Strona 524 z 790

: 20 paź 2008, 12:04
autor: Asikk
Assik a Kamilek się tak ślini że cały czas w śliniaczku chodzi czy tak po prostu? A to w misce genialne i super się grzybobranie udało, pewnie nikt już nie myślał że jeszcze będą dlatego nie zbierali i Wam zostało
Tak krople mu lecą jak diabli normalnie szok śliniak londuje 2 razy dziennie do prania :ico_szoking: A co do grzybów też tak myślę bo w lesie nikogo nie było a tak zawsze w soboty to tłumy w lesie były.
Dziękujemy za ocenę foteczek . :ico_sorki: :ico_sorki:

[ Dodano: 2008-10-20, 12:16 ]
Renia0601, jak weźmiesz zdięcia na duży ekran (kliknij na nie) to widac jakie krople mu wiszą na brodzie tylko tych zębów dalej nie widać. Powiem szczerze że gdy wychodziły mu poprzednie to tak się nie ślinił. :ico_olaboga: :ico_puknij:

: 20 paź 2008, 12:41
autor: Renia0601
jak weźmiesz zdięcia na duży ekran
no faktycznie na tym pierwszym zdjęciu widać,

Ja za pół godzinki spadam do gina dzisiaj zobaczyć jak tam moja nadżereczka :ico_oczko: tyle człowiek uchoduje to trzeba zamrozić :ico_haha_01:

: 20 paź 2008, 12:49
autor: Asikk
Renia0601, oj tak tak ja narzie nie idę choć chyba powinnam bo odkad załorzyłam wkładke coś mnie podbrzusze pobolewa najpierw mój gin powiedziałaze tak może być ze 3 miesiace zanim organizm się przyzwyczaji ale to mineło już 7 miesięcy i dalej pobolewa. Jedyny plus tego że ją mam to to że nie mam od 7 miesiecy @ .Ale komfort :ico_haha_02:

: 20 paź 2008, 13:29
autor: iwona83
Hello

Assik super fotki a ile grzybow ja to pewnie jak bym poszla to same trujace bym przyniosla

a roznica miedzy majka a amelka jest duza majka ma juz prawi 10kg a amelka troche ponad 6

: 20 paź 2008, 15:53
autor: Asikk
iwona83, dzieki ,ja tam od małaego chodzilam z rodzicami do lasu na grzyby i tak już zostało bardzo lubię chodzić po lesie , w zeszłym roku nie mogłam przeboleć że nie mogę iść bo już byłam w 6 miesiącu ciąży i to w dodatku zagrożonej i musiałam leżeć od 5 miesiąca . więc teraz jak tylko miałam taką możliwość aby Kamilka zostawić u teściowej która zresztą chętnie go zabiera to zostawiam.

: 20 paź 2008, 16:08
autor: mz74
Assik, fajne zdjecia!! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Jesli chodzi o grzyby, to uwielbiam je zbierac, chociaz w tym roku jeszcze nie bylam, moze uda sie w ten weekend. Moi rodzice juz duzo nazbierali grzybow, mamy taki jeden las.... gdzie jezdzimy od kilkunastu lat! :ico_oczko:

Ja tez mam nadżerkę i bede musiala sie jej "pozbyc" jakoś..... :ico_noniewiem: musze sie w koncu zebrac i zrobic co trzeba!

: 20 paź 2008, 16:22
autor: Asikk
Ja tez mam nadżerkę i bede musiala sie jej "pozbyc" jakoś..... musze sie w koncu zebrac i zrobic co trzeba!
no nie zwlekac mi tu bo zle bedzie :ico_nienie: :ico_nienie: :ico_nienie:

[ Dodano: 2008-10-20, 16:24 ]
Ja za pół godzinki spadam do gina dzisiaj zobaczyć jak tam moja nadżereczka tyle człowiek uchoduje to trzeba zamrozić
no ty tez nie czekaj nam tu wio wio do lekarza :ico_nienie: :ico_nienie: :ico_nienie: :ico_zly:

