Strona 530 z 668

: 11 kwie 2008, 09:19
autor: Viola
Witajcie!!!
my juz po śniadanku
zapraszam na kawkę :ico_kawa:
Viola piekny ten komplecik, ale nie boisz sie ze ci twoje urwisy upaćkaja zaraz te białe mebelki??????????
mi sie osobiscie marzy domek z ogromna przestrzenia, kominkiem i wlasnie takimi meblami ach.................pomarzyc wolno

Sosim
troche sie boję...ale wiesz...ze skóry łatwo zmyć...starsi tak nie brudzą... Marcel też uważa... :ico_oczko: ...ale jak Milena zacznie dreptać to różnie może być :-D
ale juz dawno chorowałam na te meble... :-D

dla Zosi za wagę :ico_buziaczki_big: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Milena nadal nie toleruje kaszki :ico_placzek:

malhyn ja też oglądam Barwy szczęścia i M jak Miłosć....akurat wtedy usypiam Milenkę

madziorka jak okazje???? zakupione????

: 11 kwie 2008, 09:29
autor: malhyn
Sosim :ico_brawa_01: dla Zosi .
Basiu ja ogladam tv i zagladam do Was rownoczesnie.
Dzisiaj w nocy mały budził sie 4 razy, w koncu wziełam go do siebie i spał. Chyba nie lubi łóżeczka. Ale nie ma wyjscie i musi w nim spac.

: 11 kwie 2008, 09:47
autor: ULA_TOMEK
dzien doberek, ja dopiero dziś bo cos ostatnio u mnei ciezko z czasem :ico_noniewiem: mezus mial w środe urodzniki i niby imprezek robimy jutro ale w środe tez sie bez gosci nie obyło, bo przyszli tesciowie a później jeszcze jedni znajomi któych sie wogóle nie spodziwewałam :ico_noniewiem: i dobrze ze ciasteczko upiekłam i sałteczke zrobiłam :-D
a dzis juz zaczynam na jutro szykowac, ale cos mi ostatnio energi brakuje :ico_noniewiem: ciagle bym tylko spała i tak wczoraj jak mezus wrócił to zajał sie maluchem a ja sie troszke zdrzemnełam :-)
a maluch jak nazłosc znowu wstaje o :-) 6 wiec o spaniu nie ma co marzyc :ico_noniewiem: no coz moze sie na emeryturze wyspie :-D

oj troszke wam ponarzekałąm :-D ale mam nadzije ze sie nie gniewacie

i oczywiscie całuski dla wszytskich bobasków :ico_buziaczki_big:

[ Dodano: 2008-04-11, 09:51 ]
Violu a zdjecie Milenki poprostu cudooooooooooooooooo :ico_buziaczki_big:

: 11 kwie 2008, 10:11
autor: joanna1111
Ja tez witam
Wczoraj nie wpadlam bo mialam lep jak sklep,nie wiem to pewno ta pogoda raz tak raz siak :ico_noniewiem:
Dla Damianka :ico_tort:
Dla Zosi :ico_tort:
Violu wypoczynkowy super :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Ula ja mam to samo :ico_noniewiem: Ciagle bym teraz spala i ciagle chodze niewyspana :ico_placzek: Choc spie do 8 :ico_noniewiem: Ula bedzie dobrze poczekajmy na prawdziwa wiosne :-D

: 11 kwie 2008, 10:13
autor: ULA_TOMEK
No chyba trzeba poczekac na to słoneczko to wtedy moze energii troszke odzyskamy :-D albo w jakiegos totka wygrac i gdzies na karaiby wyjechac :-D

: 11 kwie 2008, 14:31
autor: Viola
a my juz w domku...
cieplutko dziś...Milena była w bluzie polarowej :-D (bez kurtki)
biegiem wracalismy bo ...idzie burza!!!!! już grzmi :ico_olaboga:

[ Dodano: 2008-04-11, 14:35 ]
a teraz obiadek...ryba po grecku...
a dla chłopców frytki i rybka smażona...


Ula pisałaś mi kiedyś, o czerwonej herbacie....chciałam dzis kupić, ale sprzedawczyni mi odradziła...na opakowaniu jest napisane, że czerwona herbata Pur er jest przeciwskazana dla kobiet karmiących oraz w ciązy... :ico_olaboga:

: 11 kwie 2008, 16:14
autor: barbapuppa
witajcie
ja mam dziś kolorowy zawrót głowy i dopiero teraz usiadłam od rana, a pobudka klasycznie o 6
teraz też nie mam spokoju, bo Tadzik nie chce się sam bawić i marudzi
na dodatek pokazały mi się mrówki na dole w pokoju, od zeszłego roku jak wiosna przyjdzie tabuny mi do domku wchodzą i nie mogę sobie poradzić
jakby tego było mało, wybrały sobie kącik zabawowy dzieciaków i boję się, żeby ich nie pogryzły przypadkiem, jak raidem na zewnątrz popryskałam, to jeszcze większe tabuny mam w środku i teraz to całe wycieczki, już mi ręce opadają
poradźcie jak się ich pozbyć

: 11 kwie 2008, 18:05
autor: sosim
heloł
wlasnie jestem po koszmarnej radzie pedagogiczne iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii mam dosc absurdow w polskiej szkole i ustawodawstwie Obrazek

w kazdym razie moj mąż ktory ze mna pracuje chyba straxci te robote,
ale moze i dobrze bo ......... Obrazek juz mi sie od tego chce

w kazdym razie wiosna śliczna, wiec
Obrazek

Basiu mi na mrówki - czarne - ogrodowe pomogł preparat ktory sie wysypuje w ogródkach i działkach zeby mroweczki nie wpierniczały uraw Obrazek

kupilam je w sklepie z nasionami i takimi roznymi potrzebnymi na dzialke urzadzeniami

[ Dodano: 2008-04-11, 18:08 ]
aha i ten preparat rozsypałak pod balkonem tam gdzie bylo ich najwiecej, wsypalam tez troche do mrowiska rowniez pod balkonem, w kazdym razie w domu nie wolno tego stosowac :ico_nienie:

aha i jeszcze jedno od tej pory (ok 3 lat) nie mam juz problemu z mrowkami ,
taka to ze mnie Obrazek

[ Dodano: 2008-04-11, 18:10 ]
Violu tak tak czerwonej herbaki nam jeszcze nie wolno :ico_nienie: zostal nam ruch i................. ograniczenie słodkiego
co w moim przypadku nie jest realne :ico_brawa_01: Obrazek

: 11 kwie 2008, 20:35
autor: joanna1111
Hej ja tez dopiero teraz mam wolne.Moja nie pozwala mi siedziec przy komputerku a ze spi prawie wcale w dzien wiec nie moge siedziec na TT.
A to Ci mrowki nie wiedzialy gdzie sie przyczaic.Basiu ja znam tylko sol na mroweczki :ico_noniewiem:
Ula zycze Wam tego z calego serduszka :ico_brawa_01:

: 11 kwie 2008, 23:57
autor: madziorka hihi
hej mamy

co do mrowek ostatnio u nas w kuchni sie kilka pojawilo.. hmm trzeba bedzie zadzialac..

my dzis stawiamy z lelkiem za 9 miesiaczkow :ico_tort:
:ico_tort: :ico_tort:

my ogladamy film, ale the eye nas znudzil i towarzycho szuka czegos innego a ja nalogowiec musialam wpasc bo caly dzien poza domem spedzilam
rano pojechalam do szkoly
ale sie ciesze bo super bylo
mamy takie luzne zajecia
az milo na nich bywac, bez cisnienia
duzo gadania...!!!
lelek zostal pierwszy raz z kolezanka ponad 3 godziny
zachowywal sie zupelnie normalnie hihi zero smutasow czy placzu
nawet zasnal ladnie i szybko i jak wrocilam to jeszcze kimal. blisko dwie godzinki, no ladnie!!!
jak tylko sie obudzil to zabralismy obiadek i poszlismy do kolezanki . tam spotkalysmy sie w sumie 3 mamusie i trzech maluszkow.. hihi tym razem jedna mala kobitka hihi wiec lelus nie byl rodzyneczkiem
poczestowala mnie kawa
a ja rzadko ja pijam i tak mnie siekla ze bylam niezle podekscytowana hehe gadalam jak najeta kilka godzin
przegapilam czas
musialam pedem wracac, lelek zasnal w wozku wiec tylko wstapilam po kolezanke i pojechalysmy busem do supermarketu
chlopaki musieli dluzej pracowac
wiec same pakowalysmy do koszyka a oni nas tylko odebrali i zalapali sie na koniec hehe
lelek dzis ryczal w lozeczku juz tylko 15min a nie godzine jak wczoraj uff
spadam dokonczyc piwko i nadrabiac zaleglosci

dobrej nocki papa