caro
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3236
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:11

17 gru 2008, 17:28

aniafs pisze:Osita szok, szok, szok jak zobaczyłam Twojego posta to już myślałam, że to relacja z porodu,a tu taka niespodzianka


ja to samo pomyślałam, w głowie się nie mieści :ico_olaboga: :ico_olaboga: , Boże mam nadzieję,że jednak to będzie piątek :-)

ananke cieszę się bardzo,ze wszystko dobrze, no i właśnie czekasz dalej :-)

ja oczywiście nadal 2w1 :-D

Awatar użytkownika
aniafs
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2783
Rejestracja: 27 cze 2008, 23:30

17 gru 2008, 17:32

Kurcze, nic mi się świąteczna atmosfera udzielić nie może :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: chyba tylko oprócz sprzątania ale nawet i to bardziej z myślą o tym, że za chwilę Bartuś w domu będzie :ico_wstydzioch:
Postanowiłam upiec kruche ciastka, kupiłam papier do pieczenia w sklepie a ekspedientka do mnie " Pani Aniu, pani się na porodówkę szykuje a nie za pieczenie bierze" :ico_olaboga: :ico_zly: i jak tu poczuć święta :ico_noniewiem: :ico_olaboga: ??????

[ Dodano: 2008-12-17, 16:36 ]
Karolina, pisałaś o wyciągu z kory dębu na gojenie krocza. W jakiej formie to sprzedają w aptece?? w takich saszetkach do zaparzania czy w postaci jakiegoś płynu?? :ico_noniewiem: Chciałabym zabrać to do szpitala i zastanawiam się jak to w tamtejszych warunkach szło by przyrządzać?

Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

17 gru 2008, 17:47

Chodz Aneczko na pierożki chodz, barszczyk będzie ale z proszku
Asika- widzisz jak sie panowie potrafią ładnie bawić i widać że Antolek zadowolony :ico_brawa_01:

No jestem ciekawa która będzie następna po Osicie bo mam nadzieje że Ositków rozdwoją własnie w piątek. Mi to się spieszyło początkowo, bo miałam nadzieje że Synek będzie chciał około 10 może wyjść. Na święta byłby już wtedy taki fajny że można byłoby z nim iść do dziadków. A teraz to już obojętnie kiedy zechce przyjść na świat, jak dla mnie może być po Nowym Roku- byłoby nawet fajnie - no ale niech Synek sam decyduje

Awatar użytkownika
Evik.kp
4000 - letni staruszek
Posty: 4003
Rejestracja: 11 lip 2007, 13:24

17 gru 2008, 18:36

Kurcze muszę doczytać ale na razie chyba nie dam rady. Maż w domu, babcia prasuje :ico_brawa_01: żyć nie umierać. Poszła z małym na spacerek ugotowała pyszny obiadek :ico_oczko:

Aniu super że maleństwo się obróciło :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Osita ty to z tymi lekarzami to zwariujesz na pewno ale Karola ma rację niech nie przesadzaja bo łożysko zacznie się starzeć albo jeszcze coś gorszego :ico_nienie:
Trzymajcie się kochane, potem zajrzę

Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

17 gru 2008, 19:07

Evik- no proszę i wszystko zaczyna wychodzić na prostą i pomysleć ile taka jedna babcia może zdziałać :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
aniafs
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2783
Rejestracja: 27 cze 2008, 23:30

17 gru 2008, 19:12

Evik.kp pisze:Maż w domu, babcia prasuje żyć nie umierać. Poszła z małym na spacerek ugotowała pyszny obiadek

oj tak, żyć nie umierać :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

17 gru 2008, 19:15

noo, to czekamy dalej :-) ale juz o niebo i piekło razem wzięte spokojniejsza :ico_sorki: jakos mi ta wizja cesarki nie pasowała tak czy siak...noo, ale jakby trzeba było, to ja się nadstawię :ico_sorki:
Krzysiek się śmiał, że nam nasza Niespodzianka niespodziankę zrobiła :-D noo, teraz tylko dumam, czy z tą radoscia się nie rozpędziłam i czy Pestka nie fiknie znów główką w górę? :ico_noniewiem:

atmosfery świątecznej nie czuję zupełnie, ani trochę, ani krzty... tyle tylko, że chciałabym naszykować jak najwięcej a niewiele mogę :ico_olaboga: lodówkę mamy taką metrową, z maciupkim zamrażalnikiem, także też "zapasów" nie mam gdzie trzymać... noo, ale cosik wydumam do piątku, bo wtedy Chłopa wysyłam na duże, duże zakupy i będę przez weekend cosik robiła :ico_sorki: :-D

Awatar użytkownika
aniafs
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2783
Rejestracja: 27 cze 2008, 23:30

17 gru 2008, 19:23

ananke pisze:lodówkę mamy taką metrową

Ananke, ja pamiętam swoją angielską lodówkę, własnie taką metrową :ico_olaboga: którą się jeszcze musielismy dzielić ze współlokatorem :ico_olaboga: ...wiele rzeczy trzymałam w najniższej szafce kuchennej, kóra nie miała dolnej półki tylko gołą podłogę, zimną bardzo, jakos sobie trzeba było radzić...

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

17 gru 2008, 19:27

aniafs, noo, ja właśnie dumam, czy na przykład nie zrobić jednak bigosu i gar do szopki wynieść :ico_olaboga: ?? bo sucho tam będzie a na pewno nie za ciepło...
mamy w kanciapce zamrażarkę, ale ona to znowu kobyła jest i z tych dużo, dużo starszych i boję się, że na ta krokiety i bigos to może być potem taki rachunek za prąd, że nam się długo to jedzonko będzie odbijało :-D

Awatar użytkownika
aniafs
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2783
Rejestracja: 27 cze 2008, 23:30

17 gru 2008, 19:32

Ananke, a bigosik może spróbuj zawekować w słojach, wiesz o co chodzi...napakuj do słoików, zakręć solidnie i gotuj te słoje we wrzątku ze 20 minut :ico_noniewiem:
A jak miałaś usg to nic lekarz nie próbował sugerować odnosnie płci maluszka??

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość