Strona 522 z 1166

: 06 mar 2009, 08:15
autor: szkrab
Witam:)
Wlasnie wcinam sniadanko i patrze co tam u was slychac:)
My o sloiczki to jeszcze indyka nie probowalysmy narazie kroliczek i kurczak.I bardzo smakuje.
Moj Juli tez nie lubi karmic ale jak musi to robi bo wiem ze umi:)W koncu ma praktyke. Kapiele mamy podzielone ja Jule ob Wiki. A jak Jula zacznie siedziec to dostanie dwie naraz :-)

Noc minela ok.Dzis pospalysmy do 6 wiec rewelacja :ico_brawa_01:

: 06 mar 2009, 09:19
autor: Gie
Berek-cukierek :)

Przepraszam, ze wczoraj tak zniknelam, ale pisalam Wam, ze o 19:00 przychodzi kumpela na plotki... Posiedziala do 22:00, wiec nie mialam czasu, zeby do Was zajrzec...

Przed 20:00 wykapalam mala i chcialam ja potem nakarmic, ale nie byla w ogole gloda i zasnela w bujaczku, wiec wynioslam ja do sypialni. Przed 22:00 nakarmilam ja i przewinelam na spiocha (kolezanka nie mogla wyjsc z podziwu, ze dzieci jedza przez sen :ico_szoking: :-D ) i przelozylam do swojego lozka (bo Pan w pracy na noc). Mala przekrecila sie na boczek i tak smiesznie sie wygiela przez sen ;) Spala twardo i przebudzila sie o 3:00, ale zrobilam jej szybko butle, wypila 130 ml i poszla spac dlaej. Obudzila sie calkiem przed 6:00, wiec zdazylam ja przewinac i wycalowac przed przyjsciem tesciowej.

Musze malej kupic dzisiaj koniecznie te czopki glicerynowe, bo pan mowil, ze wczoraj zrobila takie twardego malego bobka, wieczorem meczyla sie chyba pol godziny, zeby zrobic kupke, to byl dla niej straszny wysilek i i tak nic z tego nie wyszlo, a dzisiaj rano jak juz tesciowa sie nie zajmowala - znowu probowala zrobic kupke i chyba jej sie wreszcie udalo, bo smrod byl nieziemski... ale ja juz musialam wyjsc... prosilam tesciowa, zeby dawala jej wode do picia i jablko do jedzenia - moze jej troszke pomoze, bo normalnie prawie plakala przy tej kupie... :ico_placzek: :ico_placzek:

aaa, bujaczek wrzucilam do pralki jak mala byla juz w moim lozku, a po 3:00 jak wstawalam ja karmic wyjelam go z pralki i powiesilam na grzejniku w lazience, zeby szybko wysechl, bo przeciez bez bujaczka ani rusz... I o 6:00 byl juz suchy :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: Ladnie sie wszystko spralo, material sie odswiezyl i milo pachnie... Ale w miejscu, gdzie mala ma stopki (czyli tam, gdzie konczy sie juz material), mam taki ciemniejszy material, wyglada jak brudny, ale to sie chyba wyciera po prostu... tez tak macie w swoich bujaczkach??


SHOO - no, moj Pan tez nie lubil karmic lyzeczka i kapitulowal po minucie, ale kilka razy na niego nakrzyczalam, ze musi byc cierpliwy, bo mala zazwyczaj je najpierw niechetnie - i podzialalo... :ico_sorki: :ico_sorki: I tez ja czasem kapie...

Ogladaliscie paris?? I jak tam??

MARGARITA - witaj, Kochana, czekamy na foty, no i na Ciebie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Brakuje nam Cie baaardzo... Jeszcze tylko mebelki i juz wszystko bedzie gotowe, super :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

No i zycze, zeby sie okazalo, ze ta wysypka Majki, to nic groznego...

Witaj SZKRAB :)

[ Dodano: 2009-03-06, 08:24 ]
aaa, IWONKA - u mnie w miescie jest kobieta, ktora ma juz jedno dziecko, chlopczyka, ma ok. 6 lat i teraz drugie dziecko (ma kilka m-cy chyba) i za kazdym razem jak ja widze, to nosi to dziecko na rekach!!!! Wszedzie!!! Po prostu ubiera w kombinezon i nosi... nie wiem czemu nie ma wozka, nie wyglada na taka, ktorej nie stac na wozek, jest elegancko ubrana, te dzieci tez w porzadku... :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

: 06 mar 2009, 10:54
autor: Iwona H
Hello :-)
aaa, IWONKA - u mnie w miescie jest kobieta, ktora ma juz jedno dziecko, chlopczyka, ma ok. 6 lat i teraz drugie dziecko (ma kilka m-cy chyba) i za kazdym razem jak ja widze, to nosi to dziecko na rekach!!!! Wszedzie!!! Po prostu ubiera w kombinezon i nosi... nie wiem czemu nie ma wozka, nie wyglada na taka, ktorej nie stac na wozek, jest elegancko ubrana, te dzieci tez w porzadku..
:ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: ja bym tak nie dała rady, ponad godzinkę miałam swoją na rękach i jeszcze chwilę a ręce by mi odpadły a i tak co chwilę przekładałam ją z jednej na drugą stronę.

[ Dodano: 2009-03-06, 09:57 ]
Witaj Gie :ico_oczko:

: 06 mar 2009, 10:57
autor: Gie
Czesc :)

No ja tez sie zastanawiam jak ta kobita funkcjonuje, nie dosc, ze ma niemowlaka na rekach, to jeszcze tego wiekszego synka obok, a jakies zakupy, albo cos... nie wiem... :ico_noniewiem:

: 06 mar 2009, 10:59
autor: Iwona H
Dokładnie, obie ręce zajęte.

: 06 mar 2009, 11:07
autor: shoo
czesc dziewczyny :-)

margarita83, super, ze wszystko prawie skonczone, wracaj do nas szybko :-D
aa i ciezko tak w jednym zdaniu powiedziec, co u wszystkich slychac.. ja od siebie moge dodac, ze Jasper przewraca sie teraz non stop z plecow na brzuszek - to taka nowosc :-) i po wizycie kontrolnej - wszystko ok! wazy 8 kg i mierzy 70 cm.

Gie, Paris... no comment.
ten program jest tak zalosny, jak ona sama!
po prostu zenada na maksa, przede wszystkim dla uczestnikow (kilka kobitek i jeden chlopak-gej), mieszkaja w jakiejs posiadlosci - cos a'la Big Brother - kamery wszedzie, podsluch.. i maja rozne zadania do wykonania, wczoraj np. mieli pokazac, ktore z nich najlepiej flirtuje... i Paris przyslala jakiegos swojego przyjaciela,zeby to sprawdzil... no i wszystkie laski zaczely sie do niego mizdrzyc (ten gej tez :-D)... jaka porazka normalnie!!
a pozniej byl cotygodniowy wybor "zwierzaka Paris" - uzywala slowa "pet" (co znaczy zwierze domowe), nawet spytalam A. czy jest jeszcze jakies inne znaczenie pet (np. najlepszy przyjaciel, albo cos..), a on mowi, ze nie :ico_noniewiem:
przykladowy dialog z programu:

Paris: Dzisiaj moim zwierzakiem bedzie Emma.
Emma: Oh, Paris! To wielki zaszczyt byc Twoim zwierzakiem, to znaczy, ze sie lepiej poznamy i zostaniemy przyjaciolkami!!
Paris: ..... (patrzy na nia, jak na kupe)
Emma: To znaczy... mam nadzieje, ze bedziemy najlepszymi przyjaciolkami, ale super, ze moge byc Twoim zwierzakiem, podziwiam Cie i szanuje i jestes dla mnie wzorem!!

Takie ponizanie sie i dupolizanie, ze szok... ja nie wiem, czy ci ludzie sa normalni :ico_noniewiem:
aha, Paris wyglada sztucznie i chodzi, jakby miala w nonono kij golfowy :-D
nie wiem, czy chce ogladac nast. odcinek :-D :-D

: 06 mar 2009, 11:11
autor: Iwona H
Program jednym słowem klapa?
Shoo, a jak tam znamię u Jasperka?

: 06 mar 2009, 11:21
autor: shoo
Program jednym słowem klapa?
Shoo, a jak tam znamię u Jasperka?
program - klapa do kwadratu

a znamie Jasperka.. lekarz powiedzial, ze nie ma powodu do zmartwien, znamie rosnie, bo Jasper rosnie i ze zniknie z czasem (to byl pediatra)... ale teraz od marca juz ten dermatolog jest dostepny, wiec dzisiaj przekrece i sprobuje nas umowic na przyszly tydzien :ico_sorki:

: 06 mar 2009, 11:26
autor: Gie
SHOO - no i jak ten program z Paris?? Dawaj do nas zamiast siedziec na N-K :-D :-D


aaa, wysylam specjalnie dla Ciebie kilka momentow, z ktorych usmialam sie w srode podczas ogladania castingu do 4 edycji YCD :-D i niech mi ktos powie, ze Ci ludzie sa normalni:

http://www.youtube.com/watch?v=h0Z4E93G-s4


cos ten drugi link cos sie nie chce zaladowac...
http://www.youtube.com/watch?v=TqJXK-occaA

[ Dodano: 2009-03-06, 10:27 ]
ooo, jestes SHOO

noo wiesz, nie mozna sie bylo spodziewac niczego inteligentnego po tym programie... :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

: 06 mar 2009, 11:34
autor: margarita83
witam dziewczyny

P. zaraz jedzie po meble, a ja padam na twarz.
Jestem chlernie zmęczona a Majka od 5 rano dokazuje.
Nie wiem już co rbić, ledwo na oczy patrzę a ona drze się i drze - no obłęd
jestem sfrustrowana i załamana

to tymczasem