Awatar użytkownika
emikaw85
Korona za gadulstwo;-)
Korona za gadulstwo;-)
Posty: 590
Rejestracja: 04 wrz 2009, 18:25

04 paź 2009, 13:46

Oj przysadło by sie te rozwarcie . Czuje ze to przeziebienie mnie szybko nie opusci.

Awatar użytkownika
bigottka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3186
Rejestracja: 31 mar 2009, 20:26

04 paź 2009, 14:16

Oj przysadło by sie te rozwarcie
no witam w klubie bo ja też czekam na to rozwarcie jak na zbawienie ;-)

Awatar użytkownika
Magda33
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1876
Rejestracja: 19 mar 2009, 14:10

05 paź 2009, 07:15

Witam Babeczki,
wybaczcie mi moje milczenie, ale ostatnio nie mialam na nic ochoty. Musiałam sobie przeyśleć co nieco. Nie byłam na dodatkowym usg i nie idę, bo co to zmieni? Nawet jeśli potwierdzą przypuszczenia mojego ginka, to i tak nie da się tej wady teraz skorygować. Być moze powiedziliby też, że nie ma żadnego rozszczepu, ale poczekam jużdo porodu, szczególnie, ze przez ostatnie dni przeczytałam sporo publikacji na ten temat i wszędzie jest napisane, że tą wadę trudno jest na 100% stwierdzić podczas usg i najczęściej potwierdza się dopiero po porodzie. Pozostaje nam już tylko czekanie. Skontaktowałam się z dziewczyną, której synek miał to samo. Operowany był w wieku 6 miesięcy w Warszawie (w innych miejscach robią operację dopiero w wieku 2-3 lat :ico_puknij: ) i dziś nawet śladu nie ma, a na drugi dzień po operacji już normalnie jadł :-) . Na szczęście nie ma rozsczepu wargi, bo to mam na piśmie i widzę zresztą na filmie z usg 3d :ico_brawa_01: Wierzę, że nasza Zosieńka będzie zdrowym i ślicznym dzieckiem i na pewno my się o to postaramy. Stwierdziłam, ze nie ma się co załamywać, bo teraz potrzebna jest nam siła. Poza tym niektórzy ludzie mają gorzej i spotykają ich większe nieszczęścia. W głębi serca jednak mam nadzieję, że to usg coś źle pokazało.
Myślałam, że przez weekend już się któraś z Was się "rozpakowała", ale widzę, że nasze dzieciaczki chcą na razie czekać do terminów...no chyba, że zrobią jakąś niespodziankę :ico_oczko:

[ Dodano: 2009-10-05, 07:51 ]
Aha, zapomniałam jeszcze napisać, że mam taką rwę kulszową, że nie mogę chodzić. Boli mnie cała prawa strona od pośladka do kolana. :ico_olaboga: Jednak ciągle powtarzam sobie, że zniosę wszystko byle tylko nasza córeczka była zdrowa.

Awatar użytkownika
Sabcia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3311
Rejestracja: 22 wrz 2008, 17:38

05 paź 2009, 08:14

Witam z ranusia!!!!
A ja co ????? hmmmmm przesrana noc - dziewczyny ja juz nie moge :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: moj mąz cała noc chodził ze mna do wc bo szyjka tak mnie szarpała ze jak siadłam na kibelek to o wstaniu nie było juz mowy, jak połozyłam sie do łózka to lezałam jak kłoda cała noc bo o ruchu nie było mowy - moja szyjka dała juz mi w nonono i to nie raz ale teraz to juz jest lekka przesada :ico_placzek:
Jade do tego szpitala na 10 czyli wasza 11 i powiem wam ze jak mnie nie przebadaja to jestem w stanie jechac do polski rodzic bo chyba sie wsciekne :ico_zly: jakbym przynajmniej wiedziała ze ten bol to na 100%skracanie sie to jestem w stanie zaciskac zeby bo przynajmniej wiem ze tak ma byc ..............Niunia wczoraj mało co mnie kopała co mnie tez martwiło dopiero w nocy była bardziej ruchliwa :-)
A i mam pytanie bo od soboty zaczeły mnie napierniczac jajniki cos takiego jak na poczatku ciazy takie rwanie czy wy moze tez tak macie - bo myslałam ze to tylko na poczatku ciazy ..... a nie na koniec
Wierzę, że nasza Zosieńka będzie zdrowym i ślicznym dzieckiem i na pewno my się o to postaramy. Stwierdziłam, ze nie ma się co załamywać, bo teraz potrzebna jest nam siła.
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: bardzo dobre podejscie

Awatar użytkownika
bigottka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3186
Rejestracja: 31 mar 2009, 20:26

05 paź 2009, 08:19

Witam z rana.
Magda33, super że się odezwałaś i nie przejmuj się nie będzie tak źle jak sobie myślisz okażesz się po porodzie że wszystko jest ok i niepotrzebne były wtedy Twoje stresy. Bądź dobrej myśli. No jakoś żadna się jak na razie nie rozsypała normalnie nasze kruszynki sobie z nami w kulki lecą ja chciałabym już mieć moją w ramionach.

Awatar użytkownika
Sabcia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3311
Rejestracja: 22 wrz 2008, 17:38

05 paź 2009, 08:21

bigottka, wiesz co jest najgorsze ze nasze kruszyny nawet moga przyjsc na swiat w 41 tyg do 42 :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: jak tak bedzie to ja sobie z nia pogadam jak juz sie zjawi ehehheeheheh :-D

Awatar użytkownika
bigottka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3186
Rejestracja: 31 mar 2009, 20:26

05 paź 2009, 08:25

Sabcia, no dokładnie bo normalnie ja już wszystkie sposoby robię aby może zachciało jej się przyjść nawet wczoraj męża zgwałciłam ale jak na razie nic bez echa. Zobaczymy co powie lekarz w czwartek jak u niego będę. A Ty nie zapomnij dać znać jak wrócisz od lekarza u siebie.

Awatar użytkownika
Sabcia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3311
Rejestracja: 22 wrz 2008, 17:38

05 paź 2009, 08:31

bigottka, napewno napisze
ja wczoraj tez myslałam o gwałcie :-D i poszłam do wc sie szykowac ale jak mezus pomnie przyszedł to juz nie było o tym mowy :ico_placzek:

Awatar użytkownika
bigottka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3186
Rejestracja: 31 mar 2009, 20:26

05 paź 2009, 08:33

Sabcia, dlaczego??? Co on taki bojaźliwy jak ten mój czy jak???

Awatar użytkownika
Sabcia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3311
Rejestracja: 22 wrz 2008, 17:38

05 paź 2009, 08:37

bigottka, nie z powodu tego co sie wczoraj stało, pisałam wyzej zreszta wyobrac sobie ze jak juz do łózka wrocic nie mogłam sama no to gdzie tam myslec o seksie :ico_olaboga: ale jestem zła dzisiaj bo nie wiem ale czuje ze z tej wizyty nic nie bedzie

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość