: 05 cze 2007, 09:37
Ale super ze aviske ma swoja coreczke kochana 
poki jeszcze mozemy tylko co to za wolnosc z takim bebnem z przodu [ Dodano: 2007-06-05, 09:45 ]
moze na dyske skoczymy ostatni raz
Forum dla kobiet | NaObcasach.pl
Kobiece forum o tematyce: Ciąża, Dziecko, Rodzice, Kulinarne, Moda, Uroda
https://naobcasach.pl/
CZERWIEC 2007
Strona 521 z 693
: 05 cze 2007, 09:44
juli masz racje...a tak w ogole powinnysmy korzystac z wolnosci poki jeszcze mozemy tylko co to za wolnosc z takim bebnem z przodu
[ Dodano: 2007-06-05, 09:45 ]
moze na dyske skoczymy ostatni raz
poki jeszcze mozemy tylko co to za wolnosc z takim bebnem z przodu [ Dodano: 2007-06-05, 09:45 ]
moze na dyske skoczymy ostatni raz
: 05 cze 2007, 09:45
Moj tez mowi polez sobie pojedz bo za pare dni moze sie skonczyc 
ale ja nie moge i nie wiem czemu sie nakrecam 
[ Dodano: 2007-06-05, 09:45 ]
ale ja nie moge i nie wiem czemu sie nakrecam [ Dodano: 2007-06-05, 09:45 ]
Lucy ja ostatnio mialam ochote potanczyclucy23 pisze:moze na dyske skoczymy ostatni raz
: 05 cze 2007, 09:46
a moj ciagle kiedy wreszcie urodze he he
: 05 cze 2007, 09:46
a mojemu jakoś się nie śpieszy
: 05 cze 2007, 09:47
musze na chwile leciec ,do mamy zadzwonic,bo mi sygnaly puszcza
: 05 cze 2007, 09:47
Witajcie! W końcu udało mi się wejść na TT, a tu taka nowina!!!!!!!!! AVISEK, GRATULACJE!!!!! Ale super!
Ciekawe co u Leatki? Ma któraś jakieś wiadomości? Pewnie też tuli swojego Franusia
Jej, ale jestem podekscytowana!
Madziorka, Twoje foteczki jak zwykle super!
Haniu, mieszkanko Waszej córeczki pierwsza klasa.
tesa, trzymam kciuki za skurcze!
Magda, widocznie Marcinkowi dobrze w brzuszku, ale w sumie jeszcze ma czas... na razie korzystaj z tego, że możesz się do woli wyspiać.
Lucy, co do ubranka na wyjście ze szpitala to ja mam 2 opcje. Na zimniejszy dzień właśnie dresik welurkowy plus czapeczka i skarpetusie oczywiście. No i rożek. A na cieplejszy (zgodnie z sugestią położnej ze szkoły rodzenia) body, ale z długim rękawkiem, skarpetki i czapeczkę, Do tego gdyby było troszkę chłodniej to jeszcze kaftanik i półśpiochy. Zamiast rożka kocyk, ewentualnie pieluchę kolorową (to gdyby było baaaardzo gorąco). W koncu lato mamy.
Asiula, ja w razie czego też Tobie prześlę smska, dobrze?
Wczoraj na szkole rodzenia położna powiedziała, że brzuszek mi opadł i że to kwestia 10-14 dni i i urodzę
Zobaczymy, nie nastawiam się na to za bardzo. Poza tym 15 mój mąż ma imprezę z okazji awansu, więc przed 16 Maleńka niech nie wychodzi 
Ale super!
Ciekawe co u Leatki? Ma któraś jakieś wiadomości? Pewnie też tuli swojego Franusia
Jej, ale jestem podekscytowana!
Madziorka, Twoje foteczki jak zwykle super!
Haniu, mieszkanko Waszej córeczki pierwsza klasa.
tesa, trzymam kciuki za skurcze!
Magda, widocznie Marcinkowi dobrze w brzuszku, ale w sumie jeszcze ma czas... na razie korzystaj z tego, że możesz się do woli wyspiać.
Lucy, co do ubranka na wyjście ze szpitala to ja mam 2 opcje. Na zimniejszy dzień właśnie dresik welurkowy plus czapeczka i skarpetusie oczywiście. No i rożek. A na cieplejszy (zgodnie z sugestią położnej ze szkoły rodzenia) body, ale z długim rękawkiem, skarpetki i czapeczkę, Do tego gdyby było troszkę chłodniej to jeszcze kaftanik i półśpiochy. Zamiast rożka kocyk, ewentualnie pieluchę kolorową (to gdyby było baaaardzo gorąco). W koncu lato mamy.
Asiula, ja w razie czego też Tobie prześlę smska, dobrze?
Wczoraj na szkole rodzenia położna powiedziała, że brzuszek mi opadł i że to kwestia 10-14 dni i i urodzę
Zobaczymy, nie nastawiam się na to za bardzo. Poza tym 15 mój mąż ma imprezę z okazji awansu, więc przed 16 Maleńka niech nie wychodzi : 05 cze 2007, 09:48
Moj teraz to zaczyna sie bac dopiero ale tez doczekac sie nie moze i mowi niech sie urodzi zeby zycie wrocilo normalne bo teraz to takie wyczekiwanie ...wszyscy dzwonia ( oprocz tesciowej ) i pytaja czy juz czy cos dziala dzidzia a tu nic
ale tez doczekac sie nie moze i mowi niech sie urodzi zeby zycie wrocilo normalne bo teraz to takie wyczekiwanie ...wszyscy dzwonia ( oprocz tesciowej ) i pytaja czy juz czy cos dziala dzidzia a tu nic : 05 cze 2007, 09:49
Aniu nie ma sprawy
: 05 cze 2007, 09:53
A moj jakos jest pewien ze w tym tygodniu urodze 
Ale on jest zawsze smiertelnie opanowany i spokojny, wiec co tam... Tez stwierdzilismy ze poki co, trzeba korzystac z ostatnich chwil wolnosci - dzis na wieczor umowilismy sie na starowce w kawiarni ze znajomymi, potem idziemy na bilard.. W czwartek nad jeziorko, piknik, łódki.. Wiec niech Misio jeszcze kilka dni sobie pomisiuje
A wczoraj z Krzysiem usiedlismy sobie na balkoniku, byla 22,zaby kumkały, komary fruwały.. Wypilismy sobie piwko ( ja oczywiscie niewiele), poplotkowalismy na lezaczkach.. Zupelnie jak przed ciaza- tylko wtedywieczor byl rozciagnietyna cala noc a na stoliczku stalo nie piwko,a butelka whiskey Ale wszystko w swoim czasie
Ale on jest zawsze smiertelnie opanowany i spokojny, wiec co tam... Tez stwierdzilismy ze poki co, trzeba korzystac z ostatnich chwil wolnosci - dzis na wieczor umowilismy sie na starowce w kawiarni ze znajomymi, potem idziemy na bilard.. W czwartek nad jeziorko, piknik, łódki.. Wiec niech Misio jeszcze kilka dni sobie pomisiuje
A wczoraj z Krzysiem usiedlismy sobie na balkoniku, byla 22,zaby kumkały, komary fruwały.. Wypilismy sobie piwko ( ja oczywiscie niewiele), poplotkowalismy na lezaczkach.. Zupelnie jak przed ciaza- tylko wtedywieczor byl rozciagnietyna cala noc a na stoliczku stalo nie piwko,a butelka whiskey
Ale wszystko w swoim czasie