gosia888
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6322
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:00

15 cze 2012, 12:01

to nie mial na poczatku za co zyc bo ona dalej alimenty zachowywala dla siebie bo jej sie " należą" ;/
:ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: normalnie jak o tym czytam to w takim szoku jestem. My z Pawłem mieszkaliśmy u mojej mamy 3 lata jak Tomek się urodził za nic nie płaciliśmy jedzenie, mieszkanie itp. A tutaj jeszcze takie bezczelnie zabierać? Wiedząc że już ma się drugą rodzinę :ico_zly:

Mamusia28
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 933
Rejestracja: 03 cze 2011, 14:37

15 cze 2012, 12:06

ja jak mieszkalam u siebie w domu też na nic nie dawałam, moja mama podala mi wczoraj 20 jajek, szczypiorek, cebule, szpinak, 2 kury bo wie ze malenstwo sie powinno rozwija a a ja dobrze odzywiac i wogole slowa o kasie a tutaj tylko daj i daj. Najlepsze bo zrobilam mezowi liste zakupow a ona zawsze parzy co kupujemy i mowi do niego ze np ona ma cala i resztke maki to resztke nam moze dac- ale moj maz juz wiedzial ze ja nic od niej nie chce i ma kupic dla nas wszystko.

Awatar użytkownika
Madleine
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3139
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:21

15 cze 2012, 12:08

normalnie jak o tym czytam to w takim szoku jestem. My z Pawłem mieszkaliśmy u mojej mamy 3 lata jak Tomek się urodził za nic nie płaciliśmy jedzenie, mieszkanie itp. A tutaj jeszcze takie bezczelnie zabierać? Wiedząc że już ma się drugą rodzinę
no niestety awantura była straszna,babcia meża go wyzwała ze jak on tak moze robic matce i jej zabierac pieniadze,ze on powinien sie nie wyproawdzac bo ona straci doplate do czynszu itp i zostal wyzwany przez babcie od gnoi itp itp bo zabral " jej" pieniadze...szkoda gadac.Dlatego rozumiem Mamusie,trzeba sie w koncu zbuntować bo oni będą ciagnac kase poki sie da i wykorzystywac poki sie da. Moj maz sie wkurzyl,obrazili sie na kilka miesiecy ale teraz pod tym wzgledem jest spokoj i nic od nas nie chcą...

Mamusia28
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 933
Rejestracja: 03 cze 2011, 14:37

15 cze 2012, 12:26

Madleine, mój mąż ma za dobre serce a larwą (swoim siostrom) slowa nie powie:/ i bedzie wojna miedzy nami bo znowu kase na zus dal mamusi i bedzie plakal 10 lipca:/

julchik22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1475
Rejestracja: 23 paź 2009, 21:22

15 cze 2012, 13:51

Agness, współczuję kłopotów z ojcem Synka! Trzymam kciuki aby dał Wam spokój!

Mamusia, Madleine, to straszne co piszecie. Moja teściowa też mnie czasem wku..wia, ale w porównaniu do Waszych to jest anioł. Madleine ma rację - trzeba się zbuntować, ale najpierw Mąż musi sobie uświadomić pewne rzeczy i nauczyć się mówić "nie"

Ja od kilku dni mam okropne uczucie w żołądku - tak jakby mi się jedzenie nie trawiło i gdzieś tam leżało i przeszkadzało, a zarazem wiem ze go tam nie ma bo jednocześnie czuje głód. Nie wiem czy to możliwe żeby Mała już mi tak bardzo na żołądek cisneła :ico_noniewiem: Jeśli tak, to jeszcze długo muszę się męczyć zanim brzuszek się obniży :ico_noniewiem:

gosia888
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6322
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:00

15 cze 2012, 13:51

bo znowu kase na zus dal mamusi i bedzie plakal 10 lipca:/
wiesz ale też męża powinnaś jakoś podbuntować. Bo tylko Ty i dziecko na tym będziecie traciły :ico_zly: Normalnie aż się wkurzyłam to co dopiero Ty :ico_zly:
zostal wyzwany przez babcie od gnoi itp itp bo zabral " jej" pieniadze.
w głowie się nie mieści :ico_olaboga:

[ Dodano: 15-06-2012, 13:52 ]
Ja od kilku dni mam okropne uczucie w żołądku -
wiesz ja ostatnio strasznie się na żołądek skarżyłam. Ale przeszło :ico_sorki: mimo że brzuch mam wysoko bardzo może i u Ciebie przejdzie samo :ico_sorki: :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Madleine
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3139
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:21

15 cze 2012, 13:58

wiesz ja ostatnio strasznie się na żołądek skarżyłam. Ale przeszło mimo że brzuch mam wysoko bardzo może i u Ciebie przejdzie samo
ja tez ostatnio tak mam ,ale czuje,ze to mał mi wali nogami w zoladek i potem boli,do tego zgaga koszmarna wrrr
wiesz ale też męża powinnaś jakoś podbuntować. Bo tylko Ty i dziecko na tym będziecie traciły
Dokladnie!!! Trzeba postawic sprawe jasno,bo co jak co ale dziecko nie moze na tym cierpiec - on sie musi powaznie zastanowic nad tym co robi!

Awatar użytkownika
Kasiala
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1482
Rejestracja: 11 lis 2011, 14:07

15 cze 2012, 14:02

Hej dziewczyny :)
Mamusia, Madleine sytuacje z teściowymi nie zaciekawe macie :ico_zly: moja to anioł przy tym co wypiszecie chociaż nie raz też ma głupie zachowania... ale dziwie się ze po wyprowadzeniu nadal chcą czerpać kasę od dzieci :ico_szoking: :ico_nienie: :ico_zly:

Julchik współczuje problemów żołądkowych... ja mam zgagę...

Praktycznie spakowałam torbę do szpitala zostały kosmetyki tylko do spakowania typu szczotka i, pasta do zębów, musze kupić dzisiaj biustonosz do karmienia i dorzucić, jaśka( ale to dopiero jak będę do szpitala jechać bo teraz śpię na nim a bez niego spać nie umiem zawsze ze mną jeździ nawet za granicę :ico_wstydzioch: ) Rektanol musze kupic (lewatywa) i przygotować mojemu M ubrania na wyjscie moje ze szpitala i dziecka a kosmetyki i ubrania dla dziecka w szpitalu daje szpital więc nic brać nie muszę :-)

a do torby spakowałam:
- dowód osobisty (zawsze mam przy sobie)
- legitymację ubezpieczeiową ( ewentualnie RMUA)
- wyniki badań: HBS, OWA, GBS, Grupa krwi oryginał
- Karta przebiegu ciąży
- Lista leków przyjmowanych w ciąży
- 3 koszule do porodu i karmienia ( w sumie)
- Szlafrok
- Klapki pod prysznic
- Majtki poporodowe siateczkowe ( 4 szt)
- Podpaski Bella Baby duże ( 2 opkowania)
- Podkłady poporodowe SENI ( 2 szt 60x60cm)
- Laktator
- Wkładki laktacyjne
- Ręcznik papierowy
- 2 ręczniki materiałowe
- skarpetki
- Sztućce
- Kubek
- Wode niegazowaną
- gumkę do włosów
- Pampersy
- Pieluchy tetrowe 4 szt
- Chusteczki nawilżane (2 opakowania)
- Grzebień
- Mydło (Biały Jeleń w płynie)
- Szampon do włosów
- Balsam do ciała
- Oliwkę Bambino (na masaż pleców i krzyża w trakcie porodu)
- RÓŻOWE OKULARY :ico_smiechbig: :ico_smiechbig: :ico_smiechbig:

powinnam coś jeszcze dorzucić?

gosia888
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6322
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:00

15 cze 2012, 14:02

bo co jak co ale dziecko nie moze na tym cierpiec - on sie musi powaznie zastanowic nad tym co robi!
no dokładnie. Decydując się na rodzinę musi wziąć za nią odpowiedzialność. Bo te sępy będą zawsze go wykorzystywać dlatego im szybciej się postawi tym lepiej.

[ Dodano: 15-06-2012, 14:05 ]
Rektanol musze kupic (lewatywa)
a to w szpitalu będą robić? Czy ty sama przed porodem? Mi z Tomkiem nie robili.

Awatar użytkownika
Kasiala
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1482
Rejestracja: 11 lis 2011, 14:07

15 cze 2012, 14:06

Decydując się na rodzinę musi wziąć za nią odpowiedzialność. Bo te sępy będą zawsze go wykorzystywać dlatego im szybciej się postawi tym lepiej.
dokładnie uważam tak samo. Mój mądry brat powiedział kiedyś mamie ze skoro jestem zameldowana u niej w mieszkaniu to również powinnam się składać na czynsz :ico_szoking: więc mu powiedziałam że jak bardzo chce to mogę dorzucać pieniądze za windę i wywóz śmieci co w sumie daje chyba 10 zł a skoro nie mieszkam to płacić nie będę ale to było kiedyś przed metamorfozą brata ( w tedy stoczył się na dno przez alkohol) teraz nie pije od prawie roku czasu!!!

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość