: 15 maja 2012, 21:27
Witajcie
Oj, jakoś tak nie miałam weny na pisanie
zirafka, szkieletorek, aaaa... co za dzieciory, co za rodzice! Przychodzą sobie w gości,żeby odpocząć i nie zwracają uwagi na dzieci A powiedzcie mi, jak one mają w domu? Bo nie wyobrażam sobie, że jak te dzieci tak szaleją u siebie jak u Was to ich dom jeszcze stoi???
Oj, jakoś tak nie miałam weny na pisanie
zirafka, szkieletorek, aaaa... co za dzieciory, co za rodzice! Przychodzą sobie w gości,żeby odpocząć i nie zwracają uwagi na dzieci A powiedzcie mi, jak one mają w domu? Bo nie wyobrażam sobie, że jak te dzieci tak szaleją u siebie jak u Was to ich dom jeszcze stoi???
hehe, no ja już się przekonałam,że nic nie mamy dane raz na zawsze! Już się cieszyłam, że Maciek przesypia noce, a tu zwrot akcji Teraz już u Ciebie gorzej, bo Majcia wstaje, więc to już musi bardzo żałośnie wyglądać i ja bym też nie dała rady nie pójść do niejMiała się pytac was o usypianie