Kur.. jeszcze mnie tu nigdy tak niepotraktowali, jak mozna badac dziecko w aucie?? Zgodzilam sie bo zalezalo mi zeby sprawdzili czy wszystko ok. Moze jestem przewrazliwiona? Ale dla mnie jest to ponizej pewnej dopuszczalnej normy.
Do jasnej ch..... to jest leczenie?!!!!!!!!!!
!To już znachorzy lepiej swoich klientów traktują.A tym bardziej dziecko!!!!!!!!!!!!
Dominisiu strasznie mi jest przykro z powodu tego gronkowca.Kur..... takie małe dziecko a tyle sie wymeczyło i to jeszcze nie koniec.Ja bym chyba komus w twarz przywaliła.
Ula, uwazam jak aga ze musisz miec dusze artystyczna skoro umiesz doradzic w takiej sprawie, no w ogole wiemy juz ze masz zlote raczki do absolutnie kazdej roboty. wydaje mi sie ze powinnas to wykorzystac i na tym zarabiac bo to talent przeciez.
Ulamisiula garniturek śliczny bardzo mi się podoba, no musisz mieć dobry gust skoro wszyscy Cię o pomoc proszą
Dziękuję za miłe słowa.
Mamo Zuzi ja tez jestem wierząca ale nie praktykująca.Ostatni raz w kościele byłam na chrzcie Benka czyli w listopadzie.Z tesciową to już nawet nie rozmawiamy na temat kościoła bo mamy wogóle inne podejście.Ona biega co niedziela, potem jeszcze ogląda papieża w tv i jak mówi po polsku to ona przed telewizorem klęka.Dla mnie to jest porąbane a te obrzędy na mszy to teatr.Jeśli kogoś uraziłam to przepraszam.
Wychowałam sie w rodzinie gdzie trzeba było być co tydzień na mszy, piątki przestrzegać i wszystkie te bzdety.Chodziłam na chór przez 11 lat.Psalmy i niektóre lekcje z Pisma znałam na pamięć.Nawet kiedyś myslałam o pujściu do zakonu ale potem poznałam prawdziwy obraz księży i tego całego show ze teraz idę wtedy kiedy muszę.A jeśli chodzi o chrzest to poprostu chciałam by Benek nie miał potem problemów w szkole i z małżeństwem.A jeśli nie będzie chciał żyć w tej religii to przecież i tak nie będe miała na to wpływu ale to potem będzie jego decyzja.
Aga wcale sie nie dziwie ze sie zdenerwowałaś.Dzieci potrafią być okrutniejsze od rodziców.Masz rację ze rozmawiałaś z nauczycielką.A jesli dalej tak będzie to moze spróbuj porozmawiać z rodzicami tej dziewczynki.Może to coś pomoże.
Justyna córcia jest śliczna.A jak fajnie sie złosci
Niedawno na osiedlu poznałam dziewczynę która ma córkę 8-miesięczna Amelkę.Mała ma tak wielkie oczy, prawie na pół twarzy a jak sie śmieje to marszczy nosek.Ja sie śmieję że wygląda jak mały wampirek
I jest strasznie marudny biedaczek. A ja zostałam z Nim sama bo mąż na szkolenia pojechał. Nic nie mogę zrobić bo Mały ciągle chce żebym się Nim zajmowała.
Znam to bardzo dobrze.Nic nie można zrobić a czasem to już ręce opadają i głowa pęka i modlę się tylko by szybciej nadszedł wieczór i mały poszedł spać.Teraz znowu idą mu ząbki wiec jak nie urok to sraczka i na zmianę.Ale pocieszam się że do 18 zostało juz troszkę ponad 17 lat i będzie spokój
Ja chyba też spróbuję z tym niekarmieniem nocnym. Może też Mi się uda. Chociaż nie raz już próbowałam. Ale to od czwartku zacznę jak mąż wróci.
Ja już próbuje od kilku dni i jak tylko poczuje wodę to jest ryk na cały blok.A jak nie dostanie wogóle nieczego to czasem cieżko go uspokoić.Ostatnio jak obudzi sie na 2 karmienie ok.1 to go biorę do siebie do łóżka i staram sie uspokoić i odczekać przynajmniej do 5 i wtedy dać troche a potem następna walka.
jeszcze orkiestra i fotograf no i ubrania zaproszenia i kursy przedmałżeńskie :)
Justyna a będziecie brac zespół czy DJ?My wzieliśmy DJ i nie żałuję.Ja podeszłam do tego w ten sposób:strasznie mnie wkur...... jak nie znają angielskiego a na siłę śpiewają zniekształcając słowa, i tak muzyka leci z playbacku, a po 3 to jesli sie DJ napije to każdy może włączyć muzykę a jak napiję sie 3 to nie każdy potrzfi zagrać.
Po naszm weselu już kilka par z tych które były na naszym brały tego samego DJ.I teraz w październiku na obu też on będzie grał.