Mamusie Listopada 2006

[Gosiunia]

Witajcie
Ja na chwilke do Was wpadłam, bo przerwe w pisaniu musialam sobie zrobic, ale widze ze pustki.
Julie swietne zdjecia, Nathanek nie wyglada jakby sie wody bal, no ale w koncu w brzuszku to jego naturalne srodowisko bylo
Monis my rowniez po chrzcinach.
A zapomnialam Wam powiedzieć, że nareszcie doczekalismy sie zabka. Od soboty dolna lewa jedynka, a od dzis prawa Ale sie ciesze, a maluszek nareszcie sie nie meczy. Choc ze zdwojoną siła pcha wszystko do buzki.
Miłego dnia, buziaczki

[LEMONII 24]

hej kobitki!
Huberciku gratuluje ząbka!! Kornelek też już by cgcial miećale jakośnie chcąwychodzić i tylko go tedziąsla swędząmasakrycznie:(
moj synek ochrzczony ale powiem Wam ze ten chrzest to tydzieńprzygotowań, 5h imprezy i 4h zmywania słowem charówka!! kurcze komunie zamawiam w hotelu! już zaczne na to oszczędzać haha...;)
buziaczki

[Margot]

A my miałyśmy ciężką noc....Ania kilka razy wymiotowała ( dziś zrobiła dwie megakupy i teraz śpi.Nie wiem co Jej zaszkodziło ??

[maja]

Witajcie, nie wiem czemu ale przez ostatnie kilka dni nie miałąm dostęp do Tik-taka, wychodził jakis błąd, dopiero dzisiaj udało mi sie do was zajrzeć. Ale zmian u waszych pociech . Mój mały dzisiaj był na szcz epieniu, strasznie płakał . ale wazy 1050, sporo .

[ Dodano: 2007-05-15, 16:32 ]
poczytam dokładniej co naskrobałyście i później zajrzę do was jeszcze a teraz idę gotować ciepły obiadek bo maz zraz wraca z pracy

[julie_377]

maju no wlasnie sie zastanawialam co z wami...
u nas te dwojki dolne ida i chyba gora normalnie zwariowac mozna hihihi

[maja]

julie no w końcu udało ci się zrobić fotkę tym ślicznym ząbkom

Margot jak Ania się czuje? Może to grypa żałądkowo- jelitowa? Duuużo zdrówka

Lemonii z tymi chrzcinami to masz rację, u mnie było to samo góra garów do sprzątania i usługiwania wszystkim gościom. Ja również zastanawiam się nad komuniom w Restauracju. U mnie komunia u córci już za 3 lata. Ale Kornelek się zmienił i coraz bardziej podobny do ciebie Lemonii

Gosiunia napisz ta pracę wreszcie i wracaj do nas, no i brawa dla Hubercika za ząbki , a tak nawiązując do tych ząbków to mojj córci już niedługo pewnie zaczną wypadać, już się nie może doczekać bo ostatnio oglądała bajkę o zębowej wróżce, która jak znajdzie pod poduszką w nocy pierwszego wypadniętego ząbka, to wymienia go na prezent i ona cały czas siedzi mi teraz przed lusterkiem i patrzy czy już sie jej ruszają .

Moniś gratulacje dla Kubusia a z tym siedzeniem to wg mnie jeśli widzisz, że mały się nie męczy, lub krzywo wygina, to śmiało możesz z nim tak ćwiczyć

[Margot]

Ania zrobiła kolejną kupkę a potem zjadła z piersi i...po 30 minutach zwymiotowała temperatury nie ma teraz śpi nie wiem co z nią robić......

[maja]

Margot, pewnie wiesz , że cycuś to najlepsze lekarstwo więc przystawiaj ją jak najczęściej. Jesli masz w domu smectę to możesz jej podać, lub lakcid albo lacidofil, powinno pomóc na biegunkę.

[moniś]

Hejka
Mrgot jak tam Ania lepiej sie czuje przespała noc bez problemów ???
Maju no wreszcie jesteś , Kubuś ładnie się już podciąga ale do siedzenia to jeszcze chyba daleko ale tak wogóle to widze że jest to dala niego wysiłek .
A teraz jest cos markotny i budzi się co troche wydaje mi sie że jest troche rozpalony ale po kąpaniu mieżyłam mu temp. i miał 37i 5 kresek to nie jest przecież taka wysoka gorączka ale nie wiem czy to nie ma coś wspolnego z ząbkami bo bardzo wpycha łapki do buziaka musza go bardzo swedzic dziasełka, a jak mu posmarowałam dziąsełka żelem to przez jakiś czas wogóle nie wkładał łapek do buzi .
A co do chrzcin to też się zastanawiam czy w restałracji i w domu tylko że u nas bedzie mało osób bo tylko 12 i nie wiem gdzie mamy robić bo juz sie dowiadywałam w restałracji jak byśny robili to duży obiad i poóźniej na słodko jestem w kropce

[maja]

Dzień dobry

Moniś wg mnie Kubuś napewno na chrzciny będzie już siedział, tym bardziej, że z dnia na dzień widzisz jakie robi postepy.U mojego małego od pierwszego przekręcenia się na brzuch wszystko poszło tak szybko a on już samodzielnie siedzi . Co do chrzcin to zależy jaka lubicie atmosferę podczas takich imprez. U mnie to jest zawsze tak że siedza do później nocy aż wszystkiego nie zjedza i nie wypiją a w restauracji tak się raczej nie da , no i u mnie najbliższa rodzinka z dziećmi to 22 osoby. Takze jesli to 12 osób to chyba wygodniej będzie ci zrobić w domku, nawet ze względu na Kubusia no i musisz sobie to tez przeliczyć, co ci się bardziej opłaca.

[ Dodano: 2007-05-16, 07:46 ]
ale jeśli nie ma kto ci pomóc to zrób w restauracji