
słuchaj do domu holowaliśmy się 2 godziny, właściwie to prosto do mechanika....no i wracamy do domu i teściwoa dzwoni, że też im auto padło, mówie Ci masakra i musiał mój tatuś jechać po nich do Kalisza...kawał drogi, (mój mąż na nocke szedł i nie mógł)
A dziś myślałam że się załamie, robię pranie a tu mi jakiś błąd na wyświetlaczu wyskakuje, now apralka i nonono, z serwisu musięli przyjechać....kurcze potem pojechałam po kozaki, nonono wszędzie najmniejszy numer to 38 a ja mam 37 :

Agatka umie mówić mama, tata, baba, naśladować pieska, woła mnie "ej ty" słychać takie bardziej "e ti", robi kosi-kosi, robi papa, przybij piątke, pięknie śpiewa

no i wiele innych rzeczy....
jedzonko:
8:00 mleko + kleik 180ml
11:00 mleko 180ml
14:00 obiadek duży słoiczek
17:00 deserek + banan
20:00 mleko + kleik 210ml
1:00 mleko + kleik 270ml
między czasie chrupki, herbatka oczywiscie, biszkopty...