegano ja karmię cycem wieczorem 19:30, potem cyc idzie gdzieś pomiędzy 23:30 a 1 (zależy od nocy, przeważnie koło północy) później gdzieś około 3:30, a następna to już u nas kaszka o 7:30

co do usypiania to u nas od początku dzieciaki w swoich łóżeczkach spały, więc nigdy nie było problemu z usypianiem, choć obowiązkowa jest zawsze przytulanka, ewentualnie smoczek jak jesteśmy bardzo trzeźwi

uleńko z tych twoich grillowych zaprosin, to pewnie wyjdzie spotkanie u ciebie
a nie w Krakowie, bo widać więcej chętnych i łatwiej ustalić

dziewczyny świetne miskowe foteczki

violu może spróbuj dać jej zwykły grysiczek ewentualnie do tego możesz dołożyć owocki np. ze słoiczka (ja daję pół słoiczka)
u nas taki zestaw pod nazwą "tubisiowy krem" funkcjonuje do dzisiaj u Wiki, bo kaszek to ona też nie chciała

anulaf ależ masz urwiska, współczuję ci tych nerwów
a historia ta przypomniała mi co moja mama ze mną przechodziła, bo ja też podobny urwis byłam i np. jako maluch stałam po drugiej stronie balkonu (jeden ze szczebelków był szerszy, to sobie przez niego wyszłam, tylko jakoś tam 1 nogą nie mogłam trafić na grunt) na II piętrze!!!, a moja mama na zawał schodziła :ico_szoking:

joasiu to my łapki sobie podać możemy w sprawie :ico_prasowanko: , bo u mnie sterty się uśmiechają, a ja je omijam jak mogę

co się stało, właśnie mój przyszedł i zabrał dzieci na dół :ico_szoking:

: 06 kwie 2008, 18:30
autor: Anulaf
Wiesz Basiu, moj syn juz taki nie jest :-D przeszlo mu tak kolo 6tego roku zycia! :ico_brawa_01: cale szczescie, bo bym chyba osiwiala :ico_oczko: a to tez ja taka bylam, dachy, drzewa :-D No ale tzraz ciesze sie, ze przynajmniej na razie Amalka jest grzeczniutka i zawsze usmiechnieta :-D tylko, ze to moze sie pozniej zmienic :ico_noniewiem: Moja corcia co ma 8latek byla grzecznym dzidziusiem, no moze troche wiecej szalala, ale ma teraz taki "dyskutujacy" charakterek, czasami mozna oszalec :ico_olaboga:
Ja tez niecierpie prasowanka i staram sie miec jak najwiecej ciuchow dla dzieci, ktore mozna suszyc w suszarce i wtedy tylko skladam jak jest jeszcze cieple i nie prasuje :-D ale koszul meza to tak nie moge :ico_nienie: no i sukienki letnie tez trzeba przeprasowac :ico_zly:
Ale wy to macie z tym nocnym karmieniem :ico_olaboga: mnie sie to zdarza tylko jak cos jest nie tak, bo normalnie to mi ladnie spi az do rana, tylko ze wczesnie mi wstaje, ale coz wszystkiego nie mozna miec! :-D

: 06 kwie 2008, 18:55
autor: barbapuppa
anulaf mój to tak na śpiąco wciąga i nie marudzi tylko grzecznie potem śpi od razu jak go odłożę, a pobudka jest o 5:30

: 06 kwie 2008, 19:40
autor: sosim
heloł lipcóweczki

sorki :ico_sorki: za nieobecnosc, ale w pracy ostatnio malam góre roboty
musze nadrobic czytanko :ico_szoking: ktore wykilkalyscie :-D :-D

witam Madziorke hih

czy mnie uszy i oczy nie myla, a'propos spotkanka u Uli???

[ Dodano: 2008-04-06, 19:42 ]
Anulaf, dawaj to swoje :ico_prasowanko: bo ja akurat lubie to robic :ico_brawa_01: jednak za to bedziesz musiala wziasc mycie naczyn :-D

[ Dodano: 2008-04-06, 19:44 ]
musze sie pochwalic, ze Zosiak robi papa, pokazuje gdzie Misio ma oko, ucho, nosek i buźkę :ico_brawa_01:

: 06 kwie 2008, 19:55
autor: barbapuppa
no, no, no... :ico_brawa_01: dla Zosi
widzisz sosim jakoś nijak nie rozwija się ta sprawa spotkania w Kraku, więc ja się śmieję, że prędzej do Uli pojedziemy na grilla

: 06 kwie 2008, 20:22
autor: malhyn
Hello Super zdjecia Pawełka i Juli.Moj w domu jakjestesmy to buczy i tylko yyyyy jak wsiadamy do auta to tak sie rozgaduje ze szok. Jak mnie nie widzi to grzeczny i spokojny jak tylko pokaze sie to marudzi. I tylko na recach i chodzic po mieszkaniu. Violu Damianek tez nie chciał kaszek pluł i za nic nie mogłam mu wcisnac do buzi nawet jednej łyzeczki. Zaczęłam gotować kasze manne i jadł np z rosołkiem. Albo dodaje soczku malinowego albo marchewki ze słoiczka. Kasza manna gotowana na wodzie. Ostatnio kupiłam kaszke mleczno ryzowa nestle malinowa i ta polubił. Na razie robie takie proby z ta kaszka bo jest uczulony na mleko krowie. I na razie jakos specjalnie go nie wysypuje.Ale Do roczku na pewno zostaniemy na tym niedobrym mleku bebilon pepti. Daje mu tez jednego danonka w ciagu dnia. Uwielbia danonki.

: 06 kwie 2008, 20:27
autor: joanna1111
Brawa dla Zosi :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Basiu chyba tak czasami z tymi chlopami jest bo u mni tez tak sie czasami zdaza. :ico_noniewiem: ach te chlopy......... :ico_noniewiem: Ale bedzie lepiej zobaczysz :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: