Strona 527 z 558

: 08 wrz 2008, 10:10
autor: Justyna_Bochnia
Kocura Bura, szczerze... to wszytsko stoi narazie :) Jak załatwimy roczek Marcelinki to bierzemy się za przygotowania bo jeszcze 7 miesięcy zostało a My mamy narazie tylko kosciół i sale :] jeszcze orkiestra i fotograf no i ubrania zaproszenia i kursy przedmałżeńskie :)

: 08 wrz 2008, 11:32
autor: ania0709
Hej dziewczyny

My trzydniówkę mamy chyba za sobą. Trwała ona 5 dni i na koniec wyszła niby wysypka ale to raczej jak potówki wyglądało. Mały jest teraz strasznie osłabiony. Śpi nawet 3 razy dziennie choć już od dawna wystarczało Mu jedne spanie.
I jest strasznie marudny biedaczek. A ja zostałam z Nim sama bo mąż na szkolenia pojechał. Nic nie mogę zrobić bo Mały ciągle chce żebym się Nim zajmowała.

agnieszka01.04, Ja chyba też spróbuję z tym niekarmieniem nocnym. Może też Mi się uda. Chociaż nie raz już próbowałam. Ale to od czwartku zacznę jak mąż wróci.

Justyna_Bochnia, Ale masz słodką córeczkę i widać, że ma charakterek. Zazdroszczę Wam z tym ślubem bo fajnie swój wspominam. Na pewno będzie to super dzień dla Was.

: 08 wrz 2008, 12:05
autor: ulamisiula
Ja tylko na chwielke.
Wczoraj mielismy gości.Wpadli znajomi zaprosić nas na wesele.I teraz mamy 2 po rząd.11 i 18 października.Trzeba sobie kupić kiecke a małemu garnitur.Chyba kupimy taki
http://www.allegro.pl/item414423716_ubr ... rzest.html
.A najlepsze jest to że znowu będę miała zajęcie.W nastepnym tygodniu będę z Anią (panną młodą)i Benkiem jeździć po sklepach i wybierać dla niej różne dodatki i bukiet.To już bedzie 5 dziewczyna której pomogę sie ubrać od góry do dołu na ślub.Cyba trzeba się zastanowić nad otworzeniem własnej firmy.haha
Ok narazie lecę z Benkiem na poczte , póki nie pada.A pada u nas od rana z przerwami.

: 08 wrz 2008, 12:22
autor: mama_zuzi1980
Hej laski, u nas noc koszmar wiec nie poszlam do szkoly, nie bylam w stanie oczu otworzyc. chyba pora zaczac angazowac J. do wstawania w nocy (chodzi tylko o wstanie, polozenie malej, bo ona zazwyczaj siedzi wtedy albo stoi i wlozenie jej smoka). do tej pory ja sie tym zajmowalam ale moglam w dzien odpoczac a teraz nie dosc ze Nell zaczela sie budzic w nocy jak nigdy przedtem to jeszcze musze o 6.30 wstawac i jechac do szkoly gdzie moj mozg musi pracowac na pelnych obrotach (przede wszystkim tlumaczyc na polski aby zrozumiec o czym mowia). Ehhh......

Teraz mama wziela Nell na spacer a ja wypastowalam podloge w kuchni (tzn przelecialam ja takim srodkiem nablyszczajacym) i czekam az wyschnie. Potem zabieram sie za nauke....

Ale dawno nie bylam sama w domu :-) chyba zpuszcze glosniej muzyczke :-)

Aga, no wlasnie zuzia byla na przegladzie, tu sa obowiazkowe i strasznie scigaja rodzicow jak nie chodza z dziecmi, a co najsmieszniejsze w czwartek mam wizyte z Nell :-) Bedzie jej przegladac dwie dolne jedynki hahaha :-D

U nas pogoda w miare , nawet nie pada :-)

: 08 wrz 2008, 12:27
autor: agnieszka01.04
Ulamisiula garniturek śliczny :ico_brawa_01: bardzo mi się podoba, no musisz mieć dobry gust skoro wszyscy Cię o pomoc proszą :-D

Mamozuzi nie tylko Ty jeszcze nie chrzcilaś Nelusi, ja Darka też jeszcze nie, tak naprawdę dlatego, bo nie chcialam robic tego bez W., a pozniej wyszedl ten wyjazd...teraz mam problem, bo nie mam kogo na chrzestnych wziac...martwi mnie to i musze coś wymyslec... :ico_noniewiem:

ja dziś chodzę rozdrażniona,z jednej strony, bo okres dostalam, a z drugiej troszkę się zdenerwowalam, bo do Julci szkoly wrócila taka polska dziewczynka, a ona chce rządzic i chyba jest zazdrosna o Julię, nie wiem sama, dokucza jej i buntuje inne polskie dzieci przeciw Julci, już dziś rozmawialam z nauczycielką, bo boję się, żeby Julia nie zniechęcila się do szkoly przez nią :ico_noniewiem: mialam nadzieję, że nie będzie już chodzić do tej klasy :ico_wstydzioch:

