Awatar użytkownika
inia1985
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3491
Rejestracja: 14 sie 2009, 15:28

10 mar 2011, 21:01

hahaha ja wyposzczona i od razu mam skojarzenia:):):):):)
no widać, że weselej :-D

dziewczyny czy Wam też tak twardnieje brzuch? Ja praktycznie co wieczór mam twardy jak kamień :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Kocura Bura
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5842
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:44

10 mar 2011, 21:37

dziewczyny czy Wam też tak twardnieje brzuch?
:ico_noniewiem: hmmm... chyba nie, bo nawet nie wiem, czy bym zauważyła, u mnie na wypukłości ciążowej jest tłuszczyk i on mięciutki cały czas :ico_oczko:
elibell napisał/a:
hahaha ja wyposzczona i od razu mam skojarzenia:):):):):)
no widać, że weselej
:ico_brawa_01:

A mnie się wogóle nie chce, wiecie czego :ico_wstydzioch:
Zupełnie mi nie w głowie. Przy Zuzi też tak miałam i jak się urodziła to też nie miałam ochoty :ico_olaboga:

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

10 mar 2011, 21:42

a ja to samo brak chęci przez nawet 4 miechy, teraz tez chęci brak na seksik niestety

Awatar użytkownika
Kinga_łódź
4000 - letni staruszek
Posty: 4985
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:50

11 mar 2011, 12:47

Hej laseczki :-D

My dziś na zakupki lecimy, mężuś do pracy właśnie poszedł a wieczoram jeszcze o pub
chce zahaczyć bo jakaś koleżanka odchodzi z pracy i idą grupką.
A ja muszę jakieś buciki sobie kupić i może w końcu te spodnie gdzieś upatrze.

Inia powiem Ci, że ja od kilku dni czuje jak się brzusio stawia :ico_noniewiem:
Tylko mnie to magnezu brakuje bo i w łydkach mam skurcze.
Więc muszę do PL sklepu skoczyć i kupić sobie do łykania magnezik.

Elibell dobrze, że humorek wrócił :ico_brawa_01:

Kocura ja nie narzekam w tym sprawach :-D No wiadomo nie zawsze się chce,
ale generalnie źle nie jest :-D

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

11 mar 2011, 14:07

hej hej, mi też magnezu brak bo oko mi skacze i denerwuje mnie to strasznie, muszę coś zakupić może suplementy dla ciężarnych bo właśnie kwas foliowy skończyłam już brać. Co do brzuszka to mi nie twardnieje póki co więc nie wiem jak to z tym sprawy się mają. Jedcynie smiac nie moge się, bo skurcze jajników dostaje ze śmiechu, znczy czuję jak sie w brzuchu rościąga coś aż boli.

Awatar użytkownika
Kinga_łódź
4000 - letni staruszek
Posty: 4985
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:50

11 mar 2011, 14:57

Ja jednak darowałam sobie zakupy :ico_noniewiem:
Tak mnie w pochwie coś kuje, poszłyśmy tylko na spacerek ale myślałam o jak najszybszym
powrocie do domu.
Czytałam, że takie kucia to od rozciągającej się macicy także jakoś tak mnie to uspokoiło.
Elibell te jajniki to też może od rozciągania się, mnie tak coś z jajnikami
pobolewało na początku ale przeszło.

Iniana szczęście stawianie się macicy puki nie jest bolesne nie jest niebezpieczne.
A mnie raczej to bardziej denerwuje niżeli boli :ico_sorki: \

Lece na kanape poleżeć, dziś mam dzień sprzątania ale na razie sobie daruję.
Posprzątam jak przestanie kłuć.

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

11 mar 2011, 15:34

Kinga_łódź, sprzątanie nie ucieknie:):):)
niop te rozściąganie to dokładnie przystosowanie się zarówno macicy jak i brzucha do dzieciątka, w pierwsej ciaży miałam tak samo,

Awatar użytkownika
Kinga_łódź
4000 - letni staruszek
Posty: 4985
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:50

11 mar 2011, 16:31

Elibell dokładnie :-D
Trochę poleżałam i mi przeszło :ico_sorki:

Awatar użytkownika
inia1985
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3491
Rejestracja: 14 sie 2009, 15:28

12 mar 2011, 10:47

mięciutki cały czas :ico_oczko:
he he, ja też mam sporo sadełka, ale i tak czuję :ico_noniewiem:
A mnie się wogóle nie chce, wiecie czego :ico_wstydzioch:
Zupełnie mi nie w głowie. Przy Zuzi też tak miałam i jak się urodziła to też nie miałam ochoty :ico_olaboga:
ja tak samo i przy Wiktorii było tak samo, a po porodzie to jeszcze ze 3 miesiące nie miałam żadnej przyjemności z seksu
puki nie jest bolesne nie jest niebezpieczne
:ico_sorki:

Wczorajsza wyprawa do Wrocławia bardzo udana :-) Lekarz wypisał mi zaświadczenie i od razu mogłam je zanieść do pracy, później pojechałyśmy na zakupy (byłam z mamą i z Wiką), odwiedziłyśmy ikeę i po sklepach pośmigałyśmy. Kupę kasy wydałam na pierdułki... W końcu kupiłam sobie większe staniki, a i tak mam wątpliwości czy nie za małe :ico_puknij: Wiki się spisała, była grzeczna, po zakupach poszłyśmy na kulki. Ale miała frajdę, zwłaszcza, że taka dziewczynka (4-5 lat) sobie ją upatrzyła, rozbawiała ją, rzucały sobie piłkę, miśków naznosiła Wiktorii, a Tuśka się śmiała jak szalona, wpatrzona była w Laurę (bo tak miała na imię) jak w obrazek :ico_oczko: Oczywiście jak już musiałyśmy iść (bo jechałyśmy jeszcze mojego brata odwiedzić), to Wiki strasznie się darła, a Laura podeszła do niej i powiedziała: "Wiktoria nie płacz, jeszcze się kiedyś tu spotkamy" :ico_oczko: Dzieci są super! :-D

Awatar użytkownika
Kocura Bura
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5842
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:44

12 mar 2011, 20:02

Cześć!

inia1985, no to super,że tak fajnie Wam minął wczorajszy dzień :-)
I nie przejmuj się kasą wydaną na pierdółki, w końcu się urządzasz na nowym miejscu :ico_oczko:

My dziś kupiliśmy Zuzi butki na wiosnę i jeszcze takie fajne trampki w ccc. U nas dziś takie ciepło bło,że pewno lada dzień trzeba będzie wskoczyć w lżejsze buciki :ico_brawa_01:
Czyli już wiosna nieodwołalnie, prawda???

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość