Strona 522 z 790

: 18 paź 2008, 14:32
autor: mz74
Czesc, ja tylko sie witam, Nocka spokojna tylko wielki glod o 3.00 :ico_szoking: potem do 7.00 spanko...

rano zakupy teraz wlasnie skonczylam gotowac obiad a chlopaki drzemia.... :-)

Jak tam Majeczka, zdrowa juz??

Biedny Norbercik, u nas na szczescie nie ma takich przykrych dolegliwosci.... :ico_sorki:

U nas sloneczki ale chlodno, pewnie zaraz pojdziemy na drugi spacer.

Milego dzionka!!

: 18 paź 2008, 18:39
autor: Renia0601
no ja niestety sprzątam cały dzień, tygodniowy brud, chociaż na codzień też się sprząta ale dzisiaj intensywniej :ico_oczko: to moje usprawiedliwienie.

uciekam dalej, wogóle przepraszam Was bardzo za ostatnie moje zaniedbania ale weny nie mam za bardzo, non stop czepiam się o coś Marcina, sama nie wiem czemu :ico_puknij:

: 18 paź 2008, 22:09
autor: iwona83
Czesc my dopiero teraz bo bylismy dzisiaj na calodniowej wycieczce

majeczka juz lepiej tylko ze w nocy mi sie strasznie odpazyla ma az takie ranki ciagle placze bo ja to piecze no i dzisiaj znowu bardzo duzo kup robi na wycieczce ja przebieralam chyba z 7 razy

no i dzisiaj zlapalismy kupke i siku do nicnika

: 18 paź 2008, 22:40
autor: Jola_85
hello
CleoDobrze wnioskujesz-mieszkalismy u tesciow...No sytuacja jest ciezko,ale musze byc silna chocby dla dzieci...

No teraz musze sie zmobilizowac i przepisac Julcie do przedszkola tu blisko mnie,Mirka zapisac do złobka i isc do pracy-jezu ciezko bedzie mi jeszcze jak pomysle on jest tak strasznie za mna jak tylko znikne mu z oczu jest odrazu placz a tu nie bedzie mamy na dluzej :ico_olaboga: -ale musze zeby znalezc prace a potem pracowac.Trzeba miec za co oplacac rachunki jak juz pojde na swoje i zostane sama sobie.
Dzisiaj bylam z moimi pociechami na basenie jejku ile radosci moze dac dziecku woda to masakra-zaluje ze aparatu nie wzielam,ale za 2tyg zas jade to obowiazkowa aparat biore.
spoznione zyczonka :ico_tort:

ech zakrecona jakas jestem,jutro wpada M do dzieci...dobra uciekam sie polozyc bo dzis mialam pobudke juz o 6:40 buzka

: 19 paź 2008, 00:48
autor: CleoShe
U, dzisiaj mało popisałyście.

Justyna, czemu się boisz z Gabim jechać autobusem? My często jeździmy. Sądzę, że dla Gabiego będzie to ciekawe.. samo to, że tyle ludzi i sama jazda. Z Norbertem nie miałam, żadnych kłopotów jadąc autobusem. Zresztą Norbert lubi podróżować i zaliczył już chyba wszystkie środki lokomocji :ico_haha_01:

iwona83 pisze:w nocy mi sie strasznie odpazyla ma az takie ranki ciagle placze bo ja to piecze no i dzisiaj znowu bardzo duzo kup robi na wycieczce ja przebieralam chyba z 7 razy

Ojojoj.. to samo co u nas. Dzisiaj też bardzo często przewijałam Norberta, ale już tak nie płakał. 2razy zrobił kupkę, ale od razu go przewijałam i sudocremem smarowałam.

Jola_85 pisze:utro wpada M do dzieci

A on to tak lekko się zgodził na to wszystko? Separacja, wyprowadzka Twoja z dziećmi???

Norberta dzisiaj koło 18 położyłam na drzemkę, ale on usnał już na dobre. Koło 20 tylko jak zaczął płakać to przebrałam go w śpioszki, przewinęłam i dałam kaszki.. Wszystko przez sen.

Dzisiaj mieliśmy wieczorem przewd Tv.. siedzieliśmy sobie gromadką ze znajomymi przy piwku. Całkiem spoko.
Teraz ja już uciekam lulki a Rafał z dwoma kumplami jeszcze sobie tu zostają. Zresztą Rafała i tak nie zagonię spać bo on do pracy jutro więc długo będzie spał.
Ja Wam dobranoc mówię :ico_oczko:

Pinko pewnie na parkiecie wywija :-D

Buźka Wam :-)

: 19 paź 2008, 09:14
autor: iwona83
Witam sie jako pierwsza

u nas nocka jako tako nad ranem wzielam majke do siebie do lozka bo juz od 5 mi marudzila

no i znowu upolowalismy siku do nocniczka

a dzisiaj jedziemy do Terra Mitici na karuzele

: 19 paź 2008, 10:36
autor: madziarka81
Witam po dłuuuuuuugiej nieobecności :ico_olaboga: Miałam problemy z internetem i przez to nie jestem w stanie Was nawet doczytac, tyle tego jest :ico_olaboga: Przeczytałam kilka ostatnich postów.