[ Dodano: 2008-09-08, 12:33 ]
Mamozuzi to i może Daruś się wybierze :-D Ja postanowilam, że będę im dawać Zymafluor w kropelkach, bo bardzo mi to polecal dentysta, który mi wtedy w ciąży życie uratowal, jak mialam zapalenie okostnej...Julcia ma bardzo slabiutkie szkliwo :ico_noniewiem: tylko żeby to dzialalo to trzeba dawać codziennie przez chyba pól roku :ico_noniewiem:

a u nas też nie pada i akurat Darek zasnąl :ico_sorki: :-D

[ Dodano: 2008-09-08, 12:35 ]
Mamozuzi wiesz, bo ja jeszcze nie doczytalam :ico_wstydzioch: a do jakiej szkoly poszlaś i na jaki kierunek? :ico_noniewiem: ja też w przyszlości bardzo chcialabym iść dalej do szkoly :ico_noniewiem: tzn. pójdę....tylko nie wiem kiedy :ico_oczko:

: 08 wrz 2008, 14:22
autor: mama_zuzi1980
Jakos mi razniej ze nie tylko z Nell diabelek. W zasadzie tak szczerze powiedziawszy to nie wiem po co my ja chrzcimy. Przyznam wam sie ze my do specjanie praktykujacych nie nalezymy. Ja wierze w Boga ale traktuje to bardzo osobiscie i zaden Kosciol mi do tej wiary nie jest potrzebny.... wydaje mi sie ze jestem bardziej wierzaca niz nie jeden praktykujacy katolik..... Wierze w Boga ale nie wierze w Kosciol Katolicki, straszna to prawda bo wyroslam w bardzo wierzacej rodzinie.... Ale widzac zaklamanie na codzien stracilam zaufanie w Kosciol....Strasznie mi ciezko o tym pisac wlasciwie, bo wiem ze wiekszosc z Was jest praktykujaca... No ale tak wlasnie jest. A pisze to po to bo mam dylemat.... i chce was prosic szczerze o rade... Skoro ja tak czuje i jest to zgodne z moimi przekonaniami to czy chrzcic Nell? Niby wszytko wstepnie zalatwione..... nawet chrzesni wybrani.... I mam morlaniaka... bo to nieszczere chrzcic dziecko jak sie samemu ma watpliwosci co???
Z drugiej strony to nie chce krzywdzic Nell, bo pozbawiajac ja chrztu uniemozliwie jej to samej w przszlosci np wziecie slubu koscielnego jesli wybirze partnera katolika. Poradzcie mi cos, bo zwariuje chyba :ico_olaboga:

Aga, no nie fajnie z takim mobbingiem w szkole. Dobrze ze juz zareagowalas i bedzie najlepiej jak Jula bedzie w innej klasie. znam te grupki polakow i atmosfere w nich, unikam ich sama jak ognia, mam 2 zaufane (ale tez nie tak az do bolu) kolezanki a reszta to znajomi tylko na "czesc" i zadnych wiecej poufalosci bo potem tylko nonono obrobia i tyle. Mam tylko nadzieje ze uda sie problem rozwiazac u zrodla.

Ja zaczelam szkole o nazwie Hotell-Konferens, i jak nazwa wskazuje przyuczam sie tam do pracy w hotelarstwie, mam na celu moich marzen prace przy organizacji konferencji a nie w recepcji, ale wiadomo ze pewnie od tego bede zaczynac. Wczesniej sie uczylam jezyka. Tobie tez polecam najpierw jezyk a potem jakos sie ukierunkowac, bo za granica bardziej latwo o prace w konkretnym zawodzie......

Ula, uwazam jak aga ze musisz miec dusze artystyczna skoro umiesz doradzic w takiej sprawie, no w ogole wiemy juz ze masz zlote raczki do absolutnie kazdej roboty. wydaje mi sie ze powinnas to wykorzystac i na tym zarabiac bo to talent przeciez. Ja mma talent do uczenia sie jezykow obcych, tylko co mi z tego talentu hahaha

