Strona 54 z 131

: 03 gru 2007, 22:44
autor: Aga26
Paulina bardzo się cieszę że już jesteście w domki i że Oli już się lepiej czuje.
Życzę Wam duuuużo zdrówka i głowa do góry bo teraz musi byc już tylko lepiej :-)

: 03 gru 2007, 23:22
autor: Magdalena_82
mi tez serce sie kraje jak patrze na status gg naszej mamizy "od jutra trucizna"
strasznie lezy mi na serduchu los Stasia... :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:

: 04 gru 2007, 16:51
autor: Paulina82
Niestety nie jest dobrze rentgen płuc wykazał ze jest ciało obce w płucu ma wzdęte jedno płuco wraca do szpitala w poniedziałek na takie badanie wprowadzają światłowód do płuca żeby sprawdzić co to jest jestem załamana nie mam siły boje sie okropnie...nie umiem powstrzymać łez dlaczego nas spotykają takie nieszczęścia :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:

: 05 gru 2007, 14:53
autor: gosia888
wykazał ze jest ciało obce w płucu
trzymam kciuki by to nic powaznego nie było. I szybko to wyjeli cokolwiek to jest . :ico_buziaczki_big:

: 07 gru 2007, 21:54
autor: Magdalena_82
Paulina,przepraszam że pisz e dopiero teraz, ale nie było mnie na tt,
ja tez trzymam kciuki i modlę się żeby szybko lekarze wzięli się do roboty i pomogli Oliwce, mam nadzieje że to nic groznego że szybko wróci do zdrowia, trzymaj się i ucałuj Oliwkę

: 08 gru 2007, 11:46
autor: Paulina82
Hej dziewczynki byłam wczoraj na konsultacji z pulmonologiem i powiem wam ze wreszcie trafiłam na lekarza który wie o co chodzi ,oczywiście wizyta prywatna!Lekarka tylko spojrzała na zdjęcia Oli i mówi ale tutaj jest zapalenie płuc a nie oskrzeli!!!Powiedziała ze ona niestety nie jest wyleczona bo wszystkie antybiotyki dostaje za krótko bo zapalenie płuc sie leczy około dwóch tygodni (a Oli dostała znowu katar i kaszel wczoraj załamałam sie bo nigdzie nie wychodziłam a znowu wszytko wracało :ico_olaboga: teraz wiem dlaczego już od miesiąca nie mogę jej wyleczyć bo są złe diagnozy i nie lecza ja na to co powinni :ico_zly: a w szpitalu leczyło ja 4 lekarzy i żaden nie widział u niej zapalenia płuc!!!!!!!!!!Co to są za lekarze?????????ten zabieg nie jest na tym etapie konieczny bo wzdęte płuco to normalny obaw przy zapaleniu płuc przewlekłym czego oczywiście nikt sie nie domyślał w szpitalu oni to na odczepnego chcieli zrobić wiece nie wiedza co jej jest to sobie poeksperymetuja nie powiem co o nich myślę bo bym musiała użyć brzydkich słów :ico_zly: wiec ta doktorka podjęła sie leczenia Oli przepisała nowe antybiotyki i inhalacje ale nie przez ta tubę bo to jest doraźne leczenie ale musieliśmy kupić normalny inhalator z mocniejszymi lekami i powiem wam ze w sama porę bo Oli mi już dzisiaj w nocy znowu dyszała musieliśmy wstać i zrobić jej inhalacje bo nie mogła spać na szczecie pomogło :ico_olaboga: och mówię wam w tych naszych szpitalach to jakieś nieporozumienie :ico_puknij: lecza te dzieci taśmowo bo nie chce im sie skupiać na poszczególnych przypadkach takich tylko zabić :ico_nienie: na szczęście trafiliśmy na dobrego mam nadzieje lekarza i teraz już podejmujemy konkretne leczenie mamy sie stawić w następny piątek już do szpitala gdzie przyjmuje ta lekarka i ona sobie zrobi znowu zdjęcie i powie nam co dalej czy robić ta bronchoskopie czy nie ale ogólnie uważa ze nie będzie konieczna bo po prostu Oli ma zawalone płuca maksymalnie i to trzeba pożadnie wyleczyć potem zastanawiać sie jak nie będzie poprawy a nie odrazu jakieś zabiegi :ico_puknij: wiec czeka nas długie leczenie bo byłam u 6 lekarzy i żaden nie wiedział co Oli jest tak naprawdę ale człowiek musi ciągle sie uczyć żeby dojść do perfekcji och ciesze sie ze na razie ten szpital odpada i mogę ja leczyć w domku oby wszystko sie udało :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

: 09 gru 2007, 22:15
autor: Joanna24
Paulina82, trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia Oli. A na temat lekarzy nie będę się wypowiadała. :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: Większość to "konowały" jak to mawia mój mąż. :ico_olaboga:

: 09 gru 2007, 22:52
autor: Magdalena_82
cześc dziewcznki...
Paulina ciesze się że trafiliście na dobrego lekarzai że jesteśie zadowoleni, mam nadzieje że pomoze Oliwce i będzie dobrz.
W każdym razie trzymam kciuki :one:
Joanna24, a jak Ty sie czujesz ciezaróweczko, znasz już płeć dzidzi, jak sie rozwija???

: 10 gru 2007, 13:01
autor: Paulina82
hej dziewczynki no niestety Oli ma nawrót choroby :ico_placzek: znowu jest zawalona ma na razie zapalenie oskrzeli z podejrzeniem na płuca :ico_olaboga: lekarze stawiaj na astmę oskrzelową bo wtedy są właśnie takie nawroty jestem załamana bo leczenie potrwa bardzo długo może nawet parę lat i niestety takie zapalenia oskrzeli czy płuc mogą powracać dosyć często nie wiem co to będzie chciałabym zobaczyć światełko w tunelu ale na razie nie mam poprawy musi być pod stałą opieka lekarza pulmonologa mamy też dobrego lekarza pediatrę który sie dosyć zna jednak to wszytko jest prywatnie i kosztuje dużo pieniędzy oczywiście nie jest to ważne w tej chwili oby tylko wyzdrowiała :ico_sorki: bo jest bardzo osłabiona teraz ma zastrzyki znowu na razie jesteśmy w domu ale nie wykluczone ze czeka nas szpital tragicznie zaczyna nam sie ten nowy rok :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:

: 11 gru 2007, 12:17
autor: Joanna24
Maggie, czuję się dobrze. Najgorsze chyba już za nami. Mam na myśli mdłości i wymioty. fakt męczy mnie nadkwasota. Jak do tej pory maluszek rozwija się prawidłowo. Jutro idę właśnie na kolejne USG i może potwierdzenie płci. W 18tc gin mi powiedział że to synuś :ico_brawa_01:
Paulina82, oj biedna ta Twoja Oli. Mam nadzieję że nowy rok zacznie się dobrze że to tylko ( albo aż) silniejsze zapalenie oskrzeli i Oli do końca roku wyzdrowieje. Pozdrawiam.

Maggie, a jak Antoś??