Jola kochanie widze ze niestety nie udało Wam się dogadac :ico_placzek: Trzymaj się, jesteś silną kobietą. Na pewno dasz sobie radę. A Twój mąż to nonono :ico_zly:

Dziewczyny napiszcie mi w skrócie co u Was słychac. Może któryś dzieciaczek już chodzi??? :-)

Martynka raczkuje juz po całym domu, staje sama przy meblach z czego jest b zadowolona. Dalej ma dwa zeby ale ostatnio dała nam troche popalic była taka marudna.Myslałam ze jakis jej wyjdzie ale na razie cisza :ico_noniewiem:
mACIEK ZDAŁ W PIATEK EGZAMIN NA CIĘŻARÓWKI sorki za capsa
a w tygodniu pracuje w Mielnie, jakieś 100 km od naszego miasta. Tak więc w poniedziałek rano jedzie a w piatek weczorem wraca. Tak wiec smutno jest w tygodniu, niestety na razie nie ma innego wyjścia.

Koncze na razie bo musze wziąść sie za sprzątanie, M robi obiad a potem idziemy do Biedronki na zakupy.
Naprawde postaram sie juz byc na bieżąco z Wami :ico_sorki:

Miłej niedzieli :-)

: 19 paź 2008, 11:04
autor: marcia_pod
hey!

U nas ok nocka
Krzysiu ciągle ma biegunke, wczoraj przed zasnięciem tak go męczyło, jeździło mu po brzuszku i dwa razy szczelił kupsztala, wkurza ł sie biedny ze co chwilke go przebieram, ale potem zasnął i dośc nawet nocka mineła.

Oprócz biegunki przez zęby teraz jeszcze katarzysko ma bidulek i kaszle troche - kiedy sie te choróbska skończą :ico_puknij:

Wy to macie z tym polowaniem na siku - ja to zawsze wiem kiedy sie zsika , ale to już za późno zawsze a z kupką to nie da rady narazie póki te biegunki, jak był zdrowy to siku nam sie udało dwa razy - tak szczerzył zęby wtedy he he :-D

ja "zdycham" że tak powiem, dostałam @ i tak mnie brzuch boli ze jade na przeciwbólach bo az mnie dreszcze przechodzą z bólu. a mama zawsze mi mówiła przy bolesnych @ ze przejdzie po pierwszym dziecku,a tu chyba gorzej jest bardziej obfite i bolesne, ale przynajmniej krótsze.

wogóle to zła jestem ze przylazło bo tak chciałam żeby nie było i zeby jakas mała fasolka zaczeła sobie rosnąć. mąż w koncu był przez tydzien i to akurat w tym okresie płodnym najbardziej i myślałam ze może sie uda ale chyba nie tym razem.
Z mężem dopiero sie zobacze w styczniu :ico_placzek: . oj jak ciężko.


Nie mam juz cierpliwości czekac na odp z biura. złozyłam dokumenty i cv i powiedzieli ze koło 20 października beda rozmowy kwalifikacyjne, chce to juz mieć za soba i wiedziec czy dostane ta prace czy nie. praca bedzie w oswiecimiu na nowo optwartym oddziale - kardiologii inwazyjnej - troche ciężko ale grunt ze jakies szanse są.. teraz bedą rozmowy a jak mi sie uda to prace zaczne jak wyremontują i otworza oddział to bedzie w lutym.

Jola - jakos bedzie. dasz rade - dużo matek musi wrócić do pracy i rozstac sie z dziecmi na czesc dnia, ale nie martw sie Ty sie nauczysz i dzieci beda bardziej zaradne. moja mama w przedszkolu pracuje i moge Ci to potwierdzic ze dzieci które chodza do przedszkola i nawet żłobka sa duzo mądrzejsze, szybciej sie ucza, a przede wszystkim szybciej sie ucza współdziałania z innym ludzmi, łatwiej nawiazuja kontakty. jak mama co jakis czas dostaje grupe zerówkowa dzieci które nigdy nie chodziły do przedszkola to masakara różnica. pokazywała mi chocby rysunki. to te zerówkowiczów były sporo gorsze od dzieci z grupy sredniaczków - serio.
A Ty tez dasz rade. zobaczysz jak znajdziesz prace i wszystko Ci sie poukłada że bedziecie szcześliwa rodzinką nawet bez Twojego M! głowa do góry! przede weszystkim dobre nastawienie i zobaczysz że wszystko sie uda.

