Strona 523 z 640

: 03 wrz 2012, 22:08
autor: Alka30
misia81 łykaj - kciuki zaciśnięte :ico_sorki:
Agunia - gratuluję :ico_brawa_01:
Jenny cały czas myślami jeste z Wami i za Was się modlę :ico_sorki:

: 04 wrz 2012, 07:00
autor: gosha
misia - bierz ją i jej nie odstawiaj !

: 04 wrz 2012, 08:52
autor: Agunia
misia, Alka dziękuję bardzo! :-)
No to bierz tą luteinę, bierz; może teraz wszystko pójdzie tak jak powinno :-) My tu wszystkie tak kciuczymy, że chyba już bardziej nie można :ico_haha_01:

Też jestem ciekawa co u Jenny, mam nadzieję, że się trzyma :ico_sorki:

: 04 wrz 2012, 10:34
autor: misia81
bierz ją i jej nie odstawiaj !
musiałam tylko małą przerwę zrobić w przyjeciu lutki bo robiłam dzis progesteron i nie moze mi zafałszować wyniku czyli wczoraj ją brałam ok 16 dzis tempka dzis i tak w góre zrobiłam ok 8 badanie i wziełam znowu lutke,nie odstawie jej nie nie chyba,że bedzie krecha jedna :ico_sorki:

po raz kolejny dziekuje,ze jestescie :ico_sorki:

: 04 wrz 2012, 11:00
autor: gosha
No luteina krzywdy Ci nie zrobi ......
Najwyżej wywoła @ wtedy ja odstawisz, a jeśli nie wywoła to ja łykaj :)

: 04 wrz 2012, 11:28
autor: Izunia
Dzień dobry :)

Trochę słoneczny trochę pochmurny ;)
Są wieści od Jenny?????????? Ciekawa jestem jak sie trzyma. :ico_noniewiem: Wierzę że jest dobrze!!

Agunia, :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_oczko: :ico_oczko:

: 04 wrz 2012, 12:14
autor: madzia8607
Witam wszystkie staraczki :)
Miło jest mi tu u was zagościć. Mam nadzieję, że mnie przyjmiecie do waszego koncika.
Może opowiem coś o sobie.
od 28 lipca jestem mężatką. jest to mój drugi cykl starań o dzidziusia. Mam pewne obwy, że nic z tego nie będzie...
Ciężko jest mi przeczytać ponad 500str. Niewiem kto jest teraz tu najczęsciej obecny. Miała bym prośbę. dziewczyny możecie się po krótce opisać.
Wogóle to pytanie jest takie czy ja tu moge z wami popisać?? :-)

: 04 wrz 2012, 12:16
autor: NICOLA_1985
hej
ciekawe co u Jenny zaczęła 23 tydzień (22 tydz i 2 dzień) ... szanse rosną choć jeszcze na prawdę wcześnie by było ale skoro maluch się trzyma tzn. że ma na to mimo wszystko warunki.... :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: trzymam kciuki i mam nadzieje, że wszystko się dobrze skończy... :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

misia będą 2 krechy nie ma innej możliwości... :ico_oczko: :-D :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

: 04 wrz 2012, 14:04
autor: misia81
madzia8607, witaj kochana fajnie,ze dołaczyłas do nas ja jestem tutaj juz weteranką hihi odpisze potem wiecej bo teraz lece do gina

będą 2 krechy nie ma innej możliwości...
robiłam PROGESTERON :ico_noniewiem: 13,40 ng/ml , normy FAZA LUTEALNA-1,7 -27,0 :ico_noniewiem: co wy na to? jestem 7dni po owulacji.

: 04 wrz 2012, 14:08
autor: moni26
madzia8607 witaj :-)

ja nie staram się o dzidzię... ale udzielam się tutaj bo bardzooo i to bardzo kibicuję tutaj dziewczynom.


Misia a jak tam mąż, jak jego samopoczucie?

Cały czas myślę o maleństwie Jenny...
wiecie co mnie wkurza.... przepraszam z góry.... jeżeli teraz nie jest jej pisane być mamą, jeżeli gdzieś tam u góry ktoś ma inne plany.... to dla czego musi teraz przez to przechodzić... nie jestem wstanie sobie nawet wyobrazić co ona i jej mąż czują... jedynie mogę przypuszczać...
ja w zeszłym roku (tylko nie chodziło tutaj o życie dziecka) 4 razy słyszałam od lekarzy że to już koniec... straszne to było.. czekanie... :ico_placzek: