: 11 maja 2009, 19:04
Karola, to chyba zależy od produktu....że kleik robisz na wodzie, albo swoim mleczku,a kaszki są na mleku modfikowanym
ja mam kleik, do którego mam dodawać mleka, jakiego używa dziecko
a do kaszki wodę
żal mi mojego dobytku po prostu... okradł mnie - ale wiem, że za to bekanie... i jeszcze gościa w lipcu dorwę i tak mu wyjebię (przepraszam za słowo), że się na lewą stronę wywróci mógl kur** nie dotykać moich rzeczy - a teraz będzie miał przejeb***oj cisna mi sie brzydkie słowa na temat tego lokatora...wyobrazam sobie jak ci cisnienie podniósł...zwłaszcza ze tak daleko jestes..
heh.. przepraszam, ale ciągle się we mnie gotuje, a ten gnój niech lepiej gdzieś przyklęknie i bogu podziękuje, że jestem tak daleko, bo by wióry z niego poleciały jak juz z gościem skończę to będzie żałował, że żyje...