Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

17 gru 2008, 14:31

Asika z tą pizza to super pomysł :ico_brawa_01:
Karolinko- płacz jeśli to pomaga i działa choć troszeczkę oczyszczająco na Ciebie. Dbaj o siebie bo potrzebna jesteś Michałkowi, Ewuni i męzowi.
Kasiulek- to pewnie przemęczenie sprawia że dopada Cię depresja. Jeśli chodzi o karmienie to może wytrzymaj jeszcze troszkę z cycusiem, Mała i tak wyssie potrzebne jej rzeczy bo ściągnie je z Twojego organizmu, tylko Ty o siebie musisz zadbać bo to na Tobie a nie na dziecku odbije się brak witamin i mikroelementów.Dasz radę

Awatar użytkownika
Karolina2411
Wodzu
Wodzu
Posty: 11334
Rejestracja: 25 sie 2008, 08:24

17 gru 2008, 14:42

Kasiu, deprecha Tobie dopiero grozi, jak nie przestaniesz myśleć o tym karmieniu jak o złu koniecznym... Wiem, że chcesz ją naturalnie karmić, ale stres związany z niewyspaniem odbija się na pokarmie... Malutka wysysa z Ciebie nie tylko pokarm, ale i stres, smutek, żal, niepowodzenie... Głowa do góry natychmiast!!! Kup zestaw witamin dla karmiących, jedz mało, ale częściej... 5 małych posiłków dziennie... niech to będzie nawet pięć razy po jednej kanapce... Plaster wędliny, sera... Dużo pij... Mała ściągnie w pokarmie wszystko co najlepsze, o to się nie bój... Jeśli nie przechodzi Tobie normalne jedzenie, jedz banany... Musisz się zebrać w sobie i mieć skądś siły... Zwymiotujesz raz, drugi, piąty i dziesiąty... Ale za jedenastym organizm się zbuntuje i wreszcie zostanie wszystko w żołądku...

[ Dodano: 2008-12-17, 13:43 ]
Tosiu, płaczę, wyję, ryczę... Pomaga, na chwilę... Potem znowu... Cóż, trzeba przez to przejść...

Awatar użytkownika
Ania_R
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3237
Rejestracja: 10 mar 2007, 16:58

17 gru 2008, 14:45

Witam :ico_haha_02: Przekazuję radosne wieści od ananke:

"HEJ, NIESPODZIANKA, DZIDZIA LEŻY GŁÓWKĄ W DÓŁ!!! WAŻY 3,5 KG, WÓD MAM AKURAT, WYNIKI BARDZO DOBRE. MAMY CZEKAĆ NA NATURALNY PORÓD, HURA!!!BUŹKI"

Super!!!!! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

17 gru 2008, 15:05

Anake no proszę jaka niespodzianka :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: AnkaR dzięki za relacje :-)

[ Dodano: 2008-12-17, 14:06 ]
Karolina2411 pisze:płaczę, wyję, ryczę... Pomaga, na chwilę... Potem znowu... Cóż, trzeba przez to przejść...

No niestety nie da się tego przespać

[ Dodano: 2008-12-17, 14:37 ]
Paszteciki gotowe, zostało mi troche farszu więc na obiadek będa dziś pierogi z kapustą i grzybami. Jak któraś ma ochotę to zapraszam. Może uda się nasycić na zapas, bo w święta to może być róznie z tym naszym jedzeniem

Awatar użytkownika
Kinga_łódź
4000 - letni staruszek
Posty: 4985
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:50

17 gru 2008, 15:37

I ja się witam
Karolina tak jak mówisz chciałam być samo wystarczalna. A to że mój mąż nie potrafi czasem pomyśleć to szlag mnie trafia mała zrobi kupsko to czuje i mówi że jest kupa ale nonono nie ruszy no to jak tego że trzeba umyć się nie domyśli tylko nie wiem czeka jak się sama umyje to jakby wzrok zabijał to już by był ukatrupiony przezemnie, ale nie poddaje się kiedyś sama bralam i myłam a teraz zarzucam hasło no to idz umyj jak Ci śmierdzi, no i idzie posłusznie. 30lat a czasem jakbym miała dwójke dzieci :ico_oczko: I tak go kocham bo co mi zostało hihi :ico_oczko:

Ananke a tak się martwiłaś kochana :ico_oczko: A tu wszystko w porządku :ico_brawa_01:

Kasiu nie poddawaj się, a tak jak piszą dziewczyny stres i żal przechodzi do dzidzi. A po co ma od samego początku odczuwać. Malutka zjada wszystko co potrzebuje. Początki zawsze są trudne. A tak jak pisze Karolina lepiej malutkie porcyjki bo nie jesz za dwoje tylko dla dwojga.
Ja całą ciąże nie tykałam słodkiego tzn czekolady itp bo ciastko czasem się zjadło, a zaraz po porodzie mówiłam dajcie mi batona i wciągnęłam naraz dwa :ico_oczko:

Karolinko płacz ile musisz, nikt Ci nie zabroni...

Awatar użytkownika
milutka204
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7293
Rejestracja: 25 mar 2008, 16:14

17 gru 2008, 15:44

hejka grudnioweczki spieszno mi do was wieecie i mam dlatego pytanko czy herbata z lisci malin moze w jakis sposob zaszkodzic??? czy e tam bo wlasnie sobie ją zaparzylam i chce wypic

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

17 gru 2008, 15:56

hej hej :-)

to ja się szanownie melduję w dwupaku i jeszcze tak zostanie :-)
Wiedziałam od rana, że cos jest nie tak z ułożeniem dzidzi, ale myślałam, że juz cuduję z nerwów :-) :ico_sorki: no i ruchy były "inne", i w ogóle... ale zgoniłam to na stres... a tu po prostu dziś w nocy Pestka musiała fiknąć :ico_olaboga: bo wczoraj wszystko było jak wcześniej... :-D
więc na usg pierwsze zdziwienie, że główkę mam na dole :-) i tak odetchnęłam, że szok :-D zacieszałam już, bo wiedziałam, że to dobrze raczej.. a dzidzia waży 34920g, wód płodowych mam na górnej granicy, ale jeszcze w normie...
stópkę pani dr wyłapała i zmierzyła :-D 8 cm :ico_szoking: :ico_olaboga: :-D Chłop od razu zawyrokował, że to po nim i że to chłopiec pewnie :ico_oczko: :-D
potem poszliśmy na konsultację i nawet lekarza nie zobaczyłam :-D przyjęła nas położna stwierdzając, że wyniki mam suprr, cukier spadł (choć jeszcze jest podwyższony, ale mam się pilnować), mocz czysty... i w związku z tym mam się umówic u mnie w przychodni na wizytę za tydzień no i czekać na poród naturalny :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :-D :-D :-D
dzidzia wymiarami z usg też w normie: główka duża, bo na 39 tydz + 4 dni, ale reszta (kości i brzuszek) na 37tydz+4dzień :ico_sorki:
noo, powera dostałam takiego, że zaciągnęłam chłopa do suprrmarketu na zakupy :-D

nawet nie potrafię wyjaśnić, jak zacieszam..choć nóżki z powrotem mięciutkie, bo może mnie złapać teraz w każdej chwili, ale naturalnie mam rodzić :ico_sorki: i to jest dla mnie ważne,m że z Pestką jest ok i taką mamuni niespodziankę zrobiła ta moja Niespodzianka o dużych stópkach :-D

dziękuję za trzymanie kciuków - pomogły jak widać :-D :ico_brawa_01: :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Motylek22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2838
Rejestracja: 29 kwie 2007, 16:27

17 gru 2008, 16:15

Witam :-)

Dawno nie zaglądałam do was dziewczynki :ico_sorki: Filipek po nocach buszował a w dzień spał. Wczoraj rozbudzaliśmy go w ciągu dnia i dzisiaj w nocy pięknie spał :ico_brawa_01: Teraz już od 13 nie śpi. Właśnie przy cycusiu zasypia :-D

Powiedzcie mi które gródniówki już się rozdwoiły???

Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

17 gru 2008, 17:00

Motylku od Twojej ostatniej wizyty tylko Madzia o ile mnie pamięc nie myli. A jak Wam sięukłada z Filipkiem, mocno daje popalić? A jak cycuchy- bolą jeszcze?
Milutka herbata z liści malin teoretycznie przyspiesza i ułatwia poród a jak to w praktyce wygląda- nie mam pojęcia.
Anake no to czekamy na ruch Matki Natury :ico_brawa_01:
Kinia wiem o czym mówisz z tą samowystarczalnością- ja mam podobnie. Im bardziej mnie chłop wnerwia to zamiast dokładać mu obowiązków jeszcze robię za niego. A jemu "w to graj" i żadnych wyrzutów sumienia nie ma- poprostu korzysta z okazji. Generalnie więc działam ze szkodą dla siebie

Awatar użytkownika
aniafs
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2783
Rejestracja: 27 cze 2008, 23:30

17 gru 2008, 17:19

Motylek22 pisze:Powiedzcie mi które gródniówki już się rozdwoiły???

Motylku, zajrzyj na wątek "Pociechy z grudnia 2008", który znajduje się w "Noworodki i niemowlęta", tam na pierwszej stronie jest piękna lista stworzona i na bierząco uaktualniana przez naszą Karolinę :ico_sorki: są nawet fotki, sama zobaczysz jakie słodkie grudniowe maleństwa...
Osita :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: szok, szok, szok jak zobaczyłam Twojego posta to już myślałam, że to relacja z porodu,a tu taka niespodzianka :ico_olaboga: co oni tam wyrabiają z ciężarnymi :ico_olaboga: Ważne aby cesarka się pwiodła bez żadnych niespodzianek, melduj się tu nam :ico_sorki:
Ananke, widzisz jaką Ci Pesteczka niespodziankę zrobiła :ico_brawa_01: Cieszę się bardzo, że wszystko jest dobrze, że wyniki w normie :ico_brawa_01: to co? czekamy dalej... nic innego nam nie pozostaje.
Tosia, z tą ewakuacją do mamy to dobry pomysł. Na pierogi się piszę rzecz jasna :ico_sorki: a barszczyk masz?? Może być instant :ico_sorki:
Asia, wpadajcie...już się nie mogę doczekać kiedy zobaczę Antolka na żywo :ico_brawa_01: a czym on tak wymalowany na buźce, markerem??
Milutka, jeśli pijesz te liście z malin z zamiarem wywołanie porodu, to chyba na nie wiele się to zda. Już kiedyś tu dyskutowałyśmy na temat tych naturalnych "wywoływaczy", na nic się zdają. A dlaczego chcesz już Klaudię na świat "wygonić"?? Masz jeszcze czas, niech sobie siedzi w brzusiu, gdzie jej lepiej?? Pisałaś, że jest zdrowa, więc wszystko o.k. Te oststnie dni w brzuchalku są bardzo ważne dla dzidzi, trenuje oddychanie, nabywa odporność...jak będzie gotowa napewno da Ci znać :ico_oczko: :ico_oczko: :ico_oczko: A to że cięzko, to normalka, każda z nas oczekujących jeszcze tego doświadcza.

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość