Strona 54 z 1361

: 03 lip 2007, 17:35
autor: anza
Alineczq, naciesz się wolnością póki możesz :-D bo potem to sama widzisz ... nie wiadomo w co ręce włożyć... :ico_olaboga:
Zbora gdzieś wyczytałam że w drugim miesiącu tak może być, że dziecko chce jeść nawet częściej niż co godzinę, ale to się podobno unormuje; po prostu intensywnie rośnie :ico_brawa_01: moja też ma takie dni - rety......
KUlka, :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: bez komentarza :ico_wstydzioch:

: 03 lip 2007, 17:36
autor: zborra
A ja jednak pier...nie robię!!! teściowa przyjedzie jutro po południu, to jutro posprzątam...J zaraz maszeruje z Hanią na spacer...a ja...laba!!! leżę i jem!!!
Kulka :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: następna Matka Polka.... A!nie mogę na krewkę wejść... :(

: 03 lip 2007, 17:48
autor: Gosia A
wy mnie nie straszcie!!! :-D eee - nie zdąży .... nie ?? eee o mam syna Huberta i niech tak zostanie :-D

[ Dodano: 2007-07-03, 17:50 ]
Kulka :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: chylić głowę ...
Ewcik - no mój nie robi .. ale za to duuużo pracuję .. to nie narzekam..bo jakie mam wyjście z 2 strony?? :ico_haha_01:

: 03 lip 2007, 17:55
autor: zborra
Anza to troszkę mi lżej...Ale żeby jeszcze z tego jej jedzenia wynikało coś...to byłoby ok...A tak?za mało przybiera a je jak dzika... :ico_olaboga: do nonono z tym wszystkim...czemu na mnie zawsze wszystkie plagi???

: 03 lip 2007, 17:58
autor: Gosia A
zborra, bo moze ty silna babeczka jestes? jakby padlo na inna to by rady nie dala :ico_haha_01:

: 03 lip 2007, 17:59
autor: Ewcik
zborra, może jej się po prostu pić chce skoro tak często do cyca chce? Próbowałaś jej jakąś herbatkę dawać?

: 03 lip 2007, 18:04
autor: KUlka
ja dzis mojemu dałam platexa ... wypił jak szalony ...
tu nie chodzi zebyscie pokłony mi biły tylko poprostu zawsze moze byc gorzej .........
a z chłopami trzybak krotko i jasno i tresciwie hhehe

http://s1.bitefight.pl/c.php?uid=53994

: 03 lip 2007, 18:27
autor: anza
a jak dziecko Wam zaśnie przy jedzeniu to nosicie do odbijania czy nie?
no bo jak noszę to albo śpi dalej i i tak jej się nie odbija albo się budzi i potem nie chce spać... tylko nie wiem czy jak pozwalam jej spać to nie boli ją potem brzuszek od gazów???

: 03 lip 2007, 18:31
autor: Gosia A
anza, - w dzień - podnosze do odbijania - wieczorem i w nocy nie - i jest ok .
Alinka- to trzymamy kciuki!!!

: 03 lip 2007, 21:11
autor: massumi
Ello!!!
czytam wasze wypowiedzi o mężach (myślę o swoim, też nie ideale) a na ustach mam piosenkę "świat nie wierzy łzą, szkoda naszych łez...." la la la... :-D
a i jeszcze mam na ustach pianę od piwa hyhy - wzięłam sobie do serca wasze rady!!!
w nonono z wszystkimi niedokończonymi dziś sprawami, właściwie to we wszystkim pomaga mi mama :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: a J. tylko w skrajnych przypadkach mojego "zakręcenia"... w sumie to nie brakuje mi go w dzień bo i tak robię swoje - no może przy Miłoszu mógłby bardziej mi pomóc, bo synek domaga się więcej uwagi - wiadomo. Ale najbardziej mnie boli jak w niedzielę leci na warsztat (kupił na spółę ze znajomym dodga rok '65) i remontuje tego oldmobila... mmmmmmmm udusiłabym, ale nie zaświtało mnie w głowie i nauczyłam ( a może przypomniałam) mu piękny wyraz PRIORYTET :-)
Mam nadzieję, że złapał, ale w razie "W" i tak codziennie cierpliwie mu o nim przypominam a na końcu dodaje magiczne Kocham Cię :ico_oczko:
Gdzieniegdzię w swoich wywodach przekazuję komunikaty typu "JA"... czyli to ja ciebie proszę kochanie... a nie jakiaś Iksińska... to mnie masz pomóc lub wyręczyć... to ja ciebie potrzebuję i to ja lubię jak spędzamy czas razem :-D
Mówię WAM to działa :-) Podobnie jak metoda zdartej płyty... :ico_oczko:

Obrazek