: 08 wrz 2008, 16:26
autor: Dominisia
Hej dziewczyny sorki ze was zaniedbuje, wlasciwie to czytam alenie mam sily na pisanie. Wyniki Jasia wskazaly ostatecznie ze jest to gronkowiec,a ja mam nerwa bo dzisiaj zajebista pani doktor ogladala ranke Jasia u nas w samochodzi,musialam rozebrac dziecko a na zewnatrz 10 stopni. Kur.. jeszcze mnie tu nigdy tak niepotraktowali, jak mozna badac dziecko w aucie?? Zgodzilam sie bo zalezalo mi zeby sprawdzili czy wszystko ok. Moze jestem przewrazliwiona? Ale dla mnie jest to ponizej pewnej dopuszczalnej normy. :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:

[ Dodano: 2008-09-08, 16:30 ]
Wrzuce wam tylko jakies fotki i nie gniewajcie sie ze tak do was nie napisze,rozumiecie mnie, prawda?? :ico_noniewiem:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

: 08 wrz 2008, 16:58
autor: ulamisiula
Kur.. jeszcze mnie tu nigdy tak niepotraktowali, jak mozna badac dziecko w aucie?? Zgodzilam sie bo zalezalo mi zeby sprawdzili czy wszystko ok. Moze jestem przewrazliwiona? Ale dla mnie jest to ponizej pewnej dopuszczalnej normy.
Do jasnej ch..... to jest leczenie?!!!!!!!!!! :ico_zly: !To już znachorzy lepiej swoich klientów traktują.A tym bardziej dziecko!!!!!!!!!!!!
Dominisiu strasznie mi jest przykro z powodu tego gronkowca.Kur..... takie małe dziecko a tyle sie wymeczyło i to jeszcze nie koniec.Ja bym chyba komus w twarz przywaliła.
Ula, uwazam jak aga ze musisz miec dusze artystyczna skoro umiesz doradzic w takiej sprawie, no w ogole wiemy juz ze masz zlote raczki do absolutnie kazdej roboty. wydaje mi sie ze powinnas to wykorzystac i na tym zarabiac bo to talent przeciez.
Ulamisiula garniturek śliczny bardzo mi się podoba, no musisz mieć dobry gust skoro wszyscy Cię o pomoc proszą
Dziękuję za miłe słowa.


Mamo Zuzi ja tez jestem wierząca ale nie praktykująca.Ostatni raz w kościele byłam na chrzcie Benka czyli w listopadzie.Z tesciową to już nawet nie rozmawiamy na temat kościoła bo mamy wogóle inne podejście.Ona biega co niedziela, potem jeszcze ogląda papieża w tv i jak mówi po polsku to ona przed telewizorem klęka.Dla mnie to jest porąbane a te obrzędy na mszy to teatr.Jeśli kogoś uraziłam to przepraszam.
Wychowałam sie w rodzinie gdzie trzeba było być co tydzień na mszy, piątki przestrzegać i wszystkie te bzdety.Chodziłam na chór przez 11 lat.Psalmy i niektóre lekcje z Pisma znałam na pamięć.Nawet kiedyś myslałam o pujściu do zakonu ale potem poznałam prawdziwy obraz księży i tego całego show ze teraz idę wtedy kiedy muszę.A jeśli chodzi o chrzest to poprostu chciałam by Benek nie miał potem problemów w szkole i z małżeństwem.A jeśli nie będzie chciał żyć w tej religii to przecież i tak nie będe miała na to wpływu ale to potem będzie jego decyzja.

Aga wcale sie nie dziwie ze sie zdenerwowałaś.Dzieci potrafią być okrutniejsze od rodziców.Masz rację ze rozmawiałaś z nauczycielką.A jesli dalej tak będzie to moze spróbuj porozmawiać z rodzicami tej dziewczynki.Może to coś pomoże.

Justyna córcia jest śliczna.A jak fajnie sie złosci :ico_haha_01:

Niedawno na osiedlu poznałam dziewczynę która ma córkę 8-miesięczna Amelkę.Mała ma tak wielkie oczy, prawie na pół twarzy a jak sie śmieje to marszczy nosek.Ja sie śmieję że wygląda jak mały wampirek :-D
I jest strasznie marudny biedaczek. A ja zostałam z Nim sama bo mąż na szkolenia pojechał. Nic nie mogę zrobić bo Mały ciągle chce żebym się Nim zajmowała.
Znam to bardzo dobrze.Nic nie można zrobić a czasem to już ręce opadają i głowa pęka i modlę się tylko by szybciej nadszedł wieczór i mały poszedł spać.Teraz znowu idą mu ząbki wiec jak nie urok to sraczka i na zmianę.Ale pocieszam się że do 18 zostało juz troszkę ponad 17 lat i będzie spokój :ico_brawa_01:
Ja chyba też spróbuję z tym niekarmieniem nocnym. Może też Mi się uda. Chociaż nie raz już próbowałam. Ale to od czwartku zacznę jak mąż wróci.
Ja już próbuje od kilku dni i jak tylko poczuje wodę to jest ryk na cały blok.A jak nie dostanie wogóle nieczego to czasem cieżko go uspokoić.Ostatnio jak obudzi sie na 2 karmienie ok.1 to go biorę do siebie do łóżka i staram sie uspokoić i odczekać przynajmniej do 5 i wtedy dać troche a potem następna walka.
jeszcze orkiestra i fotograf no i ubrania zaproszenia i kursy przedmałżeńskie :)
Justyna a będziecie brac zespół czy DJ?My wzieliśmy DJ i nie żałuję.Ja podeszłam do tego w ten sposób:strasznie mnie wkur...... jak nie znają angielskiego a na siłę śpiewają zniekształcając słowa, i tak muzyka leci z playbacku, a po 3 to jesli sie DJ napije to każdy może włączyć muzykę a jak napiję sie 3 to nie każdy potrzfi zagrać.
Po naszm weselu już kilka par z tych które były na naszym brały tego samego DJ.I teraz w październiku na obu też on będzie grał.

