cześć dziewczynki
zoola położenie poprzeczne jest możliwe i najmniej spotykane - jednocześnie najtrudniejsze, ale ja Ci powiem, że tak zbytnio to ja nie wiem o co w tym chodzi bo mój Wikuś czesem sie kładze poprzecznie i tak sie buja raz z jednej raz z drugiej strony, co do porodu naturalnego to ja Ci cos powiem - nigdy nie rodziłam, ale wczoraj w nocy dostałam takich skurczy, że Bogu dziękuje za moje cc, ledwo wytrzymać mogłam i sie, aż popłakałam, sama raczej nie dałabym rady urodzić jeśli to boli jeszcze bardziej niż te skurcze
Wiktor od wczoraj wieczora szaleje i chyba spać nie chce, , ale musi być duży już bo ma strasznie dużą główke, no i już chyba mało miejsca bo nie wiedac ruchów, czuć też mało od zewnątrz, ja tylko czuje je
Sabcia, brawo za skończony 12 tydzień
22540MONIKA,
nieładnie, oszczędzaj sie