Strona 527 z 752

: 17 kwie 2008, 14:38
autor: murdemille
Tuska, witaj :-D myślę że z tym narzekaniem to masz racje - teraz już tak będziemy jęczeć do samego końca :-D

[ Dodano: 2008-04-17, 14:46 ]
haha lulu_ ja zaraz zapytam swojego :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2008-04-17, 14:49 ]
odpowiedział ze 28 tc :ico_szoking: :-D
nie trafił ale wie ze ciąża ma tylko 40 tygodni :-D

: 17 kwie 2008, 15:35
autor: siunia
Ja teraz tylko na chwilke , bo zaraz Milan wstanie, juz pozegnalam sie z kompem i przywitalam na stale laptopka :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Tylko czasem bede pisac z bledami dopóki maz mi nie zainstaluje jakiegos polkiego windowsa czy cos, ale pisze w fire foxe wiec błędy ile da rade będzie mi poprawiac

AAAAA no na podworku tez juz bylismy, Milan sam wchodzil na slizgawke i z niej zjezdzal, :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: bo wczesniej sam sie bal a teraz taki szczesliwy byl :-D
a na obiadek placki ziemniaczane byly

: 17 kwie 2008, 15:44
autor: Tuska
e to moj poinformowany niezle, przewaznie myli sie o tydzien w tyl albo przod :ico_haha_01:

wiecie co, ale poszalalam na allegro :ico_olaboga: chyba sie listonosz zalamie jak to bedzie musial nosic :ico_haha_01: :ico_haha_01:
juz zamowione i czekam na:
rozek
okrycie kapielowe
poduszke do karmienia (taki rogal jak siunia polecala)
gaziki do pepka ze spirytusem
podklady
wkladki laktacyjne
majtki siatkowe
majtki jednorazowe
oslonki na piersi
skarpeteczki 2x
sliniaczek + czapeczka
komplet wyprawkowy 56
szczotka+grzebyk
pieluchy flanelowe
pieluchy tetrowe biale
pieluchy tetrowe kolorowe
rekawiczki niedrapki
ceratka pod materac
koszula do szpitala

i zestaw truskawkowy z Avonu, zeby ladnie pachniec :ico_oczko: :ico_haha_01: :ico_haha_01:

A najlepsze jest to ze jak patrze na liste wyprawkowa z internetu to jeszcze polowy rzeczy nie mam :ico_olaboga: ale tam glownie kosmetyki (to za jednym razem kupie w sklepie i na pewno nie wszystko, np zasypki nie planuje), lozeczko posciel itp (to tez w sklepie kupimy razem) no i wozek i fotelik z akcesoriami, juz zaklepany pewnie za tydzien, dwa odbierzemy.

Normalnie poczulam juz porodowy oddech na karku :ico_haha_01: :ico_haha_01:

[ Dodano: 2008-04-17, 15:45 ]
P.S. jakis do nonono mam suwaczek, ze niby 35 tydzien juz? :ico_puknij:

: 17 kwie 2008, 16:06
autor: siunia
Tuska, no to super, tylko czekac na listonosza :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Ja tu polecam rogal do karmienia a jeszcze sama nie kupilam :ico_wstydzioch: bo jakos jeszcze nie bylam w tym sklepie co sa, ale pewnie w nastepnym miesiacu odwiedze, bo naprawde duzo wygodniej karmic dzidzie z kazdej pozycju

: 17 kwie 2008, 17:27
autor: spinka
Dziewczyny a ja się strachu najadłam, miałam taki skurcz, że się popłakałam, trzymało mnie około 3 minut, a leżę już ponad 2 godziny :ico_olaboga: Na szczęście przeszło, ale aż się boję co w nocy będzie...
Dodatkowo mam tak okropną zgagę, że wymiękam - kurcze cały dzień :ico_zly:

: 17 kwie 2008, 19:19
autor: siunia
spinka, no teraz juz zaczyna sie okres skurczy tak zwanych przed porodowych, ja ich jak bylam w ciazy z Milanem nie mialam, ale czytalam ze duzo osob ma, wiec trzymaj sie tam, no ale juz wiesz co sie czeka, i pomysl ze tak przed porodem co 5 min bedzie cie lapal przek kilka godzin, dobra nie strasze pocieszyc mialam, ale przynajmniej wiesz jak u ciebie wyglada skurcz, oby narazie szybko nie wracaly