: 20 paź 2008, 20:42
autor: marcia_pod
Hey laseczki - to i ja witam w gronie nadżerkowych he he, mi gin mówił ze mam malutką i nie trzeba nic z tym robic ale do teraz to pewnie sie cos uhodowało)-;


mam stresa strasznego. dzwonili dzis z biura - jutro na rozmowę kwalifikacyjną!!!! jejejejejejejku jak sie stresuje. pierwszy raz w sumie na rozmowę kwalifikacyjna o pracę ide, bo przedtem to do panstwówki do szpitala szłam i od reki dostałam prace i umowe od razu na 5lat, a teraz to prywatna firma jakaś z Krakowa i maja tu u nas w Oswięcimiu otwierac prywatny oddział kardiologii. zobaczymy co bedzie jutro. trzymajcie za mnie. wszystko Wam opowiem jkak wróce.

lece do tesciów bo fajny film ogladamy w tv - komedie. wskoczyłam na reklamach do Was napisac. do jutra.

i pamietajcie - trzymajcie kciuki - bardzo chce dostać tą pracę.

pa pa

: 20 paź 2008, 20:58
autor: iwona83
Marcia trzymam kciuki bedzie ok i daj zaraz znac jak ci poszlo

a co do nadzerki to mi lekarz powiedzial ze nie mam ale ze inni mi moga powiedziec ze mam wiec nie wiem co o tym myslec

: 20 paź 2008, 21:33
autor: pinko
Cześć.
Ja dopiero teraz, bo rano byłam w firmie... ale burdel tam mają, jutro znowu idę, bo dziewczyny nowe i nie wiedzą niczego, a pracy przybywa.... masakra. Jarek przyjechał z Ulą ok. 13 i pojechałyśmy do domku, ale nie było neta, jakaś wielka awaria w dialogu. Dopiero teraz nam uruchomili, więc się melduję.
Ulek juz wykapana i śpi, przechodzę na mleko butelkowe, niestety w cycusiu mleczka baaaaardzo mało, że nawet laktatorem nic nie wyciągam :ico_noniewiem:
W nocy już jej dałam takiego mleczka i wypiła około250ml. Spała potem do 8 rano :ico_szoking: Jarkowi się udało, wyspał się, a ja musiałam wstać o 6:30.
czekamy na fotki :ico_sorki:
Jutro wkleje, bo aparat został w aucie... :ico_puknij:
Dawidek od wczoraj sam stoi, tzn. potrafi wytrzymac tak kilka minut.
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
biedny tak sie meczy z tymi ząbkami! gdzie to 6 na raz wychodzi :ico_olaboga:
Masakra, bidulek, Uli idą kolejne dwa na dole, jeden się dzisiaj już przebił.
iwona83, zdjęcia ekstra, super razem wyglądacie, pozazdrościć :-)
A i chwalimy się wczoraj Kamilek skończył 10 miesiecy. wiec st
Dużo zdrówka dla Kamilka :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent:
Zdjęcia super, ja się na grzybach kompletnie nie znam i pewnie bym same trujące nazbierała :-)
mam stresa strasznego. dzwonili dzis z biura - jutro na rozmowę kwalifikacyjną!!!!
zobaczymy co bedzie jutro. trzymajcie za mnie. wszystko Wam opowiem jkak wróce

Trzymam kciuki :-)
Uciekam kochane, bo zmęczona jestem, zaraz Jarek z pracy wróci i idę lulu, jeszcze się muszę na jutro na rano przyszykować, żebym się rano nie tłukła.

Buziaki, spokojnej nocki :-)

[ Dodano: 2008-10-21, 07:29 ]
cZEŚĆ DZIEWCZYNKI,
wIDZĘ, ŻE JA ostatnia i ja pierwsza (sorki za capsa).
Stawiam wszystkim :ico_kawa: i herbatkę i :ico_tort: na osłodę. Uciekam do firmy, moje dziecię już nie śpi i baraszkuje z tatusiem na łóżku, nocka spokojna, jedna pobudka o 5 rano :-)

Miłego dzionka kochane... :-)