wogóle przepraszam Was bardzo za ostatnie moje zaniedbania ale weny nie mam za bardzo, non stop czepiam się o coś Marcina, sama nie wiem czemu :ico_puknij:


nie przejmuj sie każda z nas ma okresy mniejszej aktywności na forum , bo potrzeba wiekszej aktywności w domu. he he ja to chyba najbrdziej rozumiem, bo mnie ostatnio tu mało jest, ale widzisz jak juz walnę posta to konkretnego he he.
a czepiaj sie męza a co, czasem trzeba, nie może byc cały czas idealnie bo by nudno było. a swoja droga tez ym sie chciała troche poczepiać do mojego chłopa heh, od stycznia zacznę! :ico_haha_01:


majeczka juz lepiej tylko ze w nocy mi sie strasznie odpazyla ma az takie ranki ciagle placze bo ja to piecze no i dzisiaj znowu bardzo duzo kup robi na wycieczce ja przebieralam chyba z 7 razy


na taka odparzona pupe najlepszy na swiecie jest tormentiol zmieszany z alantanem plus (masc nie krem)
po prostu zmieszaj w jakims kubeczku zakręcanym tubke jednego i drugigi i tym smaruj przez cały czas jak ma biegunkę a na noc dobrze jest grugo nałożyć.
tez miał Krzys odparzona przy pierwsze ostrej biegunce a teraz mimo tego ze biegunka jest dalej to narazie pupa czysta.
zreszta my takąmieszanką zawsze w szpitalu dzieciakom smarowałyśmy pupy to naprawde najlepsze i tansze od wymyślnych kremów na odpażenia.

Ojojoj.. to samo co u nas. Dzisiaj też bardzo często przewijałam Norberta, ale już tak nie płakał. 2razy zrobił kupkę, ale od razu go przewijałam i sudocremem smarowałam.

Klaudia Ty tez poczyatj wyżej. ta mieszanka jest lepsza od sudokremu - mówie Wam to - ja pielęgniarka he he


Pinko jak juz wstanisz po weselichu to daj nam znać jak sie bawiliście i oczywiscie jakas foteczka musi być!


Krzysiu drzemie to przy niedzieli może poleniuchuje i obejrze jakis film na kompie - trzeba wykorzystac troche spokoju w domu, a zwłaszcza ze dzis z tesciowa nie gotujemy - babcia do nas przyjedzie i obiecała ugotować pyszny obiadek - kazała tylko miesko zaczać rozmrażac - he he powinna zrobic cos dobrego, a zresztą mi zawsze smakuje jak gotuje ktos inny. jak sie samemy nawącha tego wszystkiego i sie narobi przy jedzeniu, i próbuje co chwile czy juz dobre to później sie juz tak nie chce jesc, a tak zjemy ze smakiem obiadek.


dobra lece bo sie rozpisałam jak nie wiem co

kto to bedzie czytał? :ico_olaboga:

pa pa zaglądne potem

[ Dodano: 2008-10-19, 11:05 ]
Witaj Madzia. miło że zaglądnełaś.


ho ho jak mój post wygląda, aż straszy!!!

: 19 paź 2008, 11:23
autor: madziarka81
marcia_pod pisze:ho ho jak mój post wygląda, aż straszy!!!
hehe przeczytałam cały, myśle ze nie tylko ja :-)
Konkretny, nie ma co :ico_oczko:

Powodzenia na rozmowie w sprawie pracy. Trzymam kciuki aby się udało :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
No i zeby styczeń szybko przyszedł i nie dłużyło się tak bardzo :ico_sorki:

Martynka własnie zasnęła, Patryk ogląda bajke więc ide posprzatac. A tak mi się nie chce :ico_noniewiem:

Pinko jak tam weselicho się udało???

: 19 paź 2008, 11:24
autor: marcia_pod
i jeszcze kilak fotek żebyście sobie przypomniały jak wyglądamy(-:
na huśtawce w pokoju
Obrazek
wcina chrupala
Obrazek
Z piłeczką, zadowolony
Obrazek
No i z mama. w smiesznych bucikach pieskach od cioci
Obrazek
i ostatnie po prostu z mama!
Obrazek

[ Dodano: 2008-10-19, 16:11 ]
i nikogo od 11.30. jak zwykle, jak ja jestem to nikogo innego)-;
odpoczywacie pewnie.