Ja wlasnie wrocilam z Milanem z podworka i idziemy sie kapac,

: 17 kwie 2008, 22:17
autor: murdemille
witajcie moje drogie jak zwykle późnym wieczorem.
m. wlasnie pałaszuje kolacje a ja usiadłam na chwilkę i zaraz się kładę.

byliśmy dziś na pierwszych zajęciach w szkole rodzenia, było 120 osób z czego tylko 26 chłopa :-D
wykładowca jest świetny jak i cała 'kadra', uśmialiśmy się co nie miara,nawet mojemu m. się spodobało bardzo :-D :ico_brawa_01:
następne zajęcia mam 24go kwietnia,godzina ćwiczeń i 1,5h wykładu. ale jestem bardzo zadowolona.tyle że się nie wyrobię bo ostatnie zajęcia są planowane na 17go czerwca :ico_olaboga: więc mam nadzieję że już tydzien albo i dwa po terminie :-D

Tuska, jestem w szoku :ico_szoking: ale ile będziesz miała frajdy jak to wszystko będzie przychodziło stopniowo :ico_brawa_01: albo jeszcze lepiej - na raz :ico_oczko:

a ja muszę kupić w weekend spodnie dresowe.
nie wiecie może jakie lepsze? welurowe czy bawełniane? takie na ćwiczenia, na chodzenie po szpitalu i po porodzie?

[ Dodano: 2008-04-17, 22:19 ]
życzę miłej i spokojnej nocy
bez skurczy i bolesnych przeżyć (tych skurczy to już sama się boję jak tak czytam :ico_olaboga: )

do jutra rana moje drogie :ico_ciezarowka: :ico_sorki:

: 18 kwie 2008, 08:29
autor: spinka
Cześć :ico_ciezarowka:
Znowu mnie w nocy skurcze dopadły :ico_szoking: nieprzyjemne ale nie aż tak straszne jak te z wczoraj, ale trzymało mnie bardzo długo bo około 15 minut. Zastanawiam sie poważnie czy nie dzwonić jednak do gina, bo brzuszek mam prawie cały czas twardy :ico_noniewiem:
Siunia dzięki za słowa otuchy, jak miałam ten skurcz to właśnie tak myślałam, że przy porodzie to będzie tak tylko dużo mocniej, oj aż strach :ico_olaboga:

Dzisiaj jedziemy w końcu kupić te farby, zrezygnowaliśmy z Duluxa na rzecz Beckersa lub tej Kar.... (zapomniałam muszę poszukać, ale Nowa ją polecała). Nie wiem o której wrócimy, dla może mnie nie być na forum. Życzę wiec miłego dnia Wam wszystkim.
Acha może w końcu dzisiaj zadzwonię do tej położnej i uda mi się z nią spotkać, może ona mi coś na te skurcze poradzi, bo no-spa to chyba nie ma już na mnie żadnego wpływu.

: 18 kwie 2008, 09:17
autor: murdemille
spinka, witaj, nie zamartwiaj się na zapas.
Teraz musisz być spokojna, ale na Twoim miejscu zadzwoniłabym do gina, chociażby tak dla świętego spokoju.

jak Wy już macie skurcze to ja sie boję przyszłego tygodnia,czy tam dwóch.. :ico_olaboga:
a dziś "Pan z Wiertarką" nie dał ciężarnej spać, więc posiedzę trochę z Wami i :ico_kawa: i popiszę może jakąś pracę :ico_oczko:

: 18 kwie 2008, 09:21
autor: Marta26
cześć ja własnie spałaszowałam sniadanko- omlet z tartym zółtym serem, lubi mnie po tym akurat zgaga męczyc ale tak mi się chciało że zartyzykuje...
u nas OK, nocka spokojnie minęła, plamienie odchodzi w niepamięć i oby już tylko tam pozostało :ico_sorki:
ale stracha sie najadłam jak sobie pomyślałam że nie mam nawet jednej pieluchy w domu ani pampersa, ani tetrowej, nic nie przygotowane a teraz to juz w zasadzie dzieciaczke moze zrobić niespodzienke- co prawda za szybks i na razie nie chcę jeszcze ale to ode mnie nie zalezy. wiec od poniedziałku- pranie i zakupy, póki mogę łazic bo jak mnie gin unieruchomi w łóżku od maja to co? :ico_olaboga: kto mi przyjedzie poprasować ciuszki bo tego nie lubię :ico_noniewiem: :ico_oczko: