Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

no moj ziewa ale czasem ciężko zauważyc
no i też trze oczy

Mad., nie, nie trze, od jakiegoś czasu jego ręce są ciągle w buzi

Problem jest też w tym, że on mi w ciągu dnia chyba nie zaśnie sam w łóżeczku. No i ten nieszczęsny smoczek, nie ciągnie wogóle, dusi się nim. Mogłam od początku wpychać mu to by się nauczył, a nie płakał to nie było potrzeby a teraz by się przydał.

Problem jest też w tym, że on mi w ciągu dnia chyba nie zaśnie sam w łóżeczku.

Może Ci to pomoże, ale jak małą przyzwyczajałam do spania w łóżeczku to gdziekolwiek zasnęła w ciągu dnia to ją przenosiłam do łóżeczka i w nim się budzila- oswajała. Później karuzelka nam pomagała. Jak płakała nie leciałam od razu chwilkę odczekałąm... pogłaskałam dalam przytulankę jej ulubioną czy pieluszkę koło policzka i zasypiala. Tylko staralam sie nie miec z nia kontaktu wzrokowego i tez nic do niej nie mowila. Tak nauczyla sie sama zasypiac.

Mad., dzięki, spróbuję. Wieczorem po kąpieli i butli zasypia sam bez problemu ale jakoś w dzień wcale mu się nie uśmiecha w łóżeczku leżeć.

biniu_s, moje dziecko nauczyło się samo zasypiać jakieś KILKA MIESIĘCY temu! wcześniej zasypiał z którymś z nas w naszym łóżku. w końcu się zawzięłam i pewnego wieczoru spróbowałam go zostawić samego. udaje się do dziś i nie ma problemu.
masz jeszcze maluszka - cierpliwości.

moje dziecko przeszlo dzis samego siebie w NIE SPANIU,od 19-stej nie spal,tylko caly czas cycki ciagnal,zrobilam butle,bo myslalam,ze moze glodny ale nie chcial,wypil 10 ml i plul

dzwoncu - gratuluje ząbka

U nas chorobowo,Zuzka ma antybiotyk a ja zasmarkana,maly tez cos zaczyna furczec w nosie

biniu mój ma niestety podobnie- w nocy w łóżeczku sam usypia, po kąpaniu też- odkładam go a on trochę pogada, pośmieje się i zasypia..mnie może nawet w pokoju nie być. a w dzień tylko we wózku, ze smoczkiem i czasem nawet trzeba go delikatnie bujać. pokazuje jak jest zmęczony bo trze oczka, ziewa i płacze/marudzi.. ale usnąć w łóżeczku w dzień sam to nie.. próbuję przekładać do łóżeczka, ale on je lubi, tylko po prostu sam nie chce zasnąć
dzwoneczek gratulacje
tibby moja szwagierka do tej pory usypia syna 5 letniego... musi się z nim położyć, trzymać go za rękę bo inaczej to nie da rady bratowa ma podobnie, ale mała ma dopiero 2latka.. mają straszne problemy z zasypianiem- nic na nią nie działa dopóki sama nie powie że idzie spać- ale czasem siedzi do północy nawet więc wiesz, co matka to obyczaj
rybka zdrówka życzę ja niestety kaszel mam straszny.. małemu też w nosku coś furczało i kaszelek miał, ale dawałam 2 dni nasivin i wit c, oklepywałam i tak jakby przechodzi mu.. oby
no i muszę iść bo karuzela już jest beee

Ja moją Ulkę poznaje że jest śpiąca po tym że zaczyna rączką po włoskach sie gładzić i kłade ją na boczek smoczek do dzioba i sama zasypia czy w łożeczku czy u nas w pokoju , czasem troszkę ją po dupci poklepie i śpi jest całym przeciwienstwem do Franka ale on był kolkowy i tylko usypiał na rekach tzreba bylko go bujać i to mocno .

Od wczoraj Luśka tak fajnie piszczy w głos i podoba jej sie to

Dzwoneczku gratulacje ząbka

każde dziecko inne
jedno zaśnie na koncercie rockowym a drugie musi mieć idealną ciszę
jedno jest pewne moj nie ma prawie nigdy spokoju

piszecie o spaniu, moja panna dziś nie mogła zasnąc nigdzie, nawet na rękach. po prostu przetrzymała. w nocy mruczała-jadła cyca do pewnego momentu a potem nagle podrzucanie nogami i pisk. i zasnąć nie mogła. i rano to samo.
zauważyłam że ona jak głodna to woła "e eej" ,tak dośc cicho. a jak śpiąca to od razu jest takie "łeeeee" i jak zdążę ją szybko do wózka dać i postawić w ciemnym kąciku to sama zaśnie. jak przegapie ten moment to już problem ma zasnąć. na smoka reaguje odruchem wymiotnym