Hej
Noc spoko -22.00- 7.30.
Wczoraj Zuzia od rana miała biegunkę, już myslałam, że to grypa żołądkowa, ale potem skojarzyłam, ze dzień wczesniej wieczorem teściowa dała jej ponoć "tylko" 4 czereśnie. Jak usłyszałam zdenerwowałam się, bo nigdy jej nie dawałam i miałam wątpliwości jak to zniesie.
I dostało dziecko biegunki, popłakiwała bo brzuszek ją bolał. Wstrętna babcia
tak napycha tego dzieciaka jak bym jej jesć wcale nie dawała, a potem są takie efekty. Wasze babcie tez takie nadgorliwe czy to tylko nasza taka nawiedzona?
__DOMI__, jak Ci zazdroszczę wyjazdu
tez bym chciała, ale juz sobie darujemy w tym roku, ja już ledwo się toczę strach się wypuszczać tak daleko. Szczególnie pociagiem, bo nasz samochód chla tyle, ze jechan
urmajo, ie nim kosztuje majątek.
Urmajo miłej pracy. Ty masz doła bo nie masz czasu a ja mam czasem doła, ze tylko w kółko dom i dziecko
Gozdzik, powinni wymienic wózek na nowy, napewno był wadliwy. Ale naprawdę pierwszy raz o czymś takim słysze, wkońcu Julka nie jest taka ciężka. niech wymieniają.
Zuzka śpi drugą godzinę, a ja zamiast coś robić to leżę i w necie. Idę wziąsć się za robote.