Cześć.
Ja dopiero teraz, bo rano byłam w firmie... ale burdel tam mają, jutro znowu idę, bo dziewczyny nowe i nie wiedzą niczego, a pracy przybywa.... masakra. Jarek przyjechał z Ulą ok. 13 i pojechałyśmy do domku, ale nie było neta, jakaś wielka awaria w dialogu. Dopiero teraz nam uruchomili, więc się melduję.
Ulek juz wykapana i śpi, przechodzę na mleko butelkowe, niestety w cycusiu mleczka baaaaardzo mało, że nawet laktatorem nic nie wyciągam
W nocy już jej dałam takiego mleczka i wypiła około250ml. Spała potem do 8 rano
Jarkowi się udało, wyspał się, a ja musiałam wstać o 6:30.
czekamy na fotki
Jutro wkleje, bo aparat został w aucie...
Dawidek od wczoraj sam stoi, tzn. potrafi wytrzymac tak kilka minut.
biedny tak sie meczy z tymi ząbkami! gdzie to 6 na raz wychodzi
Masakra, bidulek, Uli idą kolejne dwa na dole, jeden się dzisiaj już przebił.
iwona83, zdjęcia ekstra, super razem wyglądacie, pozazdrościć
A i chwalimy się wczoraj Kamilek skończył 10 miesiecy. wiec st
Dużo zdrówka dla Kamilka :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent:
Zdjęcia super, ja się na grzybach kompletnie nie znam i pewnie bym same trujące nazbierała
mam stresa strasznego. dzwonili dzis z biura - jutro na rozmowę kwalifikacyjną!!!!
zobaczymy co bedzie jutro. trzymajcie za mnie. wszystko Wam opowiem jkak wróce
Trzymam kciuki
Uciekam kochane, bo zmęczona jestem, zaraz Jarek z pracy wróci i idę lulu, jeszcze się muszę na jutro na rano przyszykować, żebym się rano nie tłukła.
Buziaki, spokojnej nocki
[ Dodano: 2008-10-21, 07:29 ]
cZEŚĆ DZIEWCZYNKI,
wIDZĘ, ŻE JA ostatnia i ja pierwsza (sorki za capsa).
Stawiam wszystkim
i herbatkę i
na osłodę. Uciekam do firmy, moje dziecię już nie śpi i baraszkuje z tatusiem na łóżku, nocka spokojna, jedna pobudka o 5 rano
Miłego dzionka kochane...