: 08 wrz 2008, 17:27
autor: Justyna_Bochnia
Dominisia, ja na Twoim miejscu gdzieś bym to zgłosiła!!! TO JEST KARYGODNE!! Ja bym tego tak nie zostawiła!! Przecież od tego są w ośrodkach sterylne warunki żeby nie dochodziło do innych zakażeń!! Nie dość że być może zarazili Jasia tym podzcas pierwszego czyszczenia tego to jeszce teraz takie cyrki!!!! Kur aż się wkur..!!!

mama_zuzi1980, u Nas jest podobnie wierzymy ale nie chodzimy do koscioła ale ja myślę że warto ochrzcić dziecko z wielu powodów po pierwsze I komunia Święta no chyba że w Norwegii nie ma.. może lekcje religii. I wiesz przeprazsam ze o tym napiszę ale podejrzewam że gdyby nie daj Boże takie dzieciątko zachorowało to ksiądz moze odmóić błogosłąwieństwa a w razie śmiercimogą być problemy z pogrzebem... Takie rzeczy też trzeba brać pod uwagę takie jest moje zdanie....

ulamisiula, My chcemy zespół ale obowiązkowo znający język Angielski :)

[ Dodano: 2008-09-08, 17:36 ]
http://www.allegro.pl/item432809673_pom ... _wawa.html
\POLECAM WAM KOCHANE TĄ ZABAWKĘ, MARCELINKA BAWIŁA SIE TAKĄ W WIEDNIU I TERAZ BEDĘ JEJ ZAMAWIAĆ BO SUPER SPRAWA :)

: 08 wrz 2008, 18:25
autor: mama_zuzi1980
Ulamisiula, mam podobne zdanie na ten wrazliwy temat.
I wiesz przeprazsam ze o tym napiszę ale podejrzewam że gdyby nie daj Boże takie dzieciątko zachorowało to ksiądz moze odmóić błogosłąwieństwa a w razie śmiercimogą być problemy z pogrzebem... Takie rzeczy też trzeba brać pod uwagę takie jest moje zdanie....
hmmm, z jednej strony masz racje, tylko ze ja.... nie sadze ze takie blogoslawienstwo cos daje tak naprawde... Uwazam ze kazde dzieciatko, nawet to nie ochrzczone, po smierci trafia do raju, i to czy dostalo blogoslawienstwo przez ksiedza czy nie, nie ma nic do rzeczy.... Po prostu wierze gleboko w to ze Bog jest Miloscia. A skoro jest Miloscia to jakze by mogl odmowic wejscia do raju tym najmlodszym i najniewinniejszym....?

Ok, nie wglebiajmy sie w to za bardzo, bo kazdy ma prawo wierzyc tak aby czuc sie w tym dobrze. Ja jestem bardzo tolerancyjna osoba i uwazam ze wszytkie religie (wiekszosc) w zasadzie polegaja na tym samym, tylko kazda z nich wypracowala jakis wlasny sposob na wyrazanie milosci i szacunku do Boga. I tyle.

Jestem ciekawa zdania innych lasek, chrzcic czy nie?

Dominisia, sliczny Jasiu. Jak go zobaczylam to az mi lzy w oczach stanely.... Jak oni moga tak traktowac maluszka i mloda mame? Tez mnie zastanawia czy istnieje mozliwosc aby gdzies zasiegnac informacji czy nie posuneli sie za daleko? a co jak Jasiek zachoruje na jakas chorobe ktora bedzie wymagala wizyty u lekarza... Za kazdym razem maja zamiar badac go w aucie? a szczepienia? mierzenie i wazeni. Sorki ale oni sa tak popierdo***i ze az mi sie wierzyc nie chce. :ico_